ja bym sie tak do końca nie zgodził że zapłon nie ma nic do obrotów szczególnie do wolnych
obrotów ja jak bawiłem sie z zapłonem to jak bardzo się przyspieszyło zapłon to obroty
dosyć znacznie się podniosły ale oczywiście zgodzę się że nie można w ten sposób regulować
obrotów co do spalanie to też ma znaczenie przy źle wyregulowanym zapłonie auto będzie
więcej paliło.
Zgadzam sie z przedmowca. Objawami przesuniecia sie zaplonu sa zwiekszone obroty na biegu jalowym i brak mocy w wyzszym zakresie obrotow. Co do pytania to radze najpierw dobrze wyregulowac zaplon ksiazka podaje od 0 do 4 stopni przy 1000 obr/min. Osobiscie radze dla gazu ustawic ok od 3 do 7 stopni. Auto bedzie dobrze zapalalo. Przy ustawionym zaplonie ustawic obroty na gazie ustawia sie je sruba na parowniku a nie na wezu !. Odpalasz auto na wolnych krecisz sruba 0,5 obrotu w prawo gazujesz i patrzysz. Jezeli sie zwiekszyly to krecisz w lewo. Zaplon ustawisz w kazdym zakladzie naprawczym za ok 15 zl. Ten "bajer od swiec do ktorego ida przewody" to aparat zaplonowy a scislej kopulka rozdzielacza zaplonu