Hej, to ja spadam na chwilę nad morze - do zobaczenia za parę dni
No to szerokiej drogi <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
Hej, to ja spadam na chwilę nad morze - do zobaczenia za parę dni
No to szerokiej drogi <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
nie orjentujecie sie ile kosztują takie drzwi nowe lub urzywane ..bo mojich chyba nie opłaca sie
robic bo spodu wogóle nie ma
Przyłączam się do pytania tylko o drzwi kierowcy. Co do ceny to mogę Ci powiedzieć że pytałem kolesia na allegro o drzwi kierowcy właśnie ale powiedział, że ma do sprzedania tylko komplet drzwi z prawej strony. Za tylne uzbrojone (szyba, mechanizm podnoszenia itp.) chciał 100zł. Przednie tez ma:
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=57583019
i może tan też będzie miał:
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=56720138
A do reszty zlosnikiów prośba - jakby ktoś miał namiar na drzwi kierowcy w dobrym stanie, nieuzbrojone to chętnie kupię.
już polutowałem, ale jak sie przepali znowu
Zawsze możesz jeszcze zespawać <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> A tak poważnie to może się opłaca nową płytkę zrobić z szerszymi ścieżkami. Nie jest skomplikowana a przelutować elementy to już nie problem.
Niektótre "zakłady" "bieżnikują" opony w ten sposób ze flexem pogłębiają jako tako bieżnik.
Opony do samochodów ciężrowych można nacinać bo są do tego przewidziane i jest odpowiednio gruba warstwa gumy. Po takim nacinaniu można je jeszcze bieżnikować nawet. Ale jak ktoś nacina oponkę do osobówki to <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> bo inaczej tego nie można określić. Ehhh...
Witam !
Co sądzicie o bieżnikowanych oponach ? Ja mam w Skodzie z przodu bieżnikowane i sprawują się
dobrze ale już muszę pomyśleć o nowych bo zostało ze 3 mm bieżnika.
Znalazłem na allegro takie http://www.allegro.pl/show_item.php?item=55524039 warto kupić ?
Jak będę zmieniał to chce wszystkie 4 wymienić.
Ja w bieżnikowane oponki się nie bawię. To jest dobra sprawa ale w samochodach ciężarowych i to najlepiej jeszcze do naczep. Mój fater pracuje w oponach już 15 lat i coś o tym wiem. Jesteś z Gliwic to do Mysłowic nie masz tak daleko (A4). Jakbyś chciał coś kupić po atrakcyjnej cenie to na priv.
No to dawaj ją, tu, ale nie wiem czy po naszym przekonywaniu ona cie nie rzuci dla skody
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Tak się zastanawiam czy wybrać się moją Skodą nad morze - mam ok 650 km ( tak obliczyła trasę
Mapa Polski 2001 ) trochę się boję że to za dużo dla mojej staruszki niby silnik jest w
porządku - 63 tyś przebiegu.
Pomóżcie podjąć decyzję i co ewentualnie zabrać co by mogło w trasie się zepsuć ( świece ,
przewody WN, kopułkę i palec rozdzielacza , pasek klinowy, przewody do "pożyczenia" prądu i
linkę holowniczą to zawsze wożę ).
Najwięcej co przejechałem przy 1 odpaleniu silnika to 200 km, ale wtedy to jeszcze było przy
przepalonej uszczelce pod głowicą.
Nic się nie przejmuj tylko tak jak chłopaki mówią: pakuj się i jedź. Ciśnienie powietrza w kołach sprawdź, pouzupełniaj płyny i w drogę. Nawiasem mówiąc dobrze jest porzyczyć sobie od kogoś (chyba że masz) CBradio. To całkiem pożyteczna rzecz na trasie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />.
Tak przyglądam się Waszym Skodziankom i widzę, że niektórzy z Was mają w samochodach pod
przednim zderzakiem listwę ozdobną (spojlerek). Napiszcie jak możecie gdzie to cudo można
kupić (i ewentualnie ile kosztuje) bo ja już zwątpiłem. Pytałem chyba wszystkich na
allegro, którzy handlują częściami do Skody czy nie mają tego ale nikt nie ma. Nie znam w
moich okolicach (Górny Śląsk) żadnego śrotu co by to posiadał. A może ktoś ma do
sprzedania.
Prośba do tych co mają taką listwę - zmierzcie i podajcie na forum jaką ona ma wysokość.
Mate skode sprzedaje http://www.allegro.pl/show_item.php?item=55375628
Przed chwilką też to oglądałem i pomyślałem o samo <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
z praktyki wiem że wszystkie syfy są na dole rynienki, więc zdejmujesz kratke, lekko podważ
śrubokrętem z boku i ręką dostaniesz wszystko - odkurzacz nie podtrzebny, najwyżej szmatką
przejedziesz i gotowe,
a pończocha dobra rzecz
Mam pończochę i przyznaję że dobrze się sprawdza. Myślę że nie trzeba jakiegoś filtra.
Aaaa czyli powyzywales sie na rurkach ...
Kurde a ja taki korektor chciałem kupić....
ok
wstępnie logo tak wygląda
jak sie bedzie podobać to dopracuje to ładnie
Fiu fiu stary ty to masz łeb. Świetnie to wymyśliłeś. Taką naklepkę to bym z dumą na Skodziance woził.
wszytko fajnie tylko dwie uwagi
1. po jakiego grzyba przy samochodzie stroboskop na 220V
2. jak tu doprowadzisz ukłąd wyzwalającu czyli z kabla WN
coś ciekwaszego by mnie interesowało
A tu jest konkretny <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> strobol samochodowy. Link jest do stronki z downloadem. Po ściągnięciu masz plik pdf. Stroboskop jest (z tego co wynika z tekstu artykułu) zrobiony jako popularny "kogut" ale to tylko kwestia obudowy.
http://www.elektroda.net/download/dwpl.php?file=inne/pe/strobol_12v.pdf
wszytko fajnie tylko dwie uwagi
1. po jakiego grzyba przy samochodzie stroboskop na 220V
2. jak tu doprowadzisz ukłąd wyzwalającu czyli z kabla WN
coś ciekwaszego by mnie interesowało
Kurde chyba nie zwróciłem uwagi ale te schematy są takie same. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Jak chcesz znaleźć jakieś schematy do samochodowych stroboskopów to najlepiej www.google.pl . Co do drugiego pytania to żeby nie ciągnąć przez pół auta kabla z wysokim napięciem można transformator wyładowczy zamontować bezpośrednio przed palnikiem a nie koniecznie na płytce. Poszukam jakichś konkretnych schematów strobo samochodowego i umieszcze gdzieś.
Od jakiegoś czasu coraz bardziej nasila mi się problem z kierunkowskazami. Czasami w momencie
włączania kierunkowskazu zanim przełącznik przeskoczy z pozycji wyłączony do załączony,
zapalają się długie. Czyli mrugam długimi, co jest dość wkurzające. Dawniej tak nie było.
Czy ktoś tak miał i wie jak to naprawić ? Da się jakoś takrozebrać ten wyłącznik żebym to
potem poskładał do kupy ? Może trzeba jakąś blaszkę dogiąć
No miałem ten sam problem. Naprawa tego to góra jakieś pół godziny. Odkręcamy osłonę pod kierownicą, odłączamy dwie wiązki przewodów (nr1 i nr2) podłączone do wyłącznika, odkręcamy wkręt mocujący wyłącznik do kolumny kierowniczej. Po zdemontowaniu wyłącznika odkręcamy dwa wkręty mocujące obudowę (uwaga na sprężynę która jest od spodu) i ściągamy ją. Cała naprawa polega na odgięciu jednej z blaszek styku wyłącznika świateł drogowych. Trudno to wytłumaczyć ale jak się przyjrzycie to napewno zauważycie o którą chodzi. Podczas odginania należy zwrócić szczególną uwagę na część sprężynującą blaszki styku (łatwo ją uszkodzić). Powodzenia.
można pokombinować
daj linka do tego zestawu
Tu macie schematy najprostszych stroboskopów:
http://www.danio.jaw.pl/schematy/schematstroboskop.html
http://www.elektroda.net/wizualne/stroboskopdysk.html
Też nie moge sie oprzeć takiemu wrażeniu.
Ja tak zrozumiałem Krasti'ego, że dorwał skądś schemat budowy lampy stroboskopowej do ustawiania zapłonu i chce ją przerobić na zwkły strobol do błyskania na imprezach (lub montowany w światła) <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
Patrzcie co znalazłem...
Czy ktoś zna się na elektronice i jest w stanie stwierdzić, czy z tego schematu (link u góry w
tabelce) jest możliwość wykonania stroboskopu??
Nowy strobo kosztuje na allegro 118 zł, czy wykonanie takiego bedzie wyraźnie tańsze??
A tu kolejny link
http://www.elektroda.net/download/dl.php?file=inne/pe/stroboskop_samochod.pdf
Wydaje mi się po przyjrzeniu się na schemat i w lampę, że zaadoptowanie takiego patentu do zrobienia zwykłego strobola będzie kłopotliwe. Tutaj masz wyzwalanie palnika z przerywacza układu zapłonowego, który podaje impulsy więc na stałe musisz być podłączony do niego, żeby strobo błyskało. W zwykłym stroboskopie jest tzw. układ multiwibratora który generuje impulsy podawane na palnik. Włączasz go tylko do sieci 220V i on sobie błyska. Dodatkowo możesz zmieniać częstotliwość błysków bo masz potencjometr.
Co do cen stroboskopów to jak zapytacie w dobrym sklepie z częściami elektronicznymi to można kupić kompletny kit do złożenia samemu już za 20zł. Jak masz lutownice i walniesz piwko, żeby się ręce za bardzo z nerwów nie trzęsły to bez problemu złożysz go sam.
No więc dla tych którzy nie wierza że na gazie jest tanio:
Byłem ostatnio w trasie, 290km, potem po mieście 60, więc wyszło 350 km na 26 litrach, w trybie
mieszanym ze znaczna przewagą trasy. Czyli daje nam to średnie spalanie 7,5 litra gazu na
100 km.
No to jak porównując z moją Skodzinką to chyba norma. Jak w zeszłym roku jeździłem po górach (Katowice - Zakopane - Liptovski Mikulasz - Zakopane - Katowice) to mi wyszło 7,8. Dwie osoby + bagaż. A teraz jeżdżę często trasę Mysłowice - Rybnik - Mysłowice (100 km) to wychodzi około 8,2 litra <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
i mam nadzieje ze nic mi nie padnie bo kiepsko tutaj z czesciami:)tak wiec ja i moja fryta
pozdrawiamy szkodnikow
Dziękuję za pozdrowienia. Mam nadzieję, że nic nie nawali skoro z częściami jest krucho. Ale nawet jakby to Favoritka - prosty samochód, wystarczy trochę sznurka i jakiś patyk i napewno pojedzie dalej <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />