klik
]
takie coś będzie
idealne nie polecam diesla z własnego doświadczenia ... szefowa jeździła takim
d4d 2 lata od nowego ,i sie silnik skończył
nie wiem z którego roku była wspominana przez Ciebie toyota - faktycznie niektóre ich diesle mają wady fabryczne, ale nie trzeba od razu przekreślać i rezygnować - Toyota ma wiele wersji silników D4D, w tym także takie, które są bardzo wytrzymałe nie mniej jednak, faktycznie, ryzyko istnieje, jak to w nowych dieslach, często albo jeździ i nie ma problemów, albo jest (czasami) jeżdżącą skarbonką.
@ Leo:
Wracając do tematu - sąsiadka już kilka lat jeździ takim dość śmiesznym autem - Renault Modus. Ciężko mi coś więcej powiedzieć ponad to, że teoretycznie spełnia część wymogów - siedzi się wysoko, wygodnie, auto nie jest duże (choć w środku całkiem dużo przestrzeni). Silnik, jeśli dobrze pamiętam - 1.2.
Sam nie mam przekonania do aut francuskich - więc nie powiem, że polecam, ale może akurat warto się zainteresować, porównać przy okazji do innych tego typu aut Sąsiadka jeździ bardzo niewiele, nie obyło się bez awarii - po skończeniu się gwarancji (chyba miesiąc po) padło wspomaganie, koszt ok 3000. Poza tym, nie słyszałem żeby nie narzekała. Do jeżdżenia dla kobiety - jak najbardziej. Awaryjność - tego już Ci nie powiem
Co do aut nieco starszych - byłem zdziwiony właśnie taką - wysoką pozycją za kierownicą w Fiacie Panda. W sumie, do latania po mieście bardzo fajna propozycja, ale nie wiem jak tam cenowo to wygląda w ich przypadku