Cewke trzeba kupic,
brac pierwsze lepsza jaka dadza w sklepie czy jest jakis wybor i warto by tej
konkretnej firmy zamowic? Na allegro to korea, oryginal i co z tego? jak to to
samo
Zagadaj z leo może jeszcze ma swoją zapasową nówkę.
Cewke trzeba kupic,
brac pierwsze lepsza jaka dadza w sklepie czy jest jakis wybor i warto by tej
konkretnej firmy zamowic? Na allegro to korea, oryginal i co z tego? jak to to
samo
Zagadaj z leo może jeszcze ma swoją zapasową nówkę.
Nie chciał jechać na benzynie, więc zjechałem na zatokę przystankową. Dziwna
sprawa, bo co jakiś czas jeżdżę na benzynie (nawet wczoraj wieczorem jeździłem).
Kręciłem długo rozrusznikiem i nie odpalił. Żeby było śmieszniej, cała akcja miała
miejsce ok 200m za stacją benzynową Wielkim szczęściem w nieszczęściu
było, że cała rzecz zdarzyła się w Dęblinie i z pomocą przybył Leo Zaholował
tikacza na cpn i po tankowaniu pojechałem dalej.
To w końcu odpalił na benzynie czy gazu zatankowałeś ?
Dlatego między innymi nie lubię auta z gazem. Wiem że zaraz posypią się gromy zwolenników gazu ale ja na chwilę obecną, oprócz opisywanej sytuacji z kopułką w tym Tico nie miałem problemów z odpalaniem i jazdą. W poprzednim owszem zdarzyło mi się dwa razy na prawie 5 lat użytkowania że z dziwnych przyczyn zgasł (nawet w trasie gdy zjeżdżałem z wiaduktu między Garwolinem a Kołbielą) ale po chwili odpalił i nic się nie działo.
Być może tu odgrywają rolę wysokie temperatury jakie obecnie panują ale ja nigdy nie zagazuję auta nawet jeśli będę miał inne.
Zakupione felgi doczekały się w końcu założenia opon zimowych.
mam 3 gaźniki,
każdemu coś dolega.. ten wydaje się prostszy
No to czekamy na montaż wszystkiego i relacje z jazdy.
Skąd wytrzasnąłeś ten gaźnik?
Dziś wypłata więc może lada dzień pojadę do speców bo sam chyba tego nie ogarnę.
Niestety ja uczyć
muszę się na swoich błędach..
Raczej niedopatrzeniach
Mi zależy na
manualnym ssaniu na początek, co może przełożyć się również na spalanie.
Przeca można skrócić ssanie w Tico
Jak widać nie warto oszczędzać na płynach i lać to co było. U mnie jest zalane od dobrych paru lat zielone petrygo do chłodnic aluminiowych i nic się nie dzieje. Raz na około roku doleję może z 100 ml.
Po wypłukaniu
silnika i zalaniu nowym płynem zrobiło się jeszcze gorzej, znaczy się temperatura
nawet wzrosła.. padł termostat co potwierdził test garnkowy.
Może od niego trzeba było zacząć ?
Przymiarka gaźnika z Daihatsu Charade 1.0 Pasuje rozstaw śrub i wysokość
Czy taka zamiana coś da? Mniejsze spalanie
To że kopułka nie jest stara nie znaczy że coś z nią jest nie tak. Nie masz kogoś ze znajomych aby mógł do ciebie podjechać i podmienić co się da?
Różnie dziś z jakością części.
Tarcze kupiłem firmy Zameto .
A jak dawno temu
wyważałeś koła?
W tym roku gdyż na przód założyłem dwie letnie opony. Jakoś to po wiośnie było.
A jak na postoju
szarpiesz kierownicą góra-dół, to czujesz jakiś luz?
Żadnego luzu nie ma . Jak robiłem ostatnio przegląd diagnosta by mi powiedział gdyby nawet z końcówkami było coś nie tak.
Sam nie wiem gdzie szukać przyczyny.
Miałem takie drgania tylko przed wymianą tarcz . Czyżby nowe tarcze już się odkształciły?
Na tzw. oko są proste.
Wymieniłem dziś jarzmo (szczotko-trzymacz)który miałem podpiłowany gdy wcześniej mechanik mi nie wsadził pierścienia dystansowego. Od pewnego czasu drży mi kierownica przy hamowaniu ze 100km/h a nawet niekiedy przy 60km/h. Myślałem że nieprecyzyjnie przypiłowane jarzmo jest powodem tych drgań. Dziś na szrocie za 20zł nabyłem samo jarzmo i zamocowałem . Praktycznie nic się nie zmieniło.
Nagrałem filmik telefonem ale nie wiem czy cokolwiek na nich widać. Słychać (14 , 44 , 1.15 sekunda) raczej powinno że przy hamowaniu hałasuje . A może to maglownica ?
Sprawdź jeszcze kopułkę. Pamiętam jak u siebie miałem problem z odpalaniem i myślałem że sam zapłon się przestawił. Zmieniałem świece, kable nawet cewkę pożyczałem od leo aż w końcu zmieniłem kopułkę którą nabyłem od jednego z forumowiczów i problem zniknął.
Tu http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=1008017&page=1 pisałem o tym.
Czy ktoś moze mi
powiedziec ile kosztowały Lanosy w 1997, 1998 roku? Za tico wtedy zapłacilismy 20
albo 22 tysiące,
Jak zmieniałem Malucha z 90r którego kupiłem na giełdzie w 2000r w Siedlcach dałem 6tyś. Po 5 latach czyli w 2005r kupiłem pierwsze Tico za 10tyś z 2000r. W rozliczeniu bo w komisie dałem swojego Malucha za 3500zł.
Miałem sąsiada który miał też Tico z 2000r. Chciał się ze mną zamienić na Malucha bo w Tico jak wiecie nie można przykręcić haka. W 2004r jak mnie o to pytał chciał mojego Malucha i 11tyś aby mu dopłacić.
Co do rankingu jak zwykle piszą na odwrót.
Zwykły najtańszy
przekaźnik do świateł dziennych to grosze. więc kup zwykły potem podłącz zasilanie z
zapłonu a sygnał gaśnięcia z zasilania zegarka i nic nie będzie rozładowywać aku.
Do świateł mijania jak i dziennych prąd mam z automatu do włączania świateł. Gdy odpalę samochód i napięcie będzie około 14V włączają mi dzienne. Mam drugi włącznik i gdy go włączę zapalają się mijania a gasną dzienne.
U mnie przekaźnik od świateł dziennych jaki dołączyłem potrafi rozładować akumulator. Tak było gdy miałem przyjechać na zlot pod Lublinem. Całe szczęście że godzinę wcześniej chciałem wyprowadzić auto i okazało się że nie mogę go odpalić. Prostownik pomógł przez niespełna godzinie ładowania. Szkoda że w naszych bolidach sterowanie światłami odbywa się MINUSEM a nie PLUSEM. Obecnie pomimo że mam dodatkowy wyłącznik odpiąłem PLUS od żarówki aby uniknąć rozładowania gdy zapomnę wyłączyć włącznik. W przekaźniku zasilanie lamp dziennych wpiąłem w inny styk i działa po uruchomieniu silnika.