Mam dokaldnie ten sam obiaw co Indii! Zalozylem nowe Debice na wiosne 2004. Przejechalem 26kkm i przednie oponki sa zebrane na zewnatrz. Dodatkowo ustawialem zbierznosc w kwietniu. Teraz zalozylem nowe zimowki i boje sie, ze bedzie to samo. Opony nie sa kierunkowe wiec moze na wiosne po prostu zamienie lewa z prawa..
Indii jak juz sie dowiesz czemu tak bylo to napisz. Dzieki
Pozdrowienia,
Jarek

Nowe sprężyny z firmy Polspring z Poznania to koszt ok.
340-360zł, wystarczy zadzwonić, podać o ile mają
być krótsze i jaka ma być ich twardość. Najczęściej
do Tico ludzie wkładają obniżenie -30 mm przód i
tył, osobiście mam -60 mm przód i tył, i po
odpowiednim podspawaniu tłumika środkowego da się
bezproblemowo jeździć, bez haczenia o spowalniacze
i krawężniki.

Zapodaj jakas ladna fotke przeswitu, please.. <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />

Tzn. że cały czas dotąd odpalałeś na gazie?

Sure, nie przelaczalem sie na etyline. Po przejechaniu pierwszych 5kkm z gazem tak sie ladnie wszystko dopracowalo, ze lato i jesien odpalalem na gazie (przed zapaleniem po wlaczeniu stacyjki deptam kilka razy na gaz, potem krece rozrusznikiem i pali). Na poczatku po instalacji nie bylo to mozliwe i musialem zawsze startowac z pb95.

Okazalo sie, ze moj Tikacz tak zasmakowal w propanie i butanie, ze teraz mam problemy z benzyna. Przez lato i jesien praktycznie nie jezdzilem na benzynie. Przy temperaturach ujemnych podobno trzeba startowac na PB95, zeby nie zniszczyc membrany parownika.
Problem:
Tico zapala na Pb95 bardzo dobrze na zimnym silniku ale zaraz potem gasnie. Jak dodaje gazu dlawi sie strasznie. Czy to moze byc cos z pompa, ktora pol roku miala wolne?
Jak silnik jest cieply chodzi bez problemu na etylinie. Ssanie dziala ok na LPG i wlasciwie zimny silnik na LPG chodzi lepiej.
Co jest grane?
Pozdrowienia,
Jarek

Mnie sie podoba, chociaz w lepszym aucie wyglad bylby jeszcze efectowniejszy. Widzialem cos takiego w nocy jak nad droga unosila sie lekka mgielka. Prawie jak UFO <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Napisz co to za swiatelka sa w podwoziu.
Pozdrowienia,
Jarek

Chodzi mi jedynie o jedną sprawę, przed udzieleniem
jakiejkolwiek nowej odpowiedzi warto wcześniej
przeczytać wszystkie wypowiedzi, aby nie powtarzać
się.

To jest wlasnie forum. Faktycznie nie ma co pisac wielokrotnie tego samego, ale nie niszczcie chlopaka, ze chcial sie podzielic swoja wiedza. Dziekuje wszystkim odpowiadajacym na moje zapytanie. Dzieki temu okazalo sie, ze to nie musi byc "normalne" i mozna to naprawic za 25zl.
Dziekuje Sharkiemu i Damiano za wypowiedzi!
Forum TICO jest dla mnie skarbnica informacji.
Pozdrowionka.
Jarox

Kolor czerwony metalik. Kod 72U.
To niestety nie wystarcza poniewaz jak dobieralem lakier do poprawek okazalo sie, ze sa 4 odcienie tego koloru. Nie neguje, ze moze ich byc jeszcze wiecej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pozdrowienia

Nie demonizowalbym tego, ze wszyscy maja... Ja nie
kojarze - wiec albo nie mam, albo mam, ale ledwo
wyczuwalne.
Pytanie brzmi kiedy ostatni raz cokolwiek bylo
czyszczone i regulowane w ukladzie hamulcowym...

