Tak się zastanawiam od dłuższego czasu, czy by nie umyć autka, bo jest tak biały od tej soli
drogowej,
że serce boli - tak mu się w blachy wżera...
Ale z drugiej strony kto przy zdrowych zmysłach myje autko w tej temperaturze...
co myślicie na ten temat?
A moze ktoś już umył ??
Ja również umyłem sobie autko a raczej dałem umyć do Shella. Polecam opcję z myciem podwozia i suszeniem. Jak wiadomo podwozie jest najbardziej narażone na działanie soli podczas jazdy i łatwo rdzewieje itp. więc jak się je umyje to sól i inne "dziadostwa" przynajmniej już nie będą zjadać naszego autka.
Przy okazji powiedzcie jakie są ceny? Ja zapłaciłem 22zł (jeszcze było woskowanie i mycie kół)
Pozdrawiam