Ze ostatnio nie dyskutujemy o gustach
Co powiecie na takie jak na moj gust zeszpecenie tego cacka
http://allegro.pl/item89656463__tanio_tico_tuning_zobacz_koniecznie_.html
no i te 121000 a rocznik 1993

No troche sie napracował ale z małym skutkiem,bardziej wizualny niz praktyczny a do tego jeszcze niechlujnie wykonane choc moze kiedyś był w lepszym stanie ale zato teraz jak dla mnie za bardzo poobijany <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

Prześlę Ci na Priva jak się reguluje zawory.To czysta przyjemność.

Napiszesz tylko na forum jak Ci poszło.

Powodzenia !

STACH normalnie dech mi zaparło <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />.Chlopie jaką ty masz cierpliwość do tłumaczeń,bardzo wielki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> skłon w twoim kierunku.Zaraz jutro jak wrucę z pracy biore sie za tę klawiature i na bank dam ci znać jak mi poszło.Jeszcze raz wielkie dzięki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Za darmo da się wyregulować samemu i to bezproblemowo

No to bardzo mnie cieszy że da sie to zrobic na tak zwanym --placu ---a nie tylko w warsztacie.Ale o tym wiem tylko tyle ze robi sie regulacje na zimnym silniku i w takiej kolejnosci--1--3--2 ale jakie maja być szczeliny na zaworach i jak to sie ma do obrotu wałka to niemam zielonego pojęcia <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />.Bardzo bym prosił kogoś kompetentnego o mały instruktarz <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />. Aha wlasnie przed chwilom wymienilem filtr paliwa <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />.Ludzie nie macie pojecia jaki miałem tam gnój (zory za wyrarzenie)ale nie uwierzycie jaki byl zasyfiony ,sama rdza ale aż do samej góry pełniusieńki syfu.Ale mi przy tym dupsko zmarzło bo niemam kanału i lezałem na lodzie ale sie udało <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Miałem dokładnie tak samo!!! I zdarzyło się dwa razy ale w różnych okolicznościach.
1. Płock - 10 ltr na Orlenie i -27st.C więc pomyslałem ze paliwo - denaturat i pomogło
2. Pruszków (na szczęście pod domem) było zaledwie -8st.C i to samo.
Mam dwie hipotezy...
1. Zawory - po ich wyregulowaniu na razie ok.
2. Powietrze które dochodzi do gaźnika jest brudne, filtr zapaskudzony choć wymieniony 3Mm temu

• pompa paliwa i filtr paliwa ok.
  Mam pytanie... Czy masz problemy z rozruchem zimnego silnika?
  Jak mam pozycję WINTER na termostacie ręcznym to to schodzi z obrotów i ma ochotę zgasnąć.
  Ale jak wrzucę SUMMER to silnik bardzo ładnie się wkręca i trzyma obroty choć po nagrzaniu
  zaczyna się szarpanie (to normalne i wrzucam wtedy pozycję WINTER).
  Ciekawi mnie czy masz to samo...
  Pozdro
  U mnuie jest tak ,mam ustawione powietrze w pozycji mniejszej niż 15 stopni no bo jeszcze nie mamy upałów a co do odpalania silnika to niemam z tym żadnego kłopotu czy jest + czy wielki -.Umówilem sie u mechanika na regulacje zaworów no i sie troche zdziwilem <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> 60 zeta za regulacje zaworów i do tego ja daje swoją uszczelke,cos mi sie wydaje ze mnie chce wkręcić.Zasugerujcie mi jaka mniejwiecej jest za to cena jesli już ktoś regulował zawory.

Filtr wymienialem jakies 2 miechy temu przez moje roztargnienie a mianowicie zostawilem korek
wlewu paliwa na dachu i odjechałem ze stacji,no i do paliwa dostała mi się woda poprzez
topniejący śnieg.Autko mi gasło i gasło i niewiedziałem już co robic i zaczyłem pokolei
wymieniać a wystarczyło tylko trochę denaturatu wlać do baku i byłoby po kłopocie ale na to
wpadłem dopiero na samym końcu

No i nic nie zdziałałem choć dzień się już konczy a ja bede zdany jutro na srodki komunikacji.Odpaliłem dziś auto i wyjechalem --raz kozie smierć----.Juz myslałem że wsjo ok bo przejechałem jakieś 4 kilometry,silnik sie zagrzał i zaczeło sie ja mu gaz a on zdycha i tak w koło,niemiał nawet siły na prostej z jedynki ruszyć.Juz mam powoli dość tego pudelka zapalek <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

Też mam dziurę w gazie, ale tylko przy pracy na benzynie i jak już się silnik nagrzeje. Potrafi
mi zgaznąć jak ruszam, ale przy wyższych biegach idzie. Mam wymieniony filtr paliwa,
powietrza, pompkę paliwową, świece, kable, kopółke, wlewałem denaturat do baku i dodatk do
paliwa STP. Dziura jak była tak jest.
Ja nie jezdze na gazie a dzieje mi sie tak dopiero jek silnik sie nagrzeje,niewiem czytalem w innych postach ze komus tak sie dzialo i to bylo powodem zwalomej cewkiWN niewiem moze jak sie magrzeje to dostaje jakiegos przebicia i potem są takie objawy.Silnik lazi na luzie ok moge gazowac do dechy i nic obroty na max i nawet nie zadrrzy a jak tylko wzuce jakis bieg i chce ruszyc to zdycha a po szybkim naciskaniu na pedal gazu wchodzi na obroty ale ma sile ciongu tylko na pułsprzęgle i na max gazu inaczej zdycha

takze witam. Wlasnie po to jest forum zeby rozwiazywac problemy

No wlasnie a ja mojego nadal nie rozwiązałem a jeszcze tylko dziś mam wolne i trochę czasu żeby coś pogrzebać przy nim a od jutra pozostały mi tylko środki komunikacji miejskiej.Wiwm wiem niedziela nie powinno sie nic robić tylko odpoczywać ale jakie mam inne wyjście żeby jutro wyjechać spokojnie a wierzcie mi mam dość dużo jazdy.

To dotyczy tylko LPG.

No widac ze sie nieznam sory za fatygę.Niemam gazownika

Cześć .

Skoro już SZANOWNY MODERATOR Cię powitał to szeregowy Ticomaniak też może .

Witam serdecznie na forum .

Pozdrowionka .
He he no mam nadzieje ze nie bede wam sprawiał kłopotu poza tym że zadaje kupe pytań hehe.Ale będe się dzielił z wami moimi wiadomściami z zagadnień mechaniki samochodowej w miare moich możliwości <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Udało się Sporo tego wyleciało...
Dzięki i pozdrawiam

Pytam bo sie nieznam i wogule niewiem gdzie to cudo sie znajduje .Mnie ostatnio tez spadla moc i gasnie mi silnik przy dodaniu gazu wiec pomyslałem że moze w tym jest mój problem .Prosze o wyjasnienia

hmm nie wiem czy dobrze pisze ale kiedy wymieniales filtr paliwa ? i w jakim stanie jest pompka
paliwa ?
Pozdrawiam

Filtr wymienialem jakies 2 miechy temu przez moje roztargnienie a mianowicie zostawilem korek wlewu paliwa na dachu i odjechałem ze stacji,no i do paliwa dostała mi się woda poprzez topniejący śnieg.Autko mi gasło i gasło i niewiedziałem już co robic i zaczyłem pokolei wymieniać a wystarczyło tylko trochę denaturatu wlać do baku i byłoby po kłopocie ale na to wpadłem dopiero na samym końcu

OK.Mam moje autko od roku,przejechalem nim już 80.000 ale pierwszy właściciel od poczatku go serwisował.Nie jestem z zawodu mechanikiem więc bede zadawał pare pytan ale i sam mogę na niekture odpowiedzieć oczywiście jak bede znal pewnie odpowieć żeby nikogo nie wprowadzać w bład.

A jaki masz przebieg? Moze katalizator skonczyl swoj zywot

80 tysiączków.A może jednak elektryka?? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Tico 96 rok,jestem 2 właścicielem,od początku serwisowane

Również witam...
Coś więcej o sobie?
No sory że wiecej o sobie nie napisałem ale krew wemnie wre po dzisiejszym zdarzeniu,a mianowicie zdechło mi moje tiko 10 metrów obok radaru policyjnego a wiecie że oni tylko czekają na takie okazje <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

No właśnie stało się to przy radarze policyjnym.Problem pojawił się jakieś dwa dni temu a mianowicie,jade sobie spokojnie 60km/h i zabieram się do wyprzedzania malucha i nagle przy dodaniu gazu autko zaczyna tracić moc i przerywa {prawie zgasło}.Owo zdarzenie powtarzało sie chyba z cztery razy aż do dziś.Po odpaleniu go ujade może jakieś 2 kilometry i przy dodaniu gazu niema szans na kontynuowanie jazdy.Na wolnych obrotach chodzi bezproblemowo ale jak lekko dodam gazu to przez okolo 3 sekundy mam takzwaną dziurę w gazie potem wchodzi znowu na obroty i tak w kółko.Na jakimkolwiek biegu niema siły.Może zaplon albo coś innego z elektrykom.Aha kopułka i kable nowe. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

jestem nowy więc się witam nie z musu lecz z grzecznośći