Ja wiem że jestem cholernym biedakiem, który jeździ złomem z lat 90 tych. Ale ceny nowych aut w salonach to dla mnie jakiś kosmos jest...utrata wartości to więcej niż moje zarobki.

Niby nie jedzie, ale gdzieś zaciera się różnica prawie 20 koni w stosunku do preludy 2.0 i jadą bardzo podobnie. 10/17 sekund jak na sporawe coupe o zawrotnej mocy 115 KM nieźle, ale dopłata do V6 wskazana.

Ciekawi mnie w Hondzinach, tych z Vtec-iem, stosunek pojemności do mocy. Tak z ciekawości, są
jeszcze jakieś inne wolnossące silniki benzynowe o podobnych parametrach do tego z tematu,
czyli 100 KM z 1.4 ? Wiem, że Honda miała swego czasu wolnossącego benzynowca 1.6 VTi z
bodajże 160 KM. A jak inne marki ?

Jest tak jak napisał Orełek poniżej, skończył się wyścig zbrojeń jeśli chodzi o wyciskanie mocy z N/A, popatrzcie na klasę HH, została Honda Civic Type R i Clio Sport, reszta doładowana.
Prawdą jest także że duże niedoładowane i niewysilone (łagodne wałki) silniki mają bardzo przyjemną charakterystykę vide Corvette, a że palą, cóż rachunek na stacji to pikuś przy cenie zakupu.
Aha turbo sekwencyjne czyli biturbo to nowość w dieslach, w benzynach jest od dawna, (maserati, rx-7 FD, supra mk4)

Widać dość często na forum MS, jak ludziki płaczą bo kupili V6 i bierze oleju więcej niż
benzyny. Niestety później się biorą takie poglądy o tego typu silnikach. że drogo, że nie
jedzie, a kosztuje itd, itp. Z drugiej strony jak popatrzysz na ilość olejożernych Z5, to
te mazdowskie V'ki nie są takie złe
Sam bym chętnie naprawił swój błąd i zamienił B6 na K8...

Na forum MS ludzie głównie płaczą...

genialny
tylko przydalobysie jeszcze stawki OC/AC za rej RHD podniesc tak ze 4x

Jest to jakieś wyjście zresztą osoby tak odpowiedzialne jak BCN na pewno wykupią "wyczynowe" ubezpieczenie na te podjeżdżawki <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Myślę także, że rynek wyspiarski odpowiednio zareaguje na wzmożony popyt z polski i się już tak opłacać nie będzie.

podales przyklad r6

podaj przykladowe koszty

oraz uzasadnij co takiego jest ciezkiego do dlubania napraw wzgledem r4

Wbrew pozorom w R6 koszty są w teorii 25% większe niż w R4, ale już sprawa komplikuje się w V6 gdzie mamy głowice razy dwa, to samo wszystkie boxery. Nie ważne, nie wiem kto kupuje auto z myślą o remoncie silnika. To może zdłubany skuter?

Ale z drugiej strony kultura pracy i dźwięk wkręcającej się Vki... mniam

Dźwięk wkręcającej się integry też jest mniam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Koledze ostatnio w silniku rozrząd zrobił "pyk" po 5 tyś km od założenia i silnik ma teraz w
kawałkach

Widać zrobił na gównianych częściach zamiennych. Koledze ostatnio wylały w sierce amortyzatory olejowe za 50zł nówki, to znaczy że inna sierka na koni czy bilsteinie też jest be?

To można zrobić w każdym aucie, dolot wylot i zamach, tylko pytanie ile to da. Jeśli chodzi o 2.0 w preludzie to niestety niewiele, ale wiem że są silniki hondy co ładnie reagują na takie mody.

Co to jest Rex? bo dla mnie RX-7 / RX-8 a tam B16 z racji swojej poprzeczności raczej nie usiądzie.

ja chyba pozostaje przy wyborze z posrod 2ch aut, swift gti oraz prelude 2.0 gen4
sa to dwa przeciwne sobie auta jedno male niepozorne i dosc szybkie 2gie wieksze, przykowajace
wzrok(przynajmniej dlamnie) oraz wolniejsze, ale przy hondzie sie ladnie modzi choc przy
gti takze,ale patrzac na bezpieczenstwo niesytety gti przegrywa ostro;/.
Na doczepke mam jeszcze 2 auta, renault 19 1,8 16v oraz celice 2,0 gti gen 5,
odrzucilem juz civica, probe 2.5, nissana 100nx, wszystki golfffy, mitsubishi,audi,

Żebyś się nie namodził przy F20 w Preludzie, jedyny sensowny mod to włożenie tam H22 ale nie siada pnp na skrzynie.

Cytat:

Przełożenia są bardzo dobrze dobrane i nie powinny sprawiać nikomu kłopotów.

od kiedy to przełożenia sprawiają kłopoty? może powodują frustrację ale kłopoty?

Poza tym jeszcze jedna rzecz mi się rzuciła w oczy, MINIvan + MAŁOlitrażowy silnik = 100 tys PLN.
Czyżby 100 tys to w tej chwili mało?

Znalazłem to:
Można też kupić gotowe : LINK

Ciekawe też się nad tym dziś zastanawiałem.
1500zł za parę kogoś chyba pogięło.

ja też postoję

A to ja przepraszam, kupujcie te Civiki. Jak się wam znudzi to łatwo sprzedać.

jesli chodzi omnie to mx3 v6 ma na swoja mase i silnik za duze spalanie, juz predzej bym wolal
2,5 bo spalanie podobne a przyspieszenie lepsze, ale probe sie zadobrze nie prowadzi i
dobre zawiasy dostac to trzeba zaplacic, przeplacic, nadplacic. mx6 nie podoba mi sie wcale
mimo ze ma to byc auto pokrewne z probe ale nie jest ladne,
Umnie autko ma byc na dluzej(taki jest plan) spalanie ma miec odpowiednie do osiagow oraz swojej
masy, a dobrze by bylo gdyby auto bylo rozwojowe bo silnika nie pozostawie na 100% w
serii.

Lanos + Swap na C20XE

Nie wiem czemu, ale bardzo przypomina S2000 ...
Pewnie 1 silnik tylko do wyboru ... a szkoda
Jeszcze jeden minus to dyskusyjne zegary - tzn. rozmieszczenie i te obramówki ... średnio to
czytelne jest ...

Przed liftem były dwa, 1.8 126 KM i 2.0 160 KM, a teraz nie wiem.
NB Mazdaspeed - mniam.

Hehe, ale wymagania, żeby zasuwało do 12 lat i 11 tys. I jeszcze mała pojemność.
MX-3 1.8 ma niezłe osiągi, około 9 do 100 i 16,5 na 1/4. Większe coupe probe/mx-6 z 2.5 mają lepsze osiągi mimo większej masy, a palą bardzo podobnie. W tym budżecie dasz radę kupić zadbane auto.
Pewnie nie kupisz też P306 GTI6, AR 145 2.0 TS czy Ibizy Cupry 16v. A tak wogóle to na ile ma być auto i raczej ma mało palić czy być rozwojowe?

Właśnie dziś wróciłem z Toyota Eco Challenge 2009 i zwycięzcą okazał się właśnie model iQ ze
średnim wynikiem 3,9 litrów!
Kolejne miejsca zajęły Priusy z wynikami 4,1 litra

Wielkie halo o 0,2l....Ja wróciłem z treningu "driftu" spalanie jakieś 23/100km, BMW 320i o podobnych osiągach spaliło lekko 35. I to jest różnica ;-)

Witam. Po wakacjach planuję kupić właśnie ten model Alfy Romeo. Zdaję sobie sprawę, że na
"Złośniku" nie ma zbyt wielu posiadaczy tego auta, ale chciałbym zasięgnąć opinii właśnie o
nim. Nie pytam na forum Alfy, ponieważ opinie byłyby pewnie stronnicze. Silnik 2.0 lub 2.5
benzyna, być może z sekwencyjną instalacją gazową.

Niech gaziarze trzymają się z daleka od tego ślicznego kolektora dolotowego w 2.5

Cena jest bez sensu.

Auto dla indywidualistów? Może ale wcale nie jest jakieś ładne, po prostu dziwne. Nie wróżę mu świetlanej przyszłości.