Jakąś ankietę robiłeś? Bo wydaje mi się, że już minęły czasy kiedy na 10lat plus mówiło się, że jest w sile wieku.
Biorac pod uwage wiek aut uzytkownikow tego forum, jednak Orelek ma chyba racje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jakąś ankietę robiłeś? Bo wydaje mi się, że już minęły czasy kiedy na 10lat plus mówiło się, że jest w sile wieku.
Biorac pod uwage wiek aut uzytkownikow tego forum, jednak Orelek ma chyba racje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Atam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Grunt, zeby silnik byl igla <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
W przypadku zakupu na fakturę nie ma PCC. A co do podatku jak wspominali koledzy - odradzam zaniżanie kwoty -
urzędnik bierze katalog eurotax i na jego podstawie ocenia czy kwota na umowie jest ok czy zaniżona i określa
wysokość podatku.
A powiedzmy, ze mamy taka hiotetyczna sytuacje.
Samochod odkupuje od rodziny, nie wiem brata, wujka, dziadka.
I odkupuje go za niska badz symboliczna cene no bo to rodzina.
Czyli przykladowo auto kosztuje 50 tys. Odkupuje je za 5 tys.
I co wtedy US na to?
Kanapa lub tapczan to okreslenie na samochod, ktory nieskreca i jest miekki.
Wiem co to znaczy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
o Swifcie mozna powiedziec w sumie
wszystko (w koncu japonski trabant ) ale nie to, ze jest miekki i nie to, ze nieskreca. W razie watpliwosci
moge Ci pokazac co znaczy francuski zawias na zakrecie:
100% tapczan:
A czy kolega, ktory kupil auto napsial gdzies o jezdzie zalaczonej na obrazku?
Stojac przed wyborem pomiedzy fajnym sportowym coupe, a przyjaznym dla mojego kregoslupa wygodnym sedanem wybralem to drugie.
I nasz forumowy kolega pewnie bedzie bardziej zadowolony z bardziej komfortowego saxo niz potencjalnie ze swifta.
Ja naprawde nie mam nic do tych waszych swiftow, a jezdzijcie sobie nimi, ale dajcie tez innym ludziom jezdzic innymi autami <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
Jezeli definicja fajnosci to tapczan z brakiem osiagow i okropna tapicerka to chyba masz racje.
Swift natomiast to wloska pikowana kanapa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Nie podoba mi sie ani troche.
Kwiestia gustu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
faktycznie paskudny
Koncept byl ladniejszy
Ale piszac o tej marce jeszcze mialem na mysli starszego megana
o urodzie modeli renault sie nie wypowiadam
sa gust i gusciki,
tym niemniej widzialem juz kaleosa na drodze,
velsatis tez
jak i nowa lagune czy clio
ja bym nie kupil ale sa ludzie ktorym ten design sie podoba
Na tym samym stanowisku stoje, mi sie te auta po prostu nie podobaja.
Dla niektorych BMW to najwieksze paskudztwa, a mi sie bardzo podoba <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
a widziałeś w ogóle Renault Lagunę Coupe ? To auto raczej nie należy do brzydkich, wręcz przeciwnie ...
Fakt brzydkie nie jest, ale wersja sedan jest paskudna w porownaniu z konkurencja
1655 kg to nie 2000 ...
Jak to juz zostalo napisane - wsiada do auta nawet 3 slusznych chlopow i troche bagazu plis pelny bak paliwa i mamy 2 tony <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ale to jakby nie masa jest tu minusem. Pisalem o tym, z eplusem jest mocny silnik
nie miałem okazji nim jeździć, więc powiem tylko jedno... najbrzydsze (moim zdaniem) renault ostatnich lat...
velsatis paskudniejszy <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Nie da sie ukryc, ze obecnie renault robi najbrzydsze auta.
A ten samochod wyglada jak wozek z supermarketu, nieofremny z malutkimi koleczkami.
Srodek tez niczym nie zachwyca.
Plus jedynie za dosyc mocny silnik 2.0 i 170 koni, przyda sie do takiego 2-tonowego klocka <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Foty może jeszcze dzisiaj zarzucę, co mogę powiedzieć, no fajne auto trochę się z nim zapoznałem no i muszę
stwierdzić, że jest lepsze niż myślałem. Jedyny problem to centralny zamek po prostu nie działa. Naciskam guzik
i nic bateria dobra powtórna inicjalizacja nic nie daje (zero reakcji).
Duzo fajniejsze i przyjemniejsze auto od swifta <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Mi daleko do stereotypow, chociazby na zlosnikiu w wielu tematach bronilem alf i innych wlochow bo przez znajomych sporo stycznosci z nimi mam.
Ale po pierwsze niezadbana honda bedzie duzo trwalsza od takiej samej alfy. Kazdy ranking niezawodnosci to japonce i dlugo dlugo nic.
Ale ze cos jest niezawodne wg rankingu oznacza,ze ma maly odsetek awaryjnosci a nie ze sie nie psuje.
co do tych silnikow to popraw mnie jesli sie myle ale akurat w oplach i sabach to silniki gm sa montowane a nie fiata.
A dizla niemieckiego be em we bym bral w ciemno, a potem fiatowe jtd. Zadnych innych dizli nie uznam pokim zyw :
No i dochodzi jeszcze idiotycznie działające światła na pl. Zawiszy, nie mówiąc już o bezsensownym stworzeniu pasa
tylko do skrętu w lewo jadąc od lotniska w kierunku pl. Zawiszy...
Nic mi o tym nie mow <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Albo pas do skretu w lewo za Raszynem na Falenty przed Jankami - paranoja <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Albo nowy zautomatyzowany zintegrowany system zarzadzania ruchem wdrozony na rondzie w samym centrum warszawy <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Juz lepiej do okola objechac 4 ulice niz na tym rondzie skrecic w lewo
spoko slyszalem ze warszawa ma miec obwodnice z ktorej nie bedzie mozliwosci opuszczenia miasta
metro plus obwodnica = stolica <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ale to bylo 10 lat temu i dalej obwodnicy i metra jak nie bylo tak nie ma <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jak masz gdzie serwisować to ciekawa propozycja. www.roverki.pl - tam zdecydowanie więcej informacji.
Glupie pytanie zadam, ale czy te rovery to nie byly robione na bebechach od hondy? Bo to starsznie podobne auta sa <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
2 ma gorsze plastiki od 3 czy 6, natomiast 3 i 6 też oglądałem i sądzę, że miały podobne plastiki do siebie.
Nie mniej jednak 6 bardzo mi się podoba, ale za tą cenę wolałbym szczerze Accord-a
Dzieki za odp <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Wlasnie tez doszedelem do wniosku, ze accord bedzie sluszniejszym rozwiazaniem.
brales pod uwage 6 a opierasz swoje zdanie na opiniach o 2
niezly jestes
Jak nie masz nic do powiedzenia konstruktywnego to powstrzymaj sie od zajmowania powierzchni na dysku zlosnikia <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
juz 3 jest jakosciowo lepsza a 6 to jakby nie patrzec w tej chwili "flagowy" model mazda na europe
Co za pech dzis sobie przegladalem na zywo 6. I jest targicznie wykonana w srodku, co ciekawe znajomego 3 jest porownywalna.
Wiec fakt, iz jest to flagowy model nie ma tu zasadniczo nic do rzeczy. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Zatem "niezly jestes" piszac o czyms opierajac swoje zdanie na niewiadomo czym <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
szczerze to nie stwierdziłem wtedy tego, albo nie rzuciło mi się to na nos aż tak
Jedyne co mnie zraziło to plastikowe zegary ... strasznie tandetne ...
Kurcze no, takie ledne auta z zewnatrz, srodek tez, a z plastiku <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Od pewnego czasu sie zastanawiam, nad autem i mazde 6 bralem pod uwage, ale co jakis czas slysze, ze tragedia teraz te mazdy w srodku jakosciowo <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
dziś miałem okazję oglądać to auto w salonie ( co prawda wersja benzynowa ).
Jedyne co spodobało mi się to design ... zresztą nie tylko mi
Cena - zniechęcająca ...
A w srodku jak? Prawda li to, ze smierdzi starsnzie tandetnym plastikiem?
Ja bym powiedzial że przydzwonił bo kiepski kierowca.
Jak by wiedział co robi to czy z ABS czy bez by zahamował
O to to to
Nie tyle zbytnia ostrożność co rutynowe działanie przy sprzęcie wrażliwym na działanie ESD (ElectroStatic
Discharge). Niby nic se nie stanie,ale jak któregoś pięknego dnia ubijesz w taki sposób jak ja np. kartę wifi,
to zmienisz podejście
Byc moze, na razie przez 10 lat obchodzenia sie ze sprzetem nic takiego mi sie nie przytrafilo, totez nie pajacuje i zachowuje tylko niezbedne minimum ostroznosci.
Nie wyłączyłem kompa i zmieniałem antenę. Odkręciłem jedną i jak przyłożyłem rękę żeby
podłączyć drugą to przeskoczyła mi iskra z palca do złącza anteny. I karta powiedziała papa
Bywa, rownie dobrze dysk twardy mogl Ci wypasc z reki i lezac jzu na podlodze powiedziec papa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ale potrafiąc naginać zasady postępowania z takimi elementami wrażliwymi na ESD można co nieco naginać te procedury
nie zwiększając znacznie ryzyka a znacznie ułatwiając sobie życie...
O tym tez pisalem.
Tak tylko jesli to starszy sprzet , (duzo tanszy)
to mozna sobie pozwolic na nie ostroznosc i ryzyko uwalenia
jednak przy skladaniu nowego kompa z podzespolow powierzonych zawsze jestem ostrozny
Coz, przyznam ze ja rowniez, ale tez bez przesady <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />