rozrząd jeszcze masz fabryczny, czy był wcześniej wymieniany? Mój ma 7lat/50kkm na budziku i
rozrząd jeszcze oryginalny, na jesień trzeba będzie wymienić.
tak, rozrząd mam jeszcze fabryczny
rozrząd jeszcze masz fabryczny, czy był wcześniej wymieniany? Mój ma 7lat/50kkm na budziku i
rozrząd jeszcze oryginalny, na jesień trzeba będzie wymienić.
tak, rozrząd mam jeszcze fabryczny
A ja chcialem ponarzekac na serwis Suzuki we Wroclawiu, pol-motors.
A ja chciałem pochwalić serwis Suzuki we Wrocławiu, pol-motors.
Byłem tam wczoraj po południu. Umówiłem się na 17 i bez przeszkód punktualnie mnie przyjęli. Jeśli chodzi o to, co i czy robili, to ciężko powiedzieć, bo na ręce im nie patrzyłem. Na koniec pokazali mi jednak podsumowanie na papierze, że posprawdzali zawieszenie, hamulce, oleje, płyny, świece, przewody, amortyzatory, wahacze a nawet zbieżność... Cudów nie oczekiwałem, że np. jakieś trzepaki czy analizatory spalin pójdą w ruch - no w końcu wszystko za free było, więc bez przesady nie mogą nam zrobić wszystkiego. Ale generalnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, a sam pomysł akcji wyśmienity (no i ten kuponik na paliwo to też milutkie <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> ).
Za free uzupełnili również płyn hamulcowy i przeczyścili filtr (nie pamiętam który, ale pewnie powietrza). Ostatecznie pogratulowali świetnego stanu technicznego auta, zasugerowali tylko wymianę płynu hamulcowego i rozrządu (bo mimo, że swift ma dopiero 77kkm, to jednak na karku już 8 rok i o nowym rozrządzie trzeba pomyśleć - chyba mają trochę racji, co?).
Kto ma jeszcze okazję, zachęcam skorzystać z akcji.
Problemem okazał się alarm. Niestety nie był on fachowo zamontowany - robota poprzedniego właściciela (szwagra <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> ). Zwarcia robiły się w różnych miejscach, czasem nawet jakiś niezaizolowany i do niczego nie przyczepiony kabelek dyndał sobie radośnie i łapał masę <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
Problem występował w kilku miejscach, przeważnie na łączeniach kabli, na szybkozłączkach. Generalnie konieczne było dokładne przyjrzenie się wszystkim kabelkom i wymiana/zabezpieczenie wszystkiego, co budziło jakiekolwiek podejrzenia (nawet jeśli minimalne, bo nie mam zamiaru któregoś dnia szukać szybko gaśnicy, bo właśnie się swift pali od iskierek )
No cóż, szwagier dostał <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />, a w swifcie wszystko wróciło do porządku <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
powiem tylko tak ZA DROGO ): na przebieg nie patrz bo ja Ci szybko moge zrobic prawie w kazdym
aucie o 100tys mniej i bedzie 70tys po babci
Za drogo? Moim zdaniem, te 150zł to spokojnie do stargowania. Zostanie więc 5000zł, co jak dla mnie za ten rocznik no i przede wszystkim za TAKIE wyposażenie, jest jak najbardziej dobrą ceną. No bo "ABS, el. szyby, el. lusterka, centralny zamek, autoalarm, poduszka powietrzna, wspomaganie kierownicy, immobiliser" to w swiftach rarytas.
A tutaj: "Z NAJEKONOMICZNIEJSZYM SILNIKIEM 993 CM/3 O MOCY 60 KM." musiało chodzić o 53KM... no chyba że są swifty 1.0 60KM <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Co do pozostałych rzeczy, to się zgodzę z Tobą, że ani przebieg ani "pierwszy właściciel" nie powinny wpływać na decyzję przy kupnie, bo po prostu najzwyczajniej mogą być naciągnięte.
A na co szczególnie zwrócić uwagę przy kupnie? użyj opcji szukaj na forum, na pewno natkniesz się na temat rdzy. chociaż nie wiem jak to w tych rocznikach. ja mam 2000 i na razie odpukać wszystko OK. (no chyba, że nie wiem gdzie jej szukać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> )
A na co jeszcze zwracać uwagę? może się wypowiedzą właściciele swiftów z większym stażem.
ja sprobuje we wroclawiu na kamiennej z moim swiftem gti '95.
czy tam badaja sprawnosci hamulcy, amortyzatorow oraz stan gumek w zawiasie?
kiedy się wybierasz? czekam(y) na opis wrażeń po wizycie
Ja już się zapisałem na najbliższy wtorek, zobaczymy jak to będzie wyglądało
według strony suzuki http://www.suzuki.com.pl/car/lista_dealerow.pdf (gdzie wyszczególnione są listy dealerów samochodów, ASO oraz dealerów motocykli) niewiele tych ASO jest. Z tego co tam można wyczytać to tylko w Warszawie, Krakowie, Łodzi i Gorzowie są ASO Suzuki?
Na prawdę oprócz tych czterech miast w Polsce nie ma już innych ASO? <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
A może ktoś coś wie i mnie pocieszy? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
czy sprawdziles wszystkie bezpieczniki?? te w srodku i te pod maska???
Tak, bezpieczniki oczywiście sprawdziłem. Żaden nie wygląda na przepalony
Chciałbym także o wyjaśnienie znaczenia położenia przycisku od klimy "A/C", "ECO", lub tzw. OFF
Ponieważ system klimatyzacji w swiftach jest dość prosty (nie posiada np. regulacji na wskazaną temperaturę, podziału temp. po lewej i prawej stronie wnętrza itp) zostały udostępnione dwa tryby: A/C to normalne działanie klimatyzacji oraz ECO - czyli ekonomiczne wykorzystanie, działające mniej efektywnie, dające mniejszy efekt chłodu, ale w zupełności wystarczające na mniej upalne dni, przy jednoczesnym mniejszym <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> paliwa
OFF? cóż u mnie tego nie ma, ale na usta ciśnie się tylko jedna oczywista odpowiedź <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
W swifcie z dnia na dzień przestały działać:
Super ! Gratulacje!
Znane i lubiane książki w pedeefach, oraz instrukcje obsługi
...
Piszę, żeby odświeżyć ten wątek, bo minelo juz duuuzo czasu od umieszczenia go.
Z pewnoscią niejeden z nas ma jeszcze linki do innych książek/instrukcji/schematów/...
Wklejajcie!
Witam, wymieniałem przewody hamulcowe tylne te najdłuższe i oba cylinderki wszystko
odpowietrzyłem zrobiłem na gotowo i na gdy wciskam do końca hamulec nożny blokuje 4 koła ?
tak powinno być w 4wd ???
Prowokacja ? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Witam ponownie. Dzisiaj wyciągnąłem wspomniany rezystor. Czarne gówienko z trzeba drucikami
zawiniętymi jak sprężynki. Teraz pytanie: gdzie dostane coś takiego??? Droga jest taka
zabawka? byłbym wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam.
Powinienes dostac w kazdym sklepie elektroniczno/elektryczno/majsterkowiczowym <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> czyli tam gdzie sprzedaja wszelkie rezystory, bezpieczniki, kondensatory, ukladziki scalone, mierniki, lutownice itd. Aha skoro jest z trzema drucikami (to o ile cokolwiek pamietam z liceum) to nie jest rezystor, a triak tranzystor lub tyrystor <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Wystarczy ze podasz parametry tego gowienka i dobiora ci odpowiedni.
do chłodnicy. jak wymieniałem swój płyn chłodzący to z instrukcją w ręku i lałem przez ten korek
u góry.
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> potwierdzam, najpierw lej do chlodnicy, dopiero potem do zbiorniczka wyrownawczego
W piatek podjade do mechanika.
Faktycznie brakowalo oleju w skrzyni. Aktualnie jest dolany i zgrzyty jakby zanikly:) Pisaliscie, ze jest czujnik poziomu oleju... a gdzie i w jaki sposob powinien byc sygnalizowany niski poziom oleju ?
To młodzik - sprawdziłbym luzy na wodziku od lewarka, rzucił okiem do skrzyni, może oleju
brakuje?
W piatek podjade do mechanika. Poprosze o sprawdzenie waszych sugestii, zobaczymy co dolega swiftowi. jak juz sie wszystko wyjasni, to napisze co sie dzialo.
Jesli macie jednak jeszcze inne pomysly, to nie krepujcie sie dodawac <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
A powiedz jeszcze...
problem nie ma żadnego związku z temperaturą. jechałem na trasie poznan - wroclaw i przez cale 200km tak bylo.
Tak z ciekawości z którego roku masz auto?
rocznik 2000. przebieg 70kkm
Od tygodnia jestem właścicielem Swifta 1.0 GLS. Jestem również żółtodziobem na Waszym forum.
Problem był taki.
Gałką biegów ciężko było trafić w odpowiedni bieg. Czasem naciskałem sprzęgło, nie mogłem wrzucić biegu (opór), więc puszczałem sprzęgło, próbowałem jeszcze raz wrzucić bieg, i taki zabieg czasem (tylko czasem) pomagał. Częściej było tak, że trochę na siłę wrzucałem bieg. Oprócz tego były czasem zgrzyty przy próbie zmiany biegu, jeśli sprzęgło nie było dociśnięte na maxa (dosłownie wbite w podłogę), to taki zgrzyt się pojawiał. Efekt taki był przy każdym biegu, wstecznym również.
Jako naprawdę słabiutki „mechanik/majsterkowicz” jedyne, co mi przyszło do głowy, to poprawić linkę od sprzęgła. Sprzęgło pozwalało na zmianę biegu tylko, jeśli było dociśnięte do samiutkiego końca. Natomiast po minimalnym (powiedzmy 2-4 cm puszczeniu pedała sprzęgła) samochód już ruszał na danym biegu. Wyregulowałem, więc linkę sprzęgła (w zasadzie podciągnąłem na maxa) i efekt był zadowalający. Biegi zaczęły płynnie wchodzić, a sprzęgło reagowało (tak jak byłem do tego przyzwyczajony w innych autach) w połowie długości wciśnięcia.
Uśmiech na twarzy pozostał jednak tylko przez kilka dni. Dzisiaj znów zauważyłem powracający problem przy zmianie biegów. Co prawda nie ma jeszcze zgrzytania przy przełączaniu, (chociaż przy wstecznym dwa razy się zdarzył), ale już czuć, że coś jest nie tak. Są malutkie opory przy zmianie biegów i wrażenie jakby przy przerzucaniu na inny bieg, jak już gałka na niego wskakuje, jakby był tam jakiś luz/wyrobienie. Proszę mi nie zarzucać, że to, co napisałem jest sprzeczne, tzn, najpierw jest jakby mały opór przy trafianiu na dany bieg, a jak już trafiam, to nagle jest wrażenie jakby luzu / dużo miejsca / wyrobienia (nie wiem czy ten opis pozwala na zrozumienie, tego co czuje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale wyobraźmy sobie np. przejazd pod mostem kolejowym o szerokości przejazdu 1m szerszej niż szerokość naszego auta. Jedziemy z prędkością 80 km/h. trafienie w „dziurę” bez zarysowania/zderzenia się z betonową sciąną nie jest super łątwe, ale za to jak wyjedziemy spod mostu, mamy do dyspozycji czteropasmową drogę i żadnego samochodu przed sobą…:) )
Macie sugestie / pomysł / a może pewną wiedzę na temat tego, co mogło się stać?
Przypominam, że jestem naprawdę laikiem i jeśli ktoś będzie na tyle miły, aby mi pomóc, to prosiłbym o wytłumaczenie jak dla kobiety <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />