No i stało sie faktem dzis około 16 odebrałem Tikacza z
zainstalowanym,gazem i co dalej,zrobiłem około 50
kilometrów,pomijajac to ze ma niskie obroty, to jak
daje pedał gazu do dechy to go zaczyna stopowac, a
jak troszeczke to w sumie idzie,no i nie chcial
zapalic po 30 minutowej przerwie na gazie,poradzcie
hmmm.. ja ze swojej strony moge tylko napisac, ze mialem podobne objawy na poczatku zainstalowania lpg!Jesli chodzi o obroty to najpierw ustawili je troszke wysokie, zatankowalem do pelna i postanowilem sie wrocic by je podkrecili w dol.. efekt byl taki ze samochod mial ochote gasnac..stawalo sie to uciazliwe wiec sam dokrecilem mu obrotow i przejezdzilem czas kiedy to ma sie instalacja ulozyc(1000km).pozniej po pierwszym przegladzie ustawiono mi go nawet dobrze, ale gdy bylem na kolejnym przegladzie po 10 tysiacach kilometrow popaprali mi tak z obrotami ze wolalem sam pokrecic..nie przejmuj sie wiec na poczatku ze autko jakos przygasa, moze byc to przyczyna ulozenia sie instalacji i samej regulacji..tyle ode mnie pozdr.