Z tego co mówisz to rozumiem, że nigdy tego nie robiłeś.
Jeśli tak rzeczywiście jest to gratuluję odwagi.
Ja kilka centralnych z ojcem robiłem, ale nie wiem czy pamiętałbym o wszystkim co trzeba przy kotle robić. Wymienię Tobie kilka rzeczy które mi przychodzą do głowy w pierwszym momencie (ale to może nie być wszystko):
<img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />Pompka przed piecem, a nie za,
<img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />Zawór odcinający-główny,
<img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />Zawór bezpieczeństwa,
<img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />Ciśnieniomierz musowo,
<img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />Przydałby się miernik temperatury jeśli piec nie jest automatyczny,
<img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />Zawór odcinający centralne na lato (jeśli planujesz piec dwufunkcyjny),
<img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />Punkt dopuszczania zimnej wody,
<img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />Rozumiem, że planujesz zbiornik, więc i zawory przy nim.
No i może jeszcze coś, ale na ten moment nie pamiętam. Co do schematu, to nie chcem nic rysować, bo coś pokręce i będziesz miał pretensję, ale coś mi się wydaje, że to i tak musiałby być ideowy, bo przecież każdy trzeba dostosować do potrzeb i możliwośći.
Samo lutowanie rurek to nie wszystko. Trzeba jeszcze znać kilka zasad, takich jak chociażby kładzenie rurek po skosie, czy pamiętanie o zaplanowaniu odpowietrzników.
REASUMUJĄC!
Jeśli nigdy tego nie robiłeś, to życzę sporo szczęścia! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />