to jest bardzo proste:
Zapłon w pierwszym cylindrze odpowiada ustawieniu palca
rozdzielacza równolegle do osi samochodu stykiem w
kierunku kabiny. Potem kolejno zgodnie ze
wskazówkami zegara zapłon w 2,3,4 cylindrze. Kiedy
już masz podłączone kable do kopółki rozdzielacza,
podłączasz wg długości do kolejnych świec kierując
sie cyframi na głowicy. Nie mozna sie pomylić.
Mam podłączone tak jak na zdjęciu. Domalowałem to co nie widać oraz numery wybite na głowicy oraz kopułce.