No i generalnie jestem po zabiegu, lecz niezbyt zadowolony jestem i już mówię dlaczego.
Przed montażem nowego zestawu ręczny hamulec miałem słaby i nadal on taki jest i wydaje mi się , że powód leży gdzieś indziej.
Powiedzcie mi coś na temat mocy hamowania tylnych kół bo u mnie jest chyba słaba. tzn poprosiłem żonkę aby mocno wcisnęła hamulec i owszem hamulce na tyle działają z tym, że ja ręcznie mogę przy nie znacznym wysiłku je obrócić.
Czy tak ma być?, bo mi się wydaje, że nie.
Popełniłem jeden błąd ale teraz bez ściągacza się nie obejdzie, na jednym kole za mocno skręciłem tą regulacje w bębnie i żeby sprawdzić wcisnąłem z powrotem bęben na swoje miejsce po czym niestety młotkiem już nie mogę ściągnąć a koło troszkę hamuje.ę
Wydaje mi się , że biorąc pod uwagę ten błąd to ręczny tym bardziej powinien zadziałać a jest taki jak jest jak wyżej już napisałem, hamowanie też jak już napisałem jest słabe.
Możecie mi pomóc?
Oj to popełniłem błąd , już się doczytałem, nie powinienem sam regulować rozpieracza bo tam jest samoregulacja.hmm