Bardzo dziękuję za informacje. Muszę teraz to wykonać w praktyce. Jak się uporam ze swoim problemem to napiszę więcej.
Miło jak ktoś stara się pomóc.
Załączam pozdrowienia
janbor
Bardzo dziękuję za informacje. Muszę teraz to wykonać w praktyce. Jak się uporam ze swoim problemem to napiszę więcej.
Miło jak ktoś stara się pomóc.
Załączam pozdrowienia
janbor
W zimie mój silnik osiągał nawet
2600-2800 rpm (na szczęście dość szybko schodził z tego poziomu), w lecie wystarcza mu
zwykle ok. 1500 rpm, obecnie po odpaleniu jest ok. 2000 rpm ... .
Bardzo dziękuję za podane informacje jest to jakiś krok do przodu. Uzupełniłem nieco swoje zapytanie i proszę o pomoc.
Pozdrawiam
janbor
Witam wszystkich.
być może to już było poruszane, jednakże nie moge do tego dotrzeć. Jedynie w jednym miejscu było napisane, że ktoś miał obroty na ssaniu na poziomie 2600. W innym miejscu, ktoś pisze, że silnik powinien wyć (tylko to określenie jest dość względne: może to być 2500, ale może też być 5000, co jest raczej niezdrowe dla silnika).
Zwracam się z zapytaniem odnośnie prawidłowych obrotów na ssaniu (szczególnie do użytkowników, którzy mają obrotomierze w swoich samochodach). Gdyby kilka osób podało swoje spostrzeżenia to może by sie udało ustalić wzglednie dobre obroty na ssaniu. Być może gdzieś w rozszerzonej specyfikacji jest to podane?
Jest to niezwykle istotne przy regulacji gaźnika. A potrzebuję taką regulację wykonać z powodu trudności uruchomienia silnika na gazie (praktycznie nie daje się uruchomić). Na benzynie też nie jest zbyt dobrze (mam wrażenie, że obroty są zbyt niskie).
Zamierzam to zrobić w ten sposób:
Najpierw na benzynie.
1. Kontrola i ewentualnie ustawienie (zgranie znaków) zębatki, którą steruje element woskowy (na zimnym silniku) - moim zdaniem teraz jest dobrze, ale jeszcze raz sprawdzę.
2. Uruchomienie silnika i wyregulowanie prędkości obrotowej silnika na ssaniu (pytanie - jakie obroty?).
3. Wyregulowanie składu mieszanki nagrzanego silnika - na analizatorze spalin
4. ustawienie prędkości obrotowej silnika na biegu jałowym.
5. Skotygowanie składu mieszanki i ewentualnie jeszcze raz prędkości obrotowej silnika na biegu jałowym.
Gdy wszystko bedzie ustawione na benzynie, regulacja na gazie.
Dodam, że wykonywałem uprzednio:
1. regulacja luzów zaworów
2. Wymiana kopułki rozdzielacza
3. Kontrola stanu przewodów wysokiego napięcia - dobre
4. Kontrola kąta wyprzedzienia zapłonu - właściwa, 8 st.
5. Świece - nowe - odstęp między elektrodami 1,00 - 1,05 mm.
6. Wymiana zaworu PCV.
7. Wymiana wkładu filtru powietrza.
Być może jest inna przyczyna. Może ktoś ma pomysł co może być tego powodem.
Pioszczególne dotąd wykonane regulacje nie wpłyneły znacząco na opisywany problem.
Ponadto nurtuje mnie jedna rzecz. Na podszybiu, po lewej stronie w komorze silnika znajdują się dwa "cylinderki". I tu pytanie, czy ktoś wie co to jest?. Czy to są czujniki, czy może elementy wykoanwcze jakiegoś sterowania przepływem powietrza do różnych układów gaźnika? Jeden z nich posiada jeden króciec zupełnie do niczego nie podpiety (atmosfera), natomiast drugi ma podpięte oba króćce. Odłączając od nich poszczególne wężyki w różnych sytuacjach (zimny/rozgrzany silnik) otrzymujemy różne efekty (zwiększone obroty lub silnik się dławi). Może uległ uszkodzeniu któryś z nich.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Załączam pozdrowienia
janbor
ostatnio w korku wskazówka była juz w połowie i dopiero włączył się wentylator nigdy tak nie
było późno czy to termostat??
Czy to termostat? - trudno powiedzieć, ale najłatwiej to można wykryć sprawdzając temperaturę przewodu doprowadzającego płyn chłodniczy do chłodnicy (górny). Jeśli pozostaje dłuższy czas chłodny (pomimo odpowiednio nagrzeanego silnika) to znaczy, że albo termostat się włącza przy zbyt wysokiej temperaturze albo są trudności w przepływie płydu chłodniczego do dużego obiegu.
Abstrachując od tego co powyżej, tak w zasadzie powinno być. W moim TICO wentylator również włącza się mniej więcej w połowie (może przy nieco mniejszym wychyleniu - jakieś 4/9).
Ale o czym chciałbym napisać. Otóż pewien czas temu zauważyłem podobne zjawisko (zbyt późne włączanie wentylatora). Odpowiedzialny za to był przekaźnik znajdujący się na linii zasilania wentylatora (przykręcony w czołowej części komory silnika, po prawej stronie stojąc przodem do samochodu, jest wsunięty w gumową osłonę). Czujnik temperatury podawał w odpowiednim momencie napięcie sterujące przekaźnikiem, natomiast wentylator włączał się dużo później, bądź niestabilnie. Wystarczyło stuknąć w przekaźnik i wentylator się załączał. Niestety naprawa przekaźnika nie wchodzi w grę. Jest chermetycznie zamknięty.
Mam nadzieję, że w tym przypadku tak nie jest, ale chciałem napisać gdzie można jeszcze szukać przyczyny podobnych przypadłości.
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt.
janbor
u mnie też jest coś nie tak ze wskazaniami poziomu paliwa .. cały czas pokazuje pełny bak ..
Dość prosto można to sprawdzić w ten sposób:
Wiele się dowiedziałem na forum i jeśli komuś to pomoże to podzielę się swoimi spostrzeżeniami.
Może trochę nie na temat, ale wiele nieprawidłowości sprowadza się do jednego.
Tico pod wzgledem instalacji elektrycznej nie jest zbytnio przystosowane do naszego klimatu (mam na myśli okres zimowy i sól na drogach). W przeważającej mierze w instalacji jest stale doprowadzone napięcie, niezależnie od tego czy jest kluczyk w stacyjce czy nie (np. żarówki reflektorów i tylnej lampy przeciwmgłowej oraz swiatła cofania). Sterowanie światłami odbywa się poprzez przyłączanie poszczególnych obwodów do masy. Nieszczęśliwie się składa, że potencjał dodatni na stykach miedzianych w połączeniu z roztworem soli stwarza idealne warunki do "zjadania miedzi". Trzeba wtedy dobrze izolować wszystkie połączenia narażone na działanie soli.
Pozdrawiam
janbor