Tak jak pisalem poprzednio zmianialem plyn pol roku temu. Oprocz tego szczeki w zeszlym tygodniu. Nic innego nie robilem z ukladem hamulcowym.

wszystko pasuje ino nakretki trza miec wieksze bo
otworki w felgach od matiza sa wiekszej srednicy.

Temat juz sie pojawil na forum kilka razy. Problem jest tylko w nakretkach bo nie ma takich fabrycznych wiec trzeba sie startac dorobic we wlasnym zakresie. Jak znasz jakiegos dobrego rzemieslnika to mozesz polecic innym.
Poza tym kosztem komfortu dostajesz male przeklamanie wskaznikow (zanizenie wskazan predk i przebiegu) i podobno minimalnie wyzsze zurzycie paliwa.
Pozdrowienia.

Stare i znane i chyba jeszcze nikt nie wymyślił
sensownego rozwiązania

Dzieki!
pocieszyliscie mnie. Juz sie balem, ze czeka mnie wymiana pompy wspomagania. Jezdze Tikiem od marca, przejechalem 24kkm i do jesieni nie mialem nic takiego dlatego sie troche zmartwilem.
Swoja droga to nie za bardzo normalne, zeby tak sie dzialo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdrowionka!
Jarek

Czesc,
Ostatnio pojawil sie u mnie bardzo dziwny obiaw. <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> Mianowicie kiedy rano ruszam to przy pierwszym hamowaniu wydaje mi sie, ze nie mam hamulcow. Musze naprawde mocno przycisnac, zeby zatrzymac Ticusia. Potem wszystko wraca do normy i dziala ok. Co sie wlasciwie dzieje? Plyn wymienialem pol roku temu i mam DOT3. Czy problem dotyczy pompy wspomagania? Czy tam sa jakies polaczenia elektryczne, ktore nie kontaktuja jak jest wilgotno? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Z gory dziekuje za pomoc.
Jarek

Polecam zajrzec na stronke: http://www.makro.pl/ofertamakro.php?hala=kato
Dzis wybieram sie zakupic oponki do Tico w Makro. 85.39zl brutto to najtansza oferta jaka znalazlem. W Norauto Debice Frigo kosztuja 93zl, a w serwisach internetowych jeszcze wiecej (www.opony.pl & www.opony.com)
Pozdrowienia,
Jarek

Mam pytanie odnośnie przełacznika zima-lato. Zaznaczam,
że szukałem na forum wiadomości o tym...
Jeżdżę na LPG i mam pytanie. Jak powinien być
ustawiony przełącznik? Do niedawna miałem na
ustawieniu lato (summer) i palił mi 7.5l/100km na
mieście i 5.5l/100km na trasie. Po przełączeniu na
pozycję zima obroty wzrastają i musiałem je
skręcić. Czy w tym wypadku zmaleje zużycie gazu?
Jak z tym przełączaniem latem? Czy mogę jeździć
cały czas na zimie?
Ciekawi mnie jak Wy macie ustawione i jak wam na tym
pali???

Moj gazownik powiedzial mi, ze radzi jezdzic na polozeniu SUMMER. Jak gaz miesza sie z cieplym powietrzem to sie rozrzedza i nie dziala to dobrze na silnik.
Moje spalanie spadlo po drugiej regulacji. Zaczynalem od 7l/100km teraz oscyluje wokol 6.5l/100km (przy czym wiekszosc jazdy z predkoscia 120km/h, w Chorwacji przy jezdzie ok. 80km/h spalanie ok. 5.5l/100km). Nie bede probowal bardziej zubozac mieszanki i oszczedzac gazu bo jesli w mieszance jest wiecej powietrza niz potrzeba w stosunku do ilosci paliwa to podnosi sie temperatura spalania (ktora i tak jest wyzsza na gazie niz benzynie) i wypalaja sie gniazda zaworowe. Takze bez przesady z obnizaniem spalania bo osczednosci moga byc pozorne jesli treba bedzie reanimowac silnik.
Pozdrowienia.
Jarek

DOKŁADNIE. To samo dotyczy również diesli: Dlatego
wymyślono silniki Turbo Diesel Intercooler czyli z
chłodnicą powietrza doładowującego.

W tym wypadku powietrze jest porzadnie grzane w sprezarce, ale wniosek ten sam -> zimne lepsze.

Ogólnie powiedziałbym tak: Wg mnie ten mechanizm
zima/lato jest zbędny.

Jestem sklonny sie zgodzic, aczkolwiek sceptycznie. W epoce obnizania kosztow produkcji nie ma szans na przepchniecie do produkcji czegos co nie ma sensu.

Po zamontowaniu instalacji

PLG wszystko wywaliłem w diabły i została tylko
sama obudowa filtra powietrza. Także jeżdżę tak,
jakby cały czas było na summer. Jak próbowałem
jeździć na winter, auto więcej paliło.
Pozdrowienia!
Wołos

Dzieki za odpowiedz. Przekonaliscie mnie do jady na SUMMER. Moze jak naprawde sie ochlodzi sprobuje przejechac jeden bak na WINTER i porownam wyniki.

Serdeczne dzieki,
Jarek

Czesc,
gazownik zdemontowal mi rurke papierowo-aluminiowa doprowadzajaca cieple powietrze znad kolectora do filtra powietrza. Nie potrafil uzasadnic dlaczego. Odpowiedz brzmiala: "Tak sie robi przy gazie". Bez tej rurki przelaczenie dolotu wstepnie podgrzanego powietrza na polozenie "zima" nie ma sensu.
Czy rzeczywiscie ta rurka powinna byc zdemontowana?
Druga sprawa:
Jezdze 180km dziennie (2x90km) do pracy czyli silnik glownie bedzie pracowal cieply aczkolwiek przy dosc duzym pradzie zimnego powietrza (120km/h). Kiedy spalanie bedzie nizsze w zimie? W pozycji zima (z rurka) czy lato?

Przepraszam jesli temat pojawil sie w przeszlosci ale firewall uniemozliwia mi grzebanie w archiwum.
Serdeczne dzieki za pomoc.
Jarek

Jesli strzal slychac w momencie zdejmowania nogi z gazu (opadania obrotow) to jest po prostu dziurka w koncowce tlumika i od tego bym zaczal inspekcje. Potem dopiero zajmij sie innymi opisanymi wyzej akcjami.
Pozdrawiam,
Jarek

Jezdze Tico od marca 2004. Przejechalem ok. 20kkm. Prawie od samego poczatku kiedy nabylem to cacko strasznie piszcza hamulce. Mam oryginalne klocki jeszcze dosc spore bo kursuje glownie "autostrada" Katowice-Krakow. Jest jakis sposob na piszczenie (smarowanie nie jest preferowanym rozwiazaniem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )?? Pisk jest przerazliwy, jak hamujacego autobusu. Zmienic klocki? Na jakie?
Z gory dzieki za pomoc!
Jarek

Ja wybieram sie we wrzesniu na Istrie i chcialem wlasnie
zapytac jakie winiety potrzebuje? Na Slowacje to
wiem, a dalej? Wegry? Slowenia? Austria?
Jak Ty jechales? Ewentualnie jaka trase polecasz?
Ile czasu zajal Ci dojazd powiedzmy do granicy
Slowensko-Chorwackiej?

Jechalem przez Slowacje autostrada na Bratyslawe (winiete kup koniecznie po stronie slowackiej na pierwszej stacji 15dniowa kosztuje 150 koron). Potem jechalem przez wegry droga 86. Jechalem w obie strony noca i mozna jechac 100km/h wiec naprawde w porzadku. Miejscowosci sa rzadko. Jadac tamtedy przejedziesz kilka km autostrada M1 ale jest to jedyny fragment bez winiety jesli skrecisz na droge 86 na Szombatly. Dalej jadac nad Balaton potrzebna by byla winieta. Nastepnym krajem przez, ktory jechalem jest Slowenia (20km) i zaraz potem Chorwacja. Dotad droga zajela mi ok 10h liczac 3h drzemki na Wegrzech. Potem autostrada w Chorwacji platna na bramkach. Do Zagrzebia 23Kn, do Karlovaca 19Kn. Potem troche bez autostrady i 150km do Splitu znow platna, aczkolwiek nie bedziesz z niej korzystal wiec zaplacisz wiecej za autostrade do Rijeki w kierunku Istrii.
Napisz potem relacje z podrozy na forum!
Powodzenia.
Jarek

Calkowity koszt wyjazdu 2500zl. Jechalem z zona, ale z zalozenia byly to wczasy ekonomiczne i chcielismy wydac jak najmniej kasy. Dojechalem ciagiem do Omisia bez noclegu po drodze. W Omisiu pokoj dwuosobowy z lazienka 20Euro za nocleg. Jedzenie mielismy z PL (uwzglednione w cenie). Wzielismy butle gazowa. W drodze powrotnej Jeziora Plitwickie (wstep 95Kn/osobe). Z musu spalismy w aucie bo droga byla zablokowana przez smiertelny wypadek. Nie dalo sie dojechac do pola namiotowego za parkingami przy jeziorach. Po wyciagnieciu zaglowkow i rozlozeniu siedzen bylo ok. Nadmuchalismy materace i nocleg <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Tak nam sie spodobalo, ze nastepna noc spalismy tak w Bratyslawie, zeby skoczyc rano do Wiednia i tam spedzic caly dzien.
Podobno na polnocy Chorwacji jest drozej. Polecam Dalmacje, na prawde warto zobaczyc strome gory plywajac w cieplym Adriatyku. Zalaczam zdjecie z Tikaczem pod drzewami <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />

W ciagu ostatnich dwoch tygodni przejechalem przeszlo 3500km na LPG. Wyjechalem z Katowic. Pierwsze tankowanie (raczej profilaktyczne) przed granica ze Slowacja w Zwardoniu. I tu ciekawostka: winieta na autostrady slowackie kosztuje w PL ok 30zl, a na pierwszej stacji slowacjiej 150 koron (u nas prawie dwukrotnie wiecej). Drugie tankowanie w Bratyslawie - stacja OMV (cena ok 17koron). LPG tak jak inne paliwa leje sie samemu! Potem droga przez Wegry (polecam noca) i kawalek przez Slowenie. Po wjechaniu do Chorwacji zatankowalem w miejscowosci Varazdin i tu kolejne zdziwko. Facet nie wylaczyl dystrybutora jak zawor zaczal terkotac. Zaczalem sie juz bac.. gaz sie pompuje.. zawor przestal wydawac dzwieki.. gaz dalej pompuje.. i w koncu licznik sie zatrzymal. Dopiero to zjawisko facet uznal za sygnal do zakonczenia tankowania. Dzieki temu zrobilem na moim zbiorniczku (34l poj wodnej) ok 600km! W PL robie max 400km. Spalanie ok 6l/100km uznaje za bardzo w porzadku. Tankowalem jeszcze kilka razy w okolicy Makarskiej (sa strzalki na LPG) i wracajac w Karlovacu. Odwiedzilismy Dubrownik, Split, Medjugorie, Plitwickie Jeziora (polecam) i w drodze powrotnej Wieden. Z wczasow jestem bardzo zadowolony. Stacjonowalismy w Omisiu. Warto wspiac sie szlakiem turystycznym na szczyt nad miastem i zobaczyc widok z zamku. W calej chorwacji cena gazu 3.05Kn (ok.1.80zl), niestety stacji nie ma za wiele. Na Pb przejechalem 80km na wlasne zyczenie, zeby zjechac troche benzyny, ktorej wzialem pelny bak z PL. Moglbym jeszcze pisac i pisac. Jak macie jakies pytania to smialo.
Pozdrowienia,
Jarek