Mi tam bardzo dobrze sie jezdzilo... i tanio....
katastrofuy nie ma... jedynie tylne nadkola, przednia maska, tylna klapa na naroznikach rdza
zachodzi...
sprawdziałem własnie w pracy ceny czesci do takiej 2,5 tds
Przykładowo
łozyska na przód SKF 361 zł za sztuke
Amorki Sachs 314 zł za sztuke
Wiec ja piernicze juz taka Omege... Wole asterke
Łożyska były wymieniane chyba tylko raz na całe 300tys. i amorki tak samo (przód z racji ciężkiego silnika chyba dwa). Ja cenię sobie w aucie bezawaryjność czyli jak jeździsz i zapominasz o temacie napraw. Taka właśnie była omega 2,5tds przed latem czyszczenie chłodnicy i zero zmartwień. W astrze może i jest to tanie ale wymieniasz co chwile <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />