Wspomnianych zimówek nie kupiłem a odziedziczyłem po poprzednim właścicielu. Autko kupowałem w listopadzie więc były już założone. Bieżnik wyglądał ok, niestety nie zwróciłem uwagi na datę produkcji... No i szlag je trafił po czterech miesiącach. Żeby było "śmieszniej" to po wymianie opon trafił się już tylko jeden dzień ze śniegiem...

Teraz zakładam komplecik nowiutkich zimóweczek <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />

Taniochy, czyli uzywane?? Jesli masz zamiar kupic uzywke to to bedzie jeden z najgorszych
pomyslow w Twoim zyciu.

Zeszłej zimy jeździłem na używanych oponach. Efekt był taki, że nie dożyły końca zimy i musiałem wcześniej zmienić na letnie - drugiego zestawu zimówek nie kupiłem bo z kasą było cienko. A zima się już kończyła. Zanim się skończyła na dobre to polatałem sobie odrobinkę po błocie pośniegowym i autko wylądowało u blacharza. Ponieważ - jak już wspominałem - mój budżet był nędzny wyjątkowo remont trwał coś około miesiąca...

Wymiana paska rozrządu mnie czeka. Zaoferowano mi zamiennik firmy Contitech. Pierwszy raz usłyszałem o takiej firemce - może ktoś ją zna? Kupować ten pasek czy lepiej szukać innego?

nie wiem czy to taki super pomysł, mam halogeny 2 w 1 (dalekosiężne+przeciwmgielne) i zapalenie
obu wariantów oświetlenia przy włączonych światłach mijania to śmierc dla akumulatora
(przynajmniej przy mojej instalacji)(same światła biorą wtedy 330W)

Takich podwójnych nie mam zamiaru zakładać.
Poza tym - we mgle szperaczy nie poużywasz a przy dobrej widoczności przeciwmgielne niepotrzebne <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Dzięki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

A właśnie, że istotne bo jak chcesz naraz 4 halogeny włączać to wystarczy pociągnąć dodatkowe
przewody od istniejacych halogenów i połaczyć je równolegle - być może zajdzie wtedy tylko
potrzeba wymiany bezpiecznika od halogenów na inny o wiekszym amperażu.
Natomiast jesli chcesz mieć odrębne halogeny i mają gasnąć po wyłaczeniu zapłonu to plus należy
pobrać ze stacyjki, minus(masa) może być wzieta wtedy z metalowej belki zderzaka lub jego
wsporników i zamontować dodatkowy wyłacznik i też być może wymiana bezpiecznika na
mocniejszy a wszystko zależy skąd (+) sie weźmie i jakiej mocy będą żarówki halogenów

Odrębne halogeny, gasnące po wyłączeniu zapłonu.
Plus ze stacyjki - jest gdzieś jakaś kostka do której można się w miarę bezstresowo podpiąć czy trzeba wybebeszyć deskę rozdzielczą?

Więc jeden potrebny jest. Bo mase z karoseri weźmiesz...

No wiem. Tylko gdzie go podłączyć... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

W przypadku zmasowanej awarii świateł mam zawsze pod ręką to dodatkowe oświtlenie.

Nie słyszałem o takim przypadku. Ale nigdy nic nie wiadomo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Po drugie jak

np napadasz w nocy na kantor, to jadąc przez ciemnicę, można jechać bez postojówek, tylko z
przodem i nikt nie zapamięta nr tablicy rejestracyjnej

Widzę, że masz temat dobrze przećwiczony <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />

Ja użyłem kabli standardowych przednich przeciwmgielnych. Tylko włącznik dalem z poloneza, plus
podciągnąłem gdzies od skrzynki bezpiecznikowej. Bezpiecznik dodałem. I świecić mogą
zawsze. Nawet bez kluczyka w stacyjce...

Ale ja na kablach od standardowych przeciwmgielnych mam przeciwmgielne <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> I nie chcę ich na razie wycinać. Tak więc dodatkowy kabel potrzebny jest.
No i to rozwiązanie bezkluczykowe też mi się nie podoba, zostawię na noc włączone będzie lipa...

Ja mam z przodu pod tablicą jakieś dodatkowe. Czy to przeciwmgielne czy inne, nie wiem, ale
świecą faknie na boki

Właśnie tam chcę zamontować <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Tylko nie wiem skąd je zasilić i którędy pociągnąć kabelek do kabiny (wyłącznik). Jakiś bezpiecznik też by się pewnie przydał... Proszę jakiegoś elektryka o poradę <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Ale chcesz przeciw-mgielne, szperacze czy do jazdy dziennej

Jeszcze się na 100% nie zdecydowałem ale dzienne na pewno nie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A różnicy w instalce to raczej nie zrobi...

Halogeny do GTi to baaaaardzo deficytowy towar-możesz mieć problemy ze znalezieniem
A instalacja...hmmm... jeżeli masz już podłączone jakieś halogeny to wymiana jednych na drugie
nie powinno sprawić problemów

Nie chodzi o wymianę. Chcę dołożyć drugą parę, jakieś uniwersalne.

Nie ma sprawy <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Zima idzie, pewnie się komuś przyda... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Przeciwmgielne mam w kiepskim stanie - porysowane, popękane, jeden jest nieszczelny... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Na razie działają, uszczelnienie pewnie da się zrobić, ale zastanawiam się nad jakimś wsparciem dla nich.
Czy montaż dodatkowych halogenów w GTi wymaga poważnego dłubania w instalacji elektrycznej? Skąd można wziąć zasilanie? Jakie mogą być koszty oprócz lampek, żarówek i kabelka?

a ta górna co jest w kazdym swifcie poszła sie ...

Jeśli chodzi o tą między zdesiem a reflektorami to mam taką. Była jakoś tam klejona/regenerowana po stłuczce ale działa. Po pomalowamiu powinna być <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />. Jakby się miała przydać to ją odgrzebię <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Jest w Starowej Górze, przy trasie na Katowice.

Dla mnie odpowiedz jest tylko jedna. LPG! Lepiej zaplacic raz a potem miec luz. Koszty kazdego
przejazdu sa mniejsze.

Z własnego doświadczenia wiem, że posiadanie LPG wcale nie wychodzi taniej. Po prostu - tanie paliwko to jedziesz samochodem nawet po fajki do kiosku. Mając LPG wydawałem na gaz mniej więcej tyle samo co teraz na benzynkę. A przebiegi tłukłem takie, że olej musiałem zmienić po pół roku <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Niby jest to bardziej komfortowe - no bo stać Cię na to, żeby po te fajki pojechać autkiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ale chyba nie warto płacić za ten komfort 2000 złotych...
Chyba, że ktoś jeździ naprawdę dużo (min. 20kkm rocznie) albo ma naprawdę paliwożerne autko (i nie chce mniejszego) - wtedy się opłaca.

ja mam, a jakze

Ja też <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

W poprzednim Świstaku miałem podobnie a powodem było uszkodzone ssanie.
Konkretnie to nie działało w ogóle i nikt nie wiedział dlaczego - a całego ustrojstwa na wymianę nie udało mi się dostać.

W5W masz blue wision? ale to diodowe czy zarowy?

Żarówki Philipsa. Są śliczne <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Świecą na biało, jak dobry halogen. Diodowych nie testowałem.

tylko jeden mi przychodzi do głowy. Starzy bywalcy forum pewnie zgadną

Czyżby pomarańczowy? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />