Jak miałem CC to stosowałem wosk koloryzujący i dawał rewelacyjne efekty, ale był drogi. Teraz stosuję Turtle Wax - taką seledynową emulsję w metalowej puszcze o zapachu coli - 100 razy lepsza od emulsji Shella, której nie mogłem dopolerować.
latimer
Posty
-
woski koloryzujące -
Czy zdarzylo sie Wam... ?Zdarzyło się ze 2 razy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Co wybrać cd..?Dziękuję wszystkim za ciekawe odpowiedzi odnośnie wyboru pomiędzy Pandą a Swiftem, A jakie
spojrzenie macie na dostępność serwisu, czy dostaniecie zastąpczy samochód na czas naprawy
waszego ? Jak działa ogrzewania i wentylacja w zimę ? Jakie głośniki można zainstalowac (
standardowo w Swifcie ?) Jaki poziom świadczą serwisu autoryzowane waszych samochodów. Czy
bagażnik jest pakowny ? Jak jest z dynamiką i elastycznością silnika 1,0 ? Dziękuję za
odpowiedzi. Bałagam mówcie jak najwięcej to mnie utwierdzi w przekonaniu o wyborze
samochodu.
Pozdrawiam SylwekCo do dostępności sewisu to nie wiem, ponieważ na razie nie spotkała mnie żadna awaria a wymiany materiałów eksploatacyjnych dokonuję sam.
Ogrzewanie jest bardzo wydajne, silnik nagrzewa się bardzo szybko, wentylacja nie odbiega od normy.
Z przodu można zainstalować tylko 10 cm głośniczki co do tyłu to nie wiem jak jest w hatchbacku.
W sedanie bagażnik ma niezłą pojemność natomiast ma bardzo ograniczony dostęp. -
Co wybraća co do blachy to nie natrafilem na zadny artykul, ktory traktuje o jej slabosciach.
Jest takowy w ostatnim numerze "Motoru"
-
Co wybraćboje się o jego blachę tyle artykułów przeczytałem i większość pisze, że to jego najpoważniejsza wada.
Mój ma 7 lat i zero korozji.
myślę o wersji 3 drzwiowej gdyż nie podoba mi się 5 drzwiowa
Ale 5d ma o 10 cm większy rozstaw osi.
-
Świst Parucha (mega wypas)Na razie mam
taki problem, że przy hamowaniu mam wibracje na kierownicy... Chyba będzie trzeba
powtórzyć wyważanie, choć byłem przy tym osobiście i wyglądało na to, że jest OK. Może te
plastikowe pierścienie centrujące są be ....Miałem coś podobnego u siebie. Myślałem, że to tarcze ale po przetoczeniu drgania ustąpiły na krótko, wyważyłem koła i nic. W końcu postanowiłem wymienić tarcze, na szczęście przedtem zmieniłem opony i drgania ustąpiłu jak ręką odjął. Drgania występowały przy hamowaniu z wyższych prędkości - powyżej 80 km/h i były bardzo silne - trząsł się cały samochód. Poprzednio miałem fabryczne Micheliny, teraz mam Daytony D100. Nie wiem co zrobić z zimówkami, bo na Frigo też mi szarpało kierownicą. Wygląda na to, że układ hamulcowy, kierowniczy i zawieszenie Swifta są bardzo wrażliwe na rodzaj ogumienia.
-
podrapany lakier - co zrobićmyłem autko i cmentarzyska na masce niczym nie dało się usunąć (zabite owady). przeszedłem do
radykalnych metod (myjka do mycia naczyń - taka dwustronna gąbka). Okazało się skuteczne
ale w miejscach interwencji pozostały tysiące drobnych rysek - co z tym zrobić? lakier nie
jest zdarty ale ryski są. dodam że lakier metalik. macie jakieś pomysły?Są dwa rozwiązania:
1. Zlecić polerowanie wyspecjalizowanemu warsztatowi.
2. Kupić pastę renowacyjną (mocno ścierną) i wypolerować zarysowane miejsca. -
7,40 zł / 100 kmładunek chyba nie ma aż tak wielkiego znaczenia. ja z 4 osobami i bagażem spalałem 5 iltrów
benz. na trasie lublin-kielce-częstochowa itd. ale prędkości były stałe w okolicach 90-115.Obciążenie samochodu nie ma takiego znaczenia jeżeli trasa jest płaska a ta trasa taka nie jest.
-
7,40 zł / 100 kmza tyle można przejechać swiftem 100 km. mowa oczywiście o instalacji gazowej. wystarczy nie nie
dociskać trójki do 140 km/h i swift potrafi spalić 6,4 litra gazu. uważam że przy jeździe
na autostradzie bez problemów możnaby zejść poniżej 6 litrów gazu. przy cenie gazu 1.16 zł
(tyle u mnie) wychodzi wspomniana cena. zwiększając rzędy wielkości: za przejechanie
odpowiednio:
1000 km - 74 zł
10 000 km - 740 zł
100 000 km- 7400 zł
poezja - żyć nie umierać.
silnik 1.3 85 km więc te słabsze palą zapewne jeszcze mniej.
a jakie są wasze rekordy spalania?Moje rekordy to:
na benzynie min. 5.5 l, max 7.0 l,
na LPG min. 7.0 l, max 9.5 l.
Największe zużycie (9.5) odnotowałem niestety na trasie Cieszyn-Brno-Frankfurt - więc w większości autostrady. Inna sprawa, że samochodem podróżowały 4 dorosłe osoby a bagażnik był załadowany do pełna, prędkości na autostradzie 140-160 km/h. -
Tym razem nie popiskiwanie, a... świerszczeSłuchajcie!
Z odgłosów które dobiegaja z przednich kół, poza opisanym w iinych wątkach popiskiwaniem
klocków, ucha mego dobiegają też dzwieki podobne do świerszczy cykających na łące. To jest
coś jak guma o metal, albo dwie gumy o siebie. Ma to miejsce podczas powolnego najeżdzania
na wyboje (tylko i wyłącznie)!! Jestem prawie pewien, że to w przednich lewych częściach
zawieszenia. Na ASO powiedzieli mi tylko, żetrzeba sie nauczyć rozróżnieć odgłosy groźne od
tych bezpiecznych i mam słuchać głośniej radia jak mnie to denerwuje. Może i to nic, nie
mniej, wkurza mnie to strasznie bo nie mam pewności czy ten dzwięk to nie syndrom
"wychastywania" jakiegoś elementu...Miałem coś podobnego - przy wolnej jeździe było słychać skrzypienie. Przyczyna była śmieszna - kołpaki zamiast do felgi przylegały do opony i tarcie gumy o plastik dawało takie efekty. Wziąłem kołpaki na szlifierkę, teraz nie dotykają opon i skrzypienia brak.
Swoją drogą to te felgi w Swifcie sa jakieś dziwne, tak jakby miały nieco mniejszą średnicę niż w innych samochodach bo kołpaki wystają poza ich obrys. -
Książka serwisowa do Swifta.A czy jest to na tyle małe, żeby był sens xerować. Skoro nie do zdobycia na rodzimym rynku, jak
ktoś wyzej napisał, jakim cudem Kolega wszedł w posiadanie tej pozycji??
Ja jestem świerzo upieczonym użytkownikiem Swifta, i od 3 miesięcy szukam instrukcji obsługi,
manuala, czy jak tam kto go zwał...To co posiadam to instrukcja obsługi dołączana do każdego samochodu. Jak znajdę czas to postaram się zeskanować. Może się ona przydać jedynie użytkownikom starszych Swiftów gdyż mój jest z 1996 roku (wersja przed modyfikacją).
-
Stabilizator tylnej osiCzy koledzy posiadający modele hatchback mają stabilizator tylnej osi?
Pytam bo w tej klasie somochodów to rzadkość. -
Swift dostal w dupkeNiestety naprawy japończyków do tanich nie należą.
Następnym razam (odpukać) chyba zawiozę samochód do znajomego blacharza, może nie jest to ASO ale pewnie będzie taniej. Orientowałem się w cenach zamienników i raczej nie są one drogie.
-
Swift dostal w dupkekilka lat temu udało mi się bezgotówkowo naprawić 7-letniego malucha. był warty 4,2 tys, naprawa
kosztowała 4,8 tys. a uszkodzenia były naprawdę niewielkieKoszt naprawy ASO wyceniło na 12,5 tys. zł a Hestia na 12,8. <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Samochód ma w sumie niewielkie uszkodzenia: zderzak wraz z mocowaniem, reflektory, pas przedni, maska, wentylator chłodnicy i zachlapana jajkami wykładzina na podłodze <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" /> O dziwo błotniki są nietknięte. Naprawa liczona po "niższych" kosztach będzie wynosić 5 tys. zł. -
Radio w SwifcieCzy ktos z Was ma glosniki na tylnej półce i ten
sam problem co ja? A moze ktos go rozwiazal?Rozwiązaniem problemu jest zakup sedana - brak ruchomej tylnej półki <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Swift dostal w dupkeZnajomy miał podobnyu problem w PZU. Pożądnie skasował Hondę Civic 96r. Ubezpieczalnie chciała
oddać auto do kasacji. Dał w łapę, koło 1500zł i autko naprawiono Trzeba pamiętac w jakim
kraju żyjemyW łape można dać jak wiadomo komu. Niestety szkoda jest likwidowana w Hestii w Sopocie.
-
Swift dostal w dupkeDzis sie dowiedzialem ze Swifcik ktorym sie rozbijam od czasu do czasu podczas mojej
nieobecnosci w kraju dostal w dupe od malej ciezarowki Mercedesa na pierwszy rzut oka to
jest lekkie wgniecenie na klapie i rysa, pognieciony i podlamany zderzak z prawej strony.
Jutro jade do PZU po protokol kolizji, na co potem zwracac uwage przy ogledzinach i jak
rozliczac naprawe?? brac gotowke i robi we wlasnym zakresie, czy robi bezgotowkowo w aso??
czy jak??Niestety tak się skada, że 2 tygodnie temu żona wjechała w tył Sierry <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
Samochód trafił do ASO Durczok w Tychach, szkodę chciałem rozliczyć bezgotówkowo, ale spotkała mnie niespodzianka bo okazało się, że koszt naprawy przekroczył wartość samochodu i Hestia uznała naprawę za nieuzasadnioną ekonomicznie i wypłaci mi do ręki kwotę na jaką został ubezpieczony samochód pominiejszoną o wartość tego co z samochodu zostało, a zostało dużo. Szlag mnie trafia bo naprawę będę musiał zrobić na zamiennikach i częściach używanych.
Ten problem dotyczy wszystkich samochodów starszych o małej wartości. -
Książka serwisowa do Swifta.Nie chcialbym strzelic gafy, ale wydaje mi sie, ze sporo informacji jest w polskiej instrukcji
obslugi do Swifta, ale chyba nie kazdy kloega ja ma...
Tylko czy nlezalo by ja puscic na XERO/skaner...Tak się składa, że mam polską instrukcję i przyznaję, że zaskoczyła mnie szczegółowymi opisami, ponadto wynika z niej, że wymiany materiałów eksploatacyjnych nie trzeba wykonywać w ASO. Niestety opisane są tam tylko podstawowe czynności.
-
BiperekGdzie jest lampka
sufitowa
W sedanieA która? bo są dwie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
- jedna przy lusterku a druga na środku "stropu"
-
BiperekNie wiem, jak u kolegi, ale u mnie jest tylko lampa przy lusterku i tę uruchamiją drzwi. O dziwo
tylko przednie. Po otwarciu tylnich się nie pali. Co innego bagażnik. Gdy go otworzę zapala
się lampka nad lusterkiem Genialnie pomyślanePrawdopodobnie kolega Bendix ma sedana.
W sedanach są dwie lampki:
jedna w centralnej części podsufitki - zapala się przy otwarciu którychkolwiek drzwi (nawet tylnych) i pokrywy bagażnika,
druga przy lusterku wewnętrznym włączana tylko ręcznie.