do japońca tylko japońskie części - to moje zdanie

Jak kupiłem autko to świece miałem Boshowskie, teraz mam NGK (jedyne słuszne) i szczerze mówiąc to różnicy nie widać, ale mimo to myślę że co japońskie to japońskie <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />

Witam.
Od jakiegoś czasu mam kłopot z silnikiem.
Objawia to się w ten sposób że na pierwszym etapie silnik nie chcę odpalić!
Podnoszę maskę ruszam kablami od świec i cewki, ponowna próba i z ledwością ale zaskoczy, chodzi
nie regularnie i całe auto się trzęsie, mam wrażenie jakoby nie palił jeden gar.
Już jak się rozkręci, to przy zmianie biegu dławi się i nie ma mocy ( może go zalewa ) i po
chwili odzywa się normalnie tak do 3-go biegu?!
Świece są po wymianie 3-4 miesiące temu, może to wina kabli albo kopułki zap. mam zamiar je
wymienić.
Silnik 1.0 gls '96r.
Proszę o info w tej sprawie, może ktoś miał takie objawy albo wie co i jak?
Pozdrawiam.

Witam, możesz wieczorem otworzyć maskę, zapalić i zobaczyć czy nigdzie nie błyska, bo na mój rozum to mogą być przewody wysokiego napięcia, jeśli mają przetartą izolację to iskra może uciekać, u mnie w Suzi był np przetarty ten główny przewód i jeszcze poprzedni właściciel to wymienił. Ale specem to nie jestem. Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

ja mialem to samo.. nie wiem skad ale zbierala mi sie wilgoc na wykladzinie bagaznika, non stop
mokra byla. kilku dniowe suszenie w cieplym garazu pomoglo, bynajmniej narazie.

U mnie wystarczyła dłuższa jazda z max ogrzewaniem z dmuchawą ustawioną na nogi i otwartym szyberdachem <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

<img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />

Ale za co?
Przecież nie napisałem że Świstak Ci pleśnieje... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

W końcu udało mi się i ściągnąłem lampę z tyłu a tam coś zielonego. Jest suche i sztywne jak
farba ale to nie farba chyba. Z drugiej strony tego nie ma.
Wiecie co to może być?? Tylko bez odpowiedzi typu "Nie chce Cie martwic ale Swistak Ci
plesnieje... " - jak to mi pewien Pan Mod już zakomunikował

Siakiś klej? Zesztywniały preparat do profili zamkniętych ? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Smarki ? <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

wymiana drugie tyle + szukaj naprawde dobrego mechanika

Tylko nie do ASO, bo tam tak z ciebie zedrą że prościej nowego świstaka kupić <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

kiedyś dawno temu twierdziłem że te nasze 68KM jest w stanie pokonać każde europejskie
auto do 75KM

wciąż tak twierdzę

koleżanka posiada polo 1995 bodajże, hatchback, 1.6 i tam też jest około 75KM ale kopa to to nie ma zbytnio... No chyba że nie wrzuciła dwójki...
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

Ale Vmax napewno większy ma Polówka
Tyle że nie zapominajmy że 'sedany ogniste som' <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />

mam swifta 1.6 16v kupilem go ok 3msc temu sprzeglo bralo bardzo wysoko az sie zdziwilem ale
gosc o ktorego kupowalem ze tak musi byc bo to pneumatyczne i to nie wina konczacegocsie
sprzegla...jezdze nadal na tak wysoko bioracym sprzegle i czasami odczuwam wciskajac
mocniej gaz ze silnik chodzi szybciej a samochod tak jak by sie nie rozpedza zgodnie z
obrotami silnika czy to sprzeglo?jest jakas regulacja i czy jest to wogole na lince?bo ja
sie nie nam ;(

Swifty 1.6 mają tam jakieś inne ustrojstwo, chyba hydrauliczne sprzęgło o ile się nie myle?
Jak zajechałem do mechanika i zapytałem czy zrobi mi sprzęgło żeby niżej łapało to odrazu zapytał czy to swift 1.3 czy 1.6 bo ponoć w 1.6 jest dużo trudniej o ile w ogóle się da <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
W 1.3 jest linka i to nawet ktoś tu kiedyś pisał o regulacji, ale myślę że w twoim przypadku to po prostu sprzęgło jest zużyte i się ślizga <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Regulacja niewiele pomoże.

Edit: Aha przypomniał mi się prawdopodobnie też tutaj opisywany którki test: wrzucasz dwójkę, zaciągasz ręczny, puszczasz powoli sprzęgło i jeśli silnik nie zgaśnie to ewidentnie sprzęgło zużyte i do wymiany, pozdrawiam!

Witam
Mam do Was pytanie:
Jak myślicie jaki byłby wynik wyścigu:
Suzuki Swift 1.3 8v (sedan, 1996r, MK3, PB/LPG, skrzynia z SS 1.0l)
kontra
VW Polo Classic (1.4 MPI, sedan, 2001r, PB)
Kto byłby pierwszy w sprincie do 100km/h oraz które auto byłoby szybsze pod względem prędkości
maksymalnej?
Teściu twierdzi że jego Polo spokojnie pokona mojego Swifta i w przyspieszeniu i w prędkości
maksymalnej. A znając jego może chcieć się "spróbować" Więc chciałbym mu zrobić
niespodziankę
Załóżmy że obydwa samochody prowadzę techniką jazdy kierowcy.
Co sądzicie o takim wyścigu?

Z tego co wiem to były różne silniki 1.4 w tych polo classic - 8v, 16v ?
Ale mimo wszystko obstawiam za swiftem - do setki powinien przegonić "niemca" <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Mk V 1,0GLX 5D w dolnym czarny pasku z komtrolkami (tam gdzie olej,check i ładowanie),z lewej
strony trzecia (taki symbol dystrybutora do tankowania dość duży).Widać go też jak się
poświeci latarką pod odpowiednim kątem.

To dość dziwne bo u nikogo to nie działa a inni twierdzą że w ogóle tego nie ma <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
A co do innych kontrolek to w sumie możliwe w mk V bo w końcu niektóre miały chyba poduchy, inne nie, no i pozostałe wyposażenie także wolne kontrolki mogą być. Ale nie spałem od kiedy napisałeś że jest ta rezerwa <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> gdyby się udało zrobić żeby działała, to byłby po prostu przebój!
A może ta kontrolka rezerwy w suzi to znak że zbliza sie koniec świata, co ? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

U mnie na desce teoretycznie jest kontrolka rezerwy (jak jest słońce od tyłu samochodu to widać
zarys)ale nie wiem czy wogóle jest coś do niej podłączone,muszę kiedyś sprawdzić.
Zauważyłem też inne ciekawe kontrolki (też nie działające).

A jaką masz wersję ? Bo w MK3 nic takiego nie zauważyłem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

a ile powinien wynosić luz ?

A ja się podepnę - Ile powinien wynosić luz i po jakim przebiegu robimy regulację zaworków w 8V ?
Bo moja suzi ma 120000km na liczniku i co prawda do diesla to jej daleko, ale może regulacja by się przydała... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Witam serdecznie !!
Zakupilem niedawno silnik od swifta gti ktory chce umiescic w malcu i tu mam pytanie czy silnik
mosi być umieszczony tak ze oś srednic kol zebatych walkow rozrzadu bylaby w poziomie
??Miska olejowa ma ksztalt pochylony wiec niewiem czy tak mozna robić...
Czy ktoś potrafilby mi pomuc w pokierowaniu ktora zlaczka z wiazki od kompa jest do czego
?? Silnik ten narazie bedzie spiety ze skrzynią od maluszka lecz szukam skrzyni od skody rapid
tylnio napedowej ktora posiada V biegow.
Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc

Nie mogę się tego doczekać! Tak jak koledzy pisali - zapodaj fotki jak tylko zrobisz!
A co do Twojego pytania, to może sformułuj je trochę jaśniej bo myślę że większość z nas nie do końca rozumie jak ten silnik ma być zamontowany (ja napewno nie wiem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />)
A jeśli chodzi o skrzynkę od maluszka, to ona po prostu się rozleci... <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />

Ja mam taki: Allegro

Co do montażu.

Nie wpinałem się do węża serwa hamulców. Jeszcze bym coś popsuł Kupiłem na autozłomie wężyk od
spryskiwacza szyb PF126p za 0zł (zero zł) i podłączyłem pod wolny krociec w korpusie dolotu
(tam miałem zaślepione takie otwory od pozostałości po pseudokrokowcu).

I to rzeczywiście dobrze działa ? Bo obawiam się że te wskazania mogą być niedokładne a wtedy po co to wszystko... Przydaje się czy nie? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Współczuję, ale za to będzie okazja spotkać się przy montażu i <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Pewnie, każdy powód jest dobry na <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Problem w tym że POlonez mi zrobił ze zderzaka kotlet schabowy 15 grudnia a je ciągle czekam aż łaskawie dostanę decyzję o wypłacie odszkodowania... Najlepsze że musze jeszcze kupić znaczek skarbowy za 15 złotych... <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> Zdzierają za wszystko w tym kraju...

A tak to od drugiej strony

A u mnie tak:

ale pod Żywcem pies mnie napadł jak grzecznie jechałem z Bielska i taki tego efekt jest
dobrze, że trochę dałem radę wyhamować

Nie martw się, ja mam coś takiego...

a masz lpg??? bo często widzę jak ludziom kapie woda z rury wydechowej...

Nie, nie mam instalacji lpg, ostatnio widziałem jak kolesiowi w seacie woda po odpaleniu przez chwilę ciurkiem się lała! A też nie ma lpg więc to nie to <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

Ja jeśli są sprzyjające warunki drogowe(czyt. żadnych wieśniaków w golfach ) to jeżdżę w takim -->1500-3000 zakresie obrotów

Hehe, panowie z volkswagenów (głównie mk2 i mk3) to chyba temat na osobny wątek... Ale fakt, chyba nikt z nas za nimi nie przepada, ale zgadzam się, jak już się nawinie taki jeden z drugim to prawa stopa opada i zapominamy o oszczędności paliwa <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Pozdrawiam!

Hmn to mi już trochę rozjaśniliście temat <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Rozumiem że przy stałej prędkości nie ma sensu kręcenie do wysokich obrotków, tylko 2-2,5 tys. obr/min i spalanie powinno być optymalne, natomiast przyspieszać powinienem w granicach zdrowego rozsądku ale tak, by jak najszybciej osiągnąć pożądaną prędkość, a silnik grzejemