...wspominam ze jak auto robi
sie szybsze to i odrazu dobrzeby bylo dodac lepsze
heble i zawieszenie.. i tak bez konca...
Dokładnie !!!
Przeczytałem wątek do końca. Naprawdę... pomysłu nawet nie chcę komentować.
Kędzior na Twoim miejscu zastanowił bym się ze 103 razy. Auta się uturbia głównie po to żeby dosięgać granic gdzie N/A dotrzeć by nie mogło. 1.0 nie dość że w N/A n ie da rada 100KM z lita to z doładowaniem też nie da rada.
Posiadając silnik GTi na starcie masz dwa razy więcej. No a 1.0 od 1.3 dużo się nie różni*. Załóżmy że dmuchniesz w tą jakże małą komore spalania coś nie coś. No i ? Wydasz na oko z 5 koła i auto co tydzień będzie robione. Hamulce, przeguby. Zreszte 3 biedne tłoki i trzy małe korby będą musiały brać na swoje barki to do czego silnik GTi został przystosowany. Pompa paliwa nie wiem czy wydoiłaby. Po pół roku stwierdziłbyś że przez ten czas w auto wsadziłeś z 10 klocków. Auto to nie stworzone jest do takich rzeczy. Dla 20-25KM nie warto. I tak większość ludzi by postrzegała swifta tak zrobionego jako nie wartego wspomnienia. Cifa serii D byś tym nawet nie objechał.
Jak nie skończysz pisać o tym wspaniałym pomyśle to normalnie chyba przekupie moderatora żeby zamknął ten wątek <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
*pisząc przypomniała mi się ostatnio pewna sytuacja;
Otórz od dłuższego czasu zauważyłem Golfa IV 97r. dziwnie piszczącego przy zmianie biegów u mnie w miasteczku. Wiara jak to wiara zaraz siała famy wiadomo tuning 200KM(podstawowa gadka)
Kiedyś jadąc za nim wieczoram zauważyłem że nawet ładnie się zbiera. Po rzejechaniu kulku zakrętów stanęliśmy pogadać.Usłyszałem że to słynne 1.8 turbo. Stwierdziłem że ładnie i takie tam. Minuta nie minęła a już wsiadaliśmy do niego żeby koleś mnie przewiózł. 1.............. 2............ no dobra myśle jedzie jakoś tam. Drugi raz próbuje i to samo. Przy trzecim razie zauważyłem że jakiś dziwny zakres obrotów używa i za szybko zmienia biegi. Wytłumaczyłem żeby na pierwszychdwóch jechał ile elektronika pozwala. No i w końcu poczułem że to usportowione auto. Zacząłem tłumaczyć właścicielowi(5 dniowemu) że to dobry silnik do modów itp. Po powrocie powiedział że auto ma 200KM i że niby ma wykres itp. Dobra myślę ten nadmiar 20KM doliczając błąd hamowni jest realne. Pogadaliśmy trochę podjudziłem go trochę mówiąc że widziałęm wykresy 400 konne tego silnika itp.
Przeszliśmy w końcu do swifa który wcześniej wyprzedził go jednym biegiem na moście <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Kazałem zgadywać to powiedział 1.6 turbo <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Mówię że 1.3. No i co na odpowiedź mogłem usłyszeć???
- w tak małych silnikach montowali turbo? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Potem wsiedliśmy do swifta. tu nie będę opowiadał bo to chyba wiadomo. Niecenzuralnych słów za dużo <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />. Trzeci bieg pozwolił mi tylko raz skończyć(ja też nie lubię siedzieć na miejscu pasażera). W drodze powrotnej stwierdził że napewno się ze mną nie ściga. Przynajmniej do puki nie ogarnie dobrze auta.
Docierając do setna to wczoraj czytając sr.pl zobaczyłem takiego golfa klik . Montowano w nich najsłabsze wersje. 150KM <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> No a czasami miałem wizje jak mi te 200KM odjeżdża przy trzysetnym metrze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Najlepsze jest to że nie widu ni słychu już tego golfa <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
A taki piękny był w błyskotkach z każdej strony. Prawie jak hamerykański <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />