Cześć! Stanowczo nie kupuj tego cuda z niebieskim wyświetlaczem!!!
A ja też dodam coś od siebie... Też mam ten termometr z niebieskim podświetleniem. Na początku wskazywał źle, więc go rozebrałem na cześci... I tak... czujnik wewnętrzny dałem na kablu i umieściłem w dogodnym miejscu, a czujnik zewnętrzny wsadzilem do obudowy własnej roboty. Co do wskazań, to zastosowałem pewną sztuczke... Jak wiadomo ten termometr nie dał się zkalibrować(brak jakichkolwiek pokręteł), więc przeciąłem jeden kabel idący do czujnika(tak poza tym ten czujnik to nic innego jak termistor NTC 47K) i zastosowałem potenciometr 50K. Następnie sprawdzając temperature termometrem rtęciowym ustawiłem tak potenciometr aby wskazania były takie same.. I później test, czyli sprawdzenie ile wskaźe tablica na drodze pokazująca temperature i ile mój termometr... Wskazania są prawie że identyczne. Różnią się może o 0.5 stopnia. Mi to nie przeszkadza i ciesze się z takich zbliżonych wskazań...

fajny, gdzie taki mozna nabyc?? podobne są w Oplach - tak mi sie wydaje

Bo to jest z opla <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> zobacz temat praktycznie usprawnienia(ten podwieszony) tam Sharky wszystko opisał <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

ale,ze sc 900 było szybsze?? może jakieś rasowane,albo nie doczytałem,bo standard 900young nie
daje rady tico
pozdrawiam
Może po prostu kierowca był jakiś nie tego <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />

Ustawiłem obroty na takie jakie miał przed wymianą

No to chyba spróbuje zrobić tak w najbliższą sobote, z tym, że podkręce wstępnie tylko na lince gazu(by mieć możliwość powrotu - śróbka od wolnych obrotów nie będzie ruszana)

Nie mam pojęcia Podkręcenie obrotów u mnie pomogło i jest
No ale przez podkręcenie obrotów nie podniosło Ci się spalanie? Nie chodzi teraz głośniej?A co inni myśla o tym? <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />

Miałem ten sam objaw. Ja wymieniałem zaworek, bo miał nierówne obroty i było słychać prychanie z
wydechu. Jak zamontowałem zaworek to obroty spadały tak, że trzęsło całą budą Myślałem, że
zaworek walnięty to zareklamowałem. W sklepie gościu wymienił mi na inny i po montażu było
to samo. Więc podkręciłem mu obroty i jest gitara
Ale dlaczego na starym u mnie jest okej? Czy ten zaworek daje dodatkowe powietrze czy co? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Wymieniłem ostatnio zaworek pvc bo wydawało mi się, że jest walnięty. Wcześniej jeszcze przed wymianą sprawdzałem na starym ten wasz sposób aby przytkać 2 krućce od węrza. Gdy je przytkałem to silnik nie wchodził na wyższe obroty, ale wręcz przeciwnie - zgasł. Sprawdzałem na lpg i Pb - bez różnicy. No więc wybrałem się do aso i kupiłem zaworek. Sprawdziłem jeszcze metoda usta-zawór czy działa tak jak powinien i było okej(tylko w jedną strone przepuszczał). Zamontowałem więc go w samochodzie i tu zonk... silnik ma teraz o wiele mniejsze obroty i strasznie nim trzęsie... <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> głupi jakiś czy coś.. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Próbowalem się przejechać i nie da się tak jechać, bo gdy się chciałem zatrzymać to gasł.. <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> Założyłem więc stary zaworek i działa tak jak wcześniej (czyt. nie gaśnie). I teraz moje pytanie... o czym może to świadczyć, skoro kupiony zaworek jest dobry? I jeszcze jedno... po podłączeniu noego zaworka podkręcaliście obroty? Czemu tak się dzieje? <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

Nie wiem dlaczego, ale wszystko wróciło do normy, a nawet lepiej... Teraz wentylator na załączonych światłach włącza się jak dojdzie do czerwonej kreski na rysunku który dołączyłem. Może to przez te mroźne poranki... <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> sam już nie wiem, ale tak czy siak nie ma co teraz szukać <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" />

Jakie firmy posiadaja w sprzedazy zarowki z niebieska poswiata? Macie jakies swoje typy Chcial
bym zmienic z zoltych. Bo jednak te philipsy troche drogie
Drogie ale dobre... za luksus się płaci <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />

Autko ma oryginalne 77 tys. km, więc chyba za szybko na wymiane sprzęgła
Sprzęgło do wymiany to chyba za wcześnie. U mnie też chałasowało na ssaniu i wymienił mi mechanik (to łożysko czy docisk, już sam nie wiem), ale nie chałasuje. A przy okazji pokazał mi tarcze sprzęgła i były w dobrym stanie. Dodam iż mam przebieg 85 tys. choć nie wiem czy nie więcej... A wracając do mojego problemu to powtarzam... występuje tylko na wysokich obrotach i przez pewien czas jazdy. Później wszystko ustępuje.

Mam ten sam objaw jak odpale rano silnik i chodzi na ssaniu. Jak wcisne sprzęgło to chrobotanie
ustępuje. Chyżby do wymiany?
U Ciebie to chyba docisk do wymiany (albo łożysko). A u mnie jest tak tylko w czasie jazdy, jak jade na wysokich obrotach i troszke to jest inny odgłos.

Już nic nie stuka. Dałem troche smaru do rewarka i pod spodem tam gdzie się łączy z tą dźwignią od zmiany biegów.
DODANO:
A jeszcze jedno pytanko mam. Co może być przyczyną skrobania, (dzwinego grzechotania dochodzonce z przodu silnika), które występuje tylko gdy silnik jest zimny i jade na wysokich obrotach (powiedzmy powyżej 35 na 2 biegu)?? Odgłos słychać tylko w środku. Dodam iż, jak silnik się rozgdzeje choć troche to nic nie słychać.

Okej moi mili.. Pasek już nie świszcze (był za bardzo naciągnięty). Natomiast wracając do stukania. Wiząłem kawałek metalowego pręta i przykładałem do silnika i wydechu. Co ciekawe dudnienie słychać przy tłumiku środkowym i troszke mniej na drążku zmiany biegów. Ponadto stukot słychać jeszcze na zaworku pcv. Czy zaworek ma prawo cykać czy nie? Jest to dość głośny cyk. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Jeszcze jedno, próbowałem poruszać tłumikiem i coś w nim lata. Czyżby katalizator się rozpadł? I kolejne pytanie, przy zgaszonym silniku ruszałem nim w prawo i lewo i nic cichutko, ale jak zacząłem ruszać przód tył to coś skrzypiało (odgłos jak wersalka w czasie roboty <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" />) -po prostu tak skrzypiało jak wersalka, gdy ma wyrobione sprężyny. Co to może oznaczać? <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

Słuchaj najlepiej byś sprawdził na kanale,uruchom sobie silniczek i jak stuka to wejdż i sprawdz
co jest przyczyna. Tak na oko to wszystko można powiedzieć ze jest winne
Najgorsze jest to, że nie ma u mnie w rejonie kogoś z kanalem. Wszystkie dotychczasowe naprawy wykonywałem z tatą pod winą. Czego się nie dało to automatycznie do mechanika. <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />

framar pasek to wymień a stuk to najprawdopodobniej drążek od zm biegów o podwozie przenoszą sie
drgania od silnika i skrzyni nic groźnego juz to przerabialem może któreś poduszki luzne
tico to za miękie auto jedynie silnik jest naprawde dobry pozdro
yabu tico1998 1 wł 209kkm
Sugerujesz mi, że poszła mi jakaś poduszka pod silnikiem? Ale jak je sprawdzić? Tak na oko, czy jakoś inaczej?

Witaj
Jesli chodzi o stukanie, to mam tak samo jak ty (jeśli dobrze rozumiem). U mnie to jest tak: Jak
włączę światła, silnik zwalnia (lekko spadają obroty). Potem jak wcisnę hamulec, zaświeca
się stop i silnik jeszcze trochę zwalnia. Wówczas zaczyna się stukanie na drążku zmiany
biegów. Wydaje mi sie, że silnik ma za małe obroty przy dużym obciążeniu alternatora i
dlatego występuja te wibracje.
Ja sie tym nie przejmuję tylko na zimę lekko podkręcam obroty biegu jałowego (na ustawieniu
przepustnicy).
Jesli chodzi o świst paska alternatora, to może to być łożysko. Niestety nie jestem mechanikiem
i nie miałem takiego przypadku.
Pozdrawiam
Kacper
No dobra, ale dlaczego to stukanie ustępuje jak wcisne do połowy sprzęgło?

Jak Ci pasek świszcze to jest za mocno naciągnięty - sam tak miałem. Wystarczy delikatnie go
popuścić i bedzie ok... tylko nie za mocno
okej, dzięki <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> no ale z tym stukaniem to ktoś może powiedzieć co jest przyczyną?

I znowu mam problem. Dziś znalazłem znowu dziwny odgłos, a mianowicie na rozgrzanym silniku jak mam załączone światła i wciśne pedał hamulca na na pewien czas i później go puszcze to w kabinie słychać dziwny odgłos. Pod maską go nie słychać. Co ciekawe jak wcisne do połowy pedał sprzęgła to stukot ustaje. Dochodzi prawodopodobnie z drążka zmiany biegów. Ale dlaczego? Przecież kilka tygodni temu zmieniałem kilka podzespołów: gume wulkanizowaną, 2 gniazda, 2 tulejki, bo drążek chrupał... teraz nie chrupie, ale stuka tak jak opsiałem powyżej. Cuż to się mogło stać? I kolejne pytanie... wczoraj naciągałem pasek klinowy bo był za luźny i teraz jak dodaje gazu to świszczy takie wium wium.. co to oznacza? za bardzo naciągnięty? Pozdro

Zgadza się...jesli żarówki to tylko Philps! Podobnie ma sie sprawa aparatów-jeśli aparat to
tylko Canon! Jaki by one nie były ale Philips lub Canon (drugie tyczy sie aparatów).
Potwierdzam u mnie philips vison plus i postojówki vison plus blue i świecą cacy... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

U mnie wczoraj zaczął głośno chodzić i wnioskuję z tego, że trzeba wymienić środkowy tłumik, bo
obspawanie cztery miesiące temu nie wytrzymało za długo
Dziś sprawdziłem termostat i czujnik temperatury i przy okazji zalałem nowym płynem. Troszke się poprawiło, ale nadal mam pewien problem. Przy wyłączonych światłach wentylator załącza się na czerwonej kresce(patrz zdjęcie powyżej), natomiast gdy włącze światła to załącza się wentylator powidzmy tak jak niebieska kreska. Czy wy też tak macie, że na światłach się później załącza? A jak nie to gdzie mam szukać winowajcy? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />