Mnie tam się podobają, poza tym widoczności nigdy za wiele
Mi wizualnie również się podoba. Tylko - z punktu widzenia pieszego - wolałbym być potrącony przez Tico bez tego żelastwa z przodu.
Mnie tam się podobają, poza tym widoczności nigdy za wiele
Mi wizualnie również się podoba. Tylko - z punktu widzenia pieszego - wolałbym być potrącony przez Tico bez tego żelastwa z przodu.
Na początek chciałbym się przywitać.
Witam (ponownie)! <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Wiadomość z przywitaniem umieściłem w stosownym wątku, ale niewiem czy ten mam skasować?
Jak dla mnie, możesz skasować, choć Twoje autko wzbudziło zainteresowanie, więc może wątek się rozwinie. Ewentualnie skasuje go kiedyś nasz Admin podczas okresowego sprzątania. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
A co do
kołpaków to są 13" a felgi od swifta.
A szkoda... wybitnie mi do gustu przypadły, a mam 12''.
Naprawiłem spryskiwacz tylnej szyby. Wężyk doprowadzający płyn do dyszy pękł (całkowicie) na wysokości karbowanej gumowej osłony łączącej klapę z profilem przy prawym małym okienku. Założyłem na pęknięte końce kilkucentymetrowy odcinek wężyka o większej średnicy pasujący na wcisk. Psika, aż miło <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />.
Na początek chciałbym się przywitać.
Witamy, witamy! <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Tak jak napisał kolega - przedstaw się nam w przeznaczonym do tego wątku. Jeśli kogoś kiedyś będzie interesowała Twoja postać - tam łatwo znajdzie to, co o sobie chcesz nam powiedzieć.
PS: Bardzo fajne kołpaki. Rozmiar 12''?
Byłem na myjni ręcznej samoobsługowej. Pierwszy raz mnie podkusiło, żeby wodę pod ciśnieniem skierować w szczelinę pomiędzy spoilerem a blachą/szybą tylnej klapy. Pełno syfu stamtąd wyleciało. <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Nic dziwnego, że "rudy" rozwija się tam zdrowo. Zalecam ospoilerowanym przepłukanie szczeliny, nie wiem czy pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi.
wymieniłaem tarcze i klocki roźnica duza auta kładzie sie przodem w doł wtwedy tego nie czułem
jednak wymiana tracz pomaga 100 tys km to duzo pomaga ale prowadniki dalej stukaja tylko
regeneracja prowadnikow
Ponoć czasem obfite przesmarowanie smarem pomaga na stuki - gdzieś to kiedyś na forum wyczytałem, nie mam własnych doświadczeń.
Witam wszystkich:) Od około 2 lat posiadam Daewoo Tico DX rok 1997, 78 tys (wersja podstawowa).
Autko bardzo sympatyczne - mam do niego wielki sentyment.;]
pozdrawiam
Witamy! <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Nigdy nie wiadomo komu się doradza - fachowcowi czy laikowi nieświadomemu zagrożenia
Racja. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Płyn dolewa się do zbiorniczka a nie do chłodnicy!!!
Z ciekawości - dlaczego?
Sprawdziłem poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym, brak (nie widać go wogule), .
Teraz pytanko jak odpowietrzyć układ, płynu dolałem do chłodnicy do pełna w w zbiorniczku
wyrównawczym dalej nic nie ma .
W Tico sprawa jest prosta, w zasadzie układ sam się odpowietrza. Ja (przy wymianie płynu) robię tak: wlewam płyn do chłodnicy pod korek i do zbiornika wyrównawczego do kreski "max". Włączam silnik i w miarę ubywania płynu dolewam i do chłodnicy i do zbiornika. Płynu ubywa trochę zaraz po włączeniu silnika i później, gdy termostat się otworzy. Jak silnik się nagrzeje, można zamknąć korek chłodnicy i pokrywę zbiorniczka. Po pierwszej jeździe można kontrolnie sprawdzić stan płynu w zbiorniczku.
Witam.
Prosił bym o poradę, bo mam problem i nie wiem co to jest .
W każdym bąć razie jak dopalę swojego Tikusia,(nie włanczam biegu i jak jest zimny silnik)to
słyszę "jak by się woda przelewała po rułkach, mniej więcej taki dzwięk słyszę.
Sprawdź poziom płynu chłodzącego w zbiorniku wyrównawczym. Zbyt mały poziom powoduje takie oznaki.
witam!
Cześć.
Mi na przykład diagności na stacji nie wykryli źródła stuków, musiałem to wykonać samodzielnie. Na szarpakach sprawdzali luz końcówki drążka od strony koła, a nie przyszło im do głowy, żeby sprawdzić od strony maglownicy.
Tu jest wątek dotyczący stuków zawierający linki, chyba na początek wystarczy. Jeśli nie - pogrzeb w archiwum samodzielnie.
To już prawdopodnie mój ostatni pościk na forum.
A to dlaczego? Zwłaszcza, że Tico się nie pozbywasz. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Nowa fura wizualnie prezentuje się bardzo ładnie. Niezły "krok" zrobiłeś.
ustaw przerwę na 0,5-6 mm.
Dlaczego radzisz ustawienie przerwy na dwukrotnie mniejszą wartość niż zalecana przez producenta? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
fajny opis, do tego ze zdjęciami.
Zgadzam się - przemyślany i konkretny.
Moim skromnym, nadaje się do wątku "Porady i opisy napraw". Leo, co o tym sądzisz?
Wymieniłem kopułke, palec, przewody, swiece, ustawiłem zawory, i teraz przy tej pogodzie (dezcz,
wigloć) nie odpali, ale wystarczy go pchnac troszke i odrazu zaskakuje.
(...)
Aha, problemy z odpaleniem zaczely sie w sumie po wymianie i tych regulacjach bo wczensiej w
sumie tego nie bylo albo nie bylo az tak zle
Skoro problemy zaczęły się po wymianach i regulacjach, to chyba szukanie przyczyny należałoby rozpocząć od tych czynności. Podmień kolejno wymienione elementy na stare i zobacz, jakie będą rezultaty. Problemy z odpalaniem, gdy jest wilgotno, wiążą się zazwyczaj z przewodami WN (może kupiłeś "lipne") lub z nieszczelną kopułką. Nasuwa się jeszcze jedno pytanie - czy jesteś pewien, że prawidłowo ustawiłeś luz zaworowy?
Jest jeszcze jeden
problem. Gdy np stoje na swiatlach i wcisne gaz to na poczatku tak jakby sie przydławił
troszke, to samo gdy jade np 10-20 km/h na wciskam gaz, to przydlawi go czasem raz , czasem
pare razy a czasem w ogole. Moze tez cos wspolnego ma to , ze podczs jazdy na paliwie przy
120 wciskam dalej pedal gazu i ... tak jakby odcinal mi zaplon, nie pojedzie szybciej. Na
gazie ejst okej. Dodam, ze odpalam na paliwie. Do tej pory nigdy nie bylo z tym problemu.
Problemy opóźnionej reakcji na wciśnięcie pedału przyspieszenia oraz dławienie się silnika na niskich obrotach przy pracy na noPB w zagazowanych Tico były poruszane - odsyłam do archiwum.
To z tym "odcięciem" przy 120 km/h może być związane także z poruszanym już problemem, ostatnio chyba tu.
Macie jakieś pomysły?
Mam pewną teorię zbrodni...
1. Ktoś kiedyś zwrócił uwagę, że można odwrotnie założyć samoregulatory, co potwierdził w tym wątku Wolff.
2. Ktoś kiedyś napisał (czego zbytnio nie analizowałem, ale uważam za prawdopodobne), że samoregulatory działają (w sensie - "rozkręcają się") tylko podczas używania hamulca ręcznego, użycie hamulca roboczego nie zmienia ich "nastawy".
Może miałeś założone odwrotnie samoregulatory, a gdy zaciągnąłeś mocno ręczny, samoregulatory "skręciły się" powodując znaczne zwiększenie spoczynkowego odstępu okładzin szczęk od powierzchni ciernej bębna. Skutek tego chyba byłby taki, jak opisałeś...
Witam wszystkich serdecznie.Jestem tu nowy.
Witamy i zachęcamy do czynnego udziału. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Witam wszystkich serdecznie.Jestem tu nowy.
Cześć. Wrzuć informacje o sobie o Waszym Tico do wątka dla nowych użytkowników - podwieszony u góry forum.
Podziele się z Wami jednym spostrzeżeniem na temat pękających osłon przegubów.
Ja ostatnio, przy okazji wymiany kół na zimowe/letnie, spryskuję osłony przegubów środkiem do konserwacji uszczelek. Guma staje się po zastosowaniu tego preparatu śliska, ale nie klejąca się. Jednak wydaje mi się, że takie "smarowanie" jest bardzo nietrwałe. Używając tego środka liczę bardziej na uelastycznienie osłony, niż na sprawienie, że jej powierzchnia jest bardziej śliska (szczerze mówiąc nawet wcześniej nie pomyślałem, że ma to jakiś wpływ).