Może częściej
jeździsz na słabo oświetlonych drogach, ja swiftem głównie po waw
też jeżdżę po mieście i naprawdę halogeny przydają się, szczególnie w okresie przejściowym takim jak teraz i późniejszym
Niestety, ale żaden
z tych punktów do mnie nie przemawia, bo wszystko to "żadne" oszczędności.
Jak dla mnie
światła do jazdy dziennej to kolejny wymysł urzędników co by nabić czyjeś kieszenie.
oj BPX, pół EU ma takie przepisy, a Ty o urzędnikach ... to nie oni sobie to wymyślili
Poza tym jak sobie nabijają - jak jest to dobrowolne, nie chcesz nie zakładasz, proste.
Żadne oszczędności - to policz to sobie, przekalkuluj ze zużyciem podzespołów + wymianami części, przelicz na obciążenie układu + przełożenie na paliwo i wyjdzie że nawet najtańsze światła do jazdy dziennej z homologacją ( obecnie widziałem zestaw za 20 zł najtaniej !! ) mają sens, gdzie Ty w ogóle tego nie widzisz