Na szczęście nie musiałem demontować tapicerki fotela. Wystarczyło zdemontować cały fotel i dostać się do mocowań poprzecznych "drutów" siedziska. Nasmarowanie tych miejsc załatwiło sprawę połowicznie bo dalej skrzypiało, mniej ale skrzypiało. Okazało się, że skrzypiała śruba mocująca od wewnętrznej strony samochodu siedzisko z oparciem.
L
lodziana
@lodziana