Moze w Katowicach na trzech stawach?
Dla mnie bomba <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Moze w Katowicach na trzech stawach?
Dla mnie bomba <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Witam wszystkich forumowiczów,
hehe, poleczka podobna do mojej, mam tylko material inny. Ten twoj duzo ladniej wyglada. Moja poleci za jakis czas do modyfikacji. Bardzo waznym elementem jest wlasnie "wsadzenie" jej pod kanape. Gra to cudnie... jednak do pelni szczescia potrzebuje cos porzadnego z przodu. Panele drzwiowe trzeba bedzie sobie zrobic... <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
Dzisiaj tankowałem "pod korek" i wyszło, że ustanowiłem mój nowy rekord spalania w mieście - ok.
5,1 l/100 km. Przez cały czas starałem się jeździć ekonomicznie i jak widać są efekty
(wcześniejsze miejskie spalanie miałem na poziomie 5,5-5,7l/100 km w podobnych warunkach).
Ciekawe, czy uda się zejść poniżej 5l
Znowu ja ostatnio przestalem przekraczac 5l <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Moje srednie spalanie w jezdzie miejskiej to ok 4,5l Chyba nauczylem sie odpowiednio przyciskac gaz <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />. Wierze ze tico moze spalic 3l, jeszcze tego nie dokonalem, ale ponizej 4l udawalo sie zejsc bez specjalnych trudnosci.
Hello!
Wpadłem na pewien pomysł...
Wlasciwie to chetnie bym przyjechal, czemu nie... jestem jeszcze w miare nowy, ale to chyba nie przeszkadza? z czasem troche kiepsko u mnie, co drugi weekend szkola. Moze akurat sie uda trafic w ten, ktory bede mial wolny.
Leo ma racje. najgorsza rzecz to dac sie sprowokowac. Raz sie podkusilem takiego wyczynu i na tym sie skonczylo. Na moje szczescie moj wyscig zakonczyl sie na 3 biegu z predkoscia 65km/h nawet nie przekroczylem dozwolonej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> od jakiegos czasu troche zpowaznialem i wyszly mi z glowy glupie popisy. Nie dajmy sie prowokowac, szkoda auta lub nawet zycia. Leo dobrze zrobiles zamykajac temat, ja znowu zaluje ze opisalem tam swoj przyklad bezmyslnosci.
Pozdrawiam wszystkich.
1-30
2-do 60
3-do 100
4 do 120-125
5 gdzie ? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Wydaje mi sie ze "troszke" go za mocno ciagniesz na tych biegach. Tez jestem podobnego zdania ze przy 100km/h V bieg daje lepsze i "elastyczniejsze" przyspieszenie. Moim zdaniem szkoda katowac silnik, o paliwie nie wspomne.
IMO pamiętam jakby to bylo wczoraj,stałem na swiatłach a obok mnie dwoch kretynów w jednym autku
(astra dalej nie pamiętam) ograniczenie predkości do 90. I ruszylismy ,autka szły łeb w
łeb. I ticuś pedził zawrotnie po docisnieciu setki wyprzedzil mnie i popędził przed
siebie,a po kilku kilometrach dalej stał zatrzymany przed mundurowych
Ticuś zawsze wygrywa ,ale pamiętajcie zwalniajcie przed zakrętami,aby niestać przymusowo
Ogolnie nie robie takich rzeczy, ale pewnego razu nie wytrzymalem... Jade sobie kulturalnie, dojezdzam do swiatel. Z lewej strony podjezdza golf II z wiejskim tuningiem. Pomalowany chyba pedzlem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> koles gazuje i patrzy na mnie z byka... mysle sobie, co mi szkodzi. Zielone, ruszamy. 1,2 idziemy rowno. Wrzucam 3 i patrze w lusterko... koles kilka metrow za mna z krzywa mina na pysku. Podejrzewam ze marny z niego byl kierowca wyscigowy, a druga sprawa to twierdzac po wygladzie auta, mysle ze bylo zajechane jak sto diabli... Uwielbiam tych cwaniakow w 20letnich gratach <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Dokonując wymiany odpowiednich elementów na czas nie masz się czego obawiać.
Warunek, aby części nie były podróbkami oraz całość prac została dokonana zgodnie ze sztuką
wymiany rozrządu.
Jeżeli tylko spełnisz te warunki to możesz być spokojny i zapomnieć o kolizyjności silnika.
Poprzednia wlascicielka mojego auta dosc sumiennie podchodzila do wszelkich napraw/wymian etc. Mam faktury za praktycznie kazdy element i wynika z tego, ze kobita kupowala tylko oryginaly. Sam tez sie staram wszystko na biezaco wymieniac. Na rozrzad jest jednak jeszcze troche czasu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> dobra koniec OT bo mi sie zaraz dostanie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Dokładnie.
Sami nie wiedzieliśmy, jak to z tym silnikiem jest, ale teraz już wiemy. Jeśli ktoś chce
więcej się dowiedzieć na ten temat, niechaj wybierze w "szukaju" zakładkę "Daewoo Tico" i
wpisze szukane słowo "kolizyjny" - i wszystko stanie się jasne. Wszystko zaś podsumowaliśmy
w tym wątku: KLIK .
Ja sie dowiedzialem o tym fakcie kilka dni temu... Ku mojemu i kolegi zdzwieniu SC sporting 1.1 SPI jest wyposazony w silnik bezkolizyjny. Holowalem biedaka, wystrzelila mu rolka. Cala droge biedak trzymal sie za glowe, bo byl pewien ze silnik jest kolizyjny i czeka go spory koszt remontu. Jakie bylo zdziwienie, gdy sie okazalo ze silniczke w fiacie jest bezkolizyjny i nic wielkiego sie nie stalo. Nowa rolka zalozona i auto jezdzi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Przegladajac wlasnie z kolega fora doczytalem sie, ze tico niestety jest pozbawione tego dobrodziejstwa. W razie podobnej awarii mamy troche spory problem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
to napewno .. szczescie .. znajomy w hjundaju (nie wiem ja to mozliwe ) pasek mial przesuniety o
8 zabkow .. mozliwe to objawy mial takie ze kiepsko palil i nie mial mocy .. ale jakos mi
sie nie chce wierzyc ze przesunal sie pasek o 8 zabkow historie znam z opowiadan..
Hmmm... nie znam sie na tym ale moze mnie ktos oswieci. Byc moze w tym samochodzie byl silnik tzw. bezkolizyjny. W takich silnikach sa mozliwe takie wyczyny bez uszkodzenia mechaniki... w ticu taki przypadek skonczylby sie chyba uszkodzeniem glowicy itd. chyba ze sie myle i mieszam fakty <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Witam
U mnie też się tłucze. Byłem pare razy u różnych mechaników i mówią że wszystko OKI.
Eeee tam. To chyba faktycznie normalne. Mam tak od poczatku zakupu samochodu. Pojechalem kiedys do stacji diagnostycznej na szarpaki. Spodziewalem sie ze bedzie pewnie kilka rzeczy do zrobienia, a tu sie okazuje ze wszystko OK i nie ma sie czego doczepic. Widocznie tak ma byc <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
przegyb to chrobocze przy skręcaniu i ruszaniu stuki mogą byc przy wybitych poduszkach
zaw.silnika skrzyni musisz to sprawdzić co do V biegu rozbierz i nasmaruj tuleje drążków zm
biegów i wymień olej jeżeli juz czas 75w-90
Dzieki wielkie. Chyba mozesz miec racje co do tych poduszek. Najpierw skupie sie na tych biegach, bo zaczyna sie to robic upierdliwe... Za kilka dni wymienie olej i sprawdze tuleje jeszcze raz. Ewentualnie bede szukal przyczyn dalej. Dzieki jeszcze raz! <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Witam
Co do stuków to nie wiem, sam nie mogę sie pozbyc swoich. A co do biegów to mialem podobnie.
Pomoze smarowanie(ale smarem a nie wd40) lub wymiana tulei na widełkach(te pod spodem
drążka). Ale po tym moze zaczac ci latac drążek jak w moim tico.
Tuleje smarowalem i dokladnie wyczyscilem z syfu, bo piszczalo Problem pojawia sie tylko gdy auto sie zagrzeje. Pozniej biego chodza leciutko i plynnie. Skoro kiedys pomogla regulacja linki sprzegla, to moze to bedzie przyczyna... pobawie sie jeszcze w wolnej chwili tym sprzeglem i dam znac.
loockas A pytanie przy ostrym hamowaniu włancza Ci się kontrolka niskiego poziomu płynu
hamulcowego??
Nie zapala sie. Co do klockow masz racje sa do wymiany, podobnie jak tarcze. W najblizszym czasie postaram sie to wszystko wymienic i zobaczymy. Dzieki wielkie za wasze odpowiedzi.
Mnie sie wydaje ze to moze byc przegub, chociaz przegub odzywa sie przy skrecie i gdy
przejedziesz pewien dystans dopiero potem zaczyna sie odzywac. A on stuka gdy ruszasz gdy
samochod stal powiedzmy noc??? U mnie przegub pukal po przejechaniu jakichs 10km i przy
skrecie w lewo
Stuka roznie, czasem gdy jest zimny czasem gdy cieply. Przy skrecie i na prostej. Zazwyczaj w czasie przyspieszania.
Witam, od poczatku kupna samochodu, slysze stuki w przodzie podczas np gwaltowniejszego ruszania lub przyspieszania. Poczatkowo wydawalo mi sie, ze dochodza z przedniego zawieszenia. Bylem w stacji diagnostycznej na szarpakach i nic nie wykrylo. Ciezko mi jest opisac ten problem, ale nie wiem juz gdzie szukac przyczyny... stuki te dochodza od strony kierowcy, ze spodu. Moje tico bylo kiedys leciutko uderzone wlasnie w przod od strony kierowcy. Kolega twierdzi ze wlasnie to moze byc przyczyna tych stukow. Najczesciej slysze te stuki jak gwaltownie ruszam, jedoczesnie skrecajac w lewo. Ale to nie jest regula. Poprzednia wlascicielka twierdzila ze te stuki to przegub, ale mechanik stwierdzil ze mozna na tym jeszcze jezdzic. Sam juz nie wiem co mam robic... najgorsze jest to, ze te stuki wypadaja sporadycznie i gdy tylko jakis mechanik oglada auto, stuki ustaja <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Macie jakies pomysly? Wiem ze podalem bardzo malo szczegolow, ale moze ktos cos wie na ten temat.
Drugi problem dotyczy skrzyni biegow. Jadac dluzej na jednym biegu (najczesciej na 5), lewarek zaczyna ciezko chodzic i biegi wchodza z wielkim oporem. Gdy auto "ostygnie" biegi wchodza gladko jak w maslo. Kiedys regulowalem nieco linke sprzegla i ten "opor" skrzyni ustal na jakis czas. Od kilku dni problem znowu sie pojawil. Kolega powiedzial, ze to moze byc wlasnie wina sprzegla, ze moze sie grzac. Za kilka dni wymienie olej, bo nie wiem kiedy byl ostatnio wymieniany. Co radzicie? Sprzeglo do wymiany? Bo domyslam sie ze sama wymiana oleju nie przyniesie poprawy. Jezeli problem juz byl opisany, to przepraszam za spam, ale nie znalazlem opisu takiego problemu jak moj. Gdyby ktos cos znalazl to prosze o link. Z gory Wam bardzo dziekuje za wszelkie porady i podpowiedzi.
Pozdrawiam.
za brewki czyli zwykle nakladki na lampy mozesz stracic dowod bo to jest nielegalne.. jak chcesz
cos takiego zrobic to musi to byc zroione na stale, czyli w maske blachy powspawac tak zeby
zachodzily na lampy
niby teoretycznie nie ma znaczenia wiec dlaczego dowod mieliby zabrac... ale polskie prawo jest
dziwne czasami
Za maske w stylu badlook, mozesz tak samo stracic dowod, jak za brewki! Juz kilku kolegow stracilo. Mieli do wyboru, albo wyginac maske do gory i gazu do blacharza, albo biora dowod. Z tego co sie orientuje swiatel nie mozna zakrywac. Byc moze sie myle i moi koledzy mieli pecha, dlatego bede wdzieczny za ewentualne sprostowanie.
Mam pytanie czy ta lista jest aktualna na dzień dzisiejszy ?
Zostaje przy tym co jest. Ewentualnie pozniej moze doskoczy mi wieksze zamowienie.
Moj tez ma 8 latek i co?? srubki sie urwaly a odkrecenie czyjnika bylo niemozliwe! Srubki sie
zrobily okragle
Tico, Ticu nie rowne <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ja przy sciaganiu baku tez ukrecilem 2 sruby. natomiast przy odkrecaniu czujnika poszlo w miare sprawnie. Male imadelko i kazda srubka pusci <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Mam do Was pytanie. Czy jesteście nadal zainteresowani abym te lampy ściągał czy nie bardzo ? [...]
Osobiscie jestem nadal zainteresowany. Moje zamowienie, jesli sie zmieni, to tylko na wieksza ilosc. Dziwie sie skad tyle niedomowien... zanim powstala lista chetnych, napisales jaka bedzie cena i kazdy tez liczyl sie z ewentualnym brakiem homologacji. Kazdy chyba wpisujac sie na te liste, moim skromnym zdaniem, powinien byc konsekwentny i nie wycofywac sie! Wielu zauwazylem jeszcze sie wacha, ale moze ostateczne cena cła, transportu itp. skusi ich do zakupu. Doskonale zdaje tez sobie sprawe ze to potrwa i trzeba na te lampki nieco poczekac. Z pewnoscia warto. Nie zniechecaj sie... domyslam sie ze zalatwienie tego wszystkiego nie jest proste. Doceniam to co robisz i jesli moge ci w jakikolwiek sposob pomoc w realizacji tego zamowienia, to jestem do dyspozycji.