Dziwny odgłoś po odpaleniu.
-
Witam.
Prosił bym o poradę, bo mam problem i nie wiem co to jest <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />.
W każdym bąć razie jak dopalę swojego Tikusia,(nie włanczam biegu i jak jest zimny silnik)to słyszę "jak by się woda przelewała po rułkach, mniej więcej taki dzwięk słyszę.
Jak na zimnym silniku zachamuję to tesz taki dzwięk słyszę, jak się rozgrzeje jusz tego nie słyszę.
Myślałem że to wina skrzynki biegów ale olej sprawdziłem i jest wszystko w porządku.
I nie wiem od czego może być taki dzwięk <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />.
A i jak skręcam w lewo to mi troszkę piszczy koło (chyba koło), i właśnie nie wiem co nasmarować.
Dziękuję za odpowiedz i pozdrawiam. -
Ja tak miałem jak był układ chłodzenia zapowietrzony i w srodku było słychać jakby woda sie gdzies przelewała
-
Witam.
Prosił bym o poradę, bo mam problem i nie wiem co to jest .
W każdym bąć razie jak dopalę swojego Tikusia,(nie włanczam biegu i jak jest zimny silnik)to
słyszę "jak by się woda przelewała po rułkach, mniej więcej taki dzwięk słyszę.Sprawdź poziom płynu chłodzącego w zbiorniku wyrównawczym. Zbyt mały poziom powoduje takie oznaki.
-
Ja tak miałem jak był układ chłodzenia zapowietrzony i w srodku było słychać jakby woda sie
gdzies przelewałaSprawdziłem poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym, brak (nie widać go wogule), <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />.
Teraz pytanko jak odpowietrzyć układ, płynu dolałem do chłodnicy do pełna w w zbiorniczku wyrównawczym dalej nic nie ma <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />.
Doraćie porszę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
Pozdrawiam. -
Sprawdziłem poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym, brak (nie widać go wogule), .
Teraz pytanko jak odpowietrzyć układ, płynu dolałem do chłodnicy do pełna w w zbiorniczku
wyrównawczym dalej nic nie ma .W Tico sprawa jest prosta, w zasadzie układ sam się odpowietrza. Ja (przy wymianie płynu) robię tak: wlewam płyn do chłodnicy pod korek i do zbiornika wyrównawczego do kreski "max". Włączam silnik i w miarę ubywania płynu dolewam i do chłodnicy i do zbiornika. Płynu ubywa trochę zaraz po włączeniu silnika i później, gdy termostat się otworzy. Jak silnik się nagrzeje, można zamknąć korek chłodnicy i pokrywę zbiorniczka. Po pierwszej jeździe można kontrolnie sprawdzić stan płynu w zbiorniczku.
-
Sprawdziłem poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym, brak (nie widać go wogule), .
Teraz pytanko jak odpowietrzyć układ, płynu dolałem do chłodnicy do pełna w w zbiorniczku
wyrównawczym dalej nic nie ma .
Doraćie porszę .
Pozdrawiam.
Płyn dolewa się do zbiorniczka a nie do chłodnicy!!! Dolej do stanu max w zbiorniczku, uruchom silnik do pełnego zagrzania i wyłącz aż ostygnie - po jakimś czasie w trakcie normalnego użytkowania powinien się sam odpowietrzyć, tylko sprawdzaj stan płynu w zbiorniczku i dolewaj jak bedzie ubywać. -
Płyn dolewa się do zbiorniczka a nie do chłodnicy!!!
Z ciekawości - dlaczego?
-
Z ciekawości - dlaczego?
Nigdy nie wiadomo komu się doradza - fachowcowi czy laikowi nieświadomemu zagrożenia jakie stwarza ciśnienie w układzie chłodzenia - niechę mieć na sumieniu poparzonych rąk i twarzy gdy ktoś będzie próbował odkręcać korek chlodnicy na gorącym silniku.
Jedyny przypadek kiedy trzeba dolewać do chłodnicy to taki gdy spuścimy całkowicie płyn z układu.
Może się wyraziłem nieprecyzyjnie pisząc że nie dolewa się do chłodnicy, powinienem napisań - niepowinno się dolewać.
Silnik kolejno nagrzewając się i stygnąc sam pobiera płyn ze zbiorniczka wyrównawczego i oddaje powietrze. Kilka takich cykli załatwia sprawę odpowietrzenia. -
Nigdy nie wiadomo komu się doradza - fachowcowi czy laikowi nieświadomemu zagrożenia
Racja. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />