Czołem!Nie znam się na Tico,ale szwagier chce mi sprzedac rocznik 98,przebieg 120000 za 7000
PLN.Ale ja mam 191cm i ważę 125 kg.Poradżcie czy warto i czy się zmieszczę?
jeśli chodzi o cenę to zdadzam się. Jeśli chodzi o cene to juz bylo na forum. Ja mam 193 cm i 100kg i kupilem tico wlasnie ze wzgledu najego obszernosc. .byc moze jest tak, ze mi poszlo w tulow, a nie w nogi, wiec nie narzekam na ciasnote. w malych autach naprawde tico jest najobszerniejsze. powsiadaj sobie do roznych to zobaczysz. w tico masz wiecej miejsca nad glowa niz w niejednym naprawde duzo wiekszym aucie. mijsce na nogi jest w innych autach bardzo czesto mocno ograniczone przez konsole srodkowa, tam gdzie drazek zmiany biegów itd. na przyklad w matize mam problem z wygodnym ulozeniem prawej nogi, a w tikaczu mam na nią przestrzeń. jesli moglbym w tiku odsunac siedzenie dalej to musialbym miec albo dłuzsze rece albo prowadzic pochylony do przodu, nie opierajac pleców o oparcie. tico jest moim zdaniem naprawde obszerne i wygodne dla kierowcy, a juz na pewno nie ma sobie rownych wsrod innych "maluchow".
pozdrawiam wszystkich wysokich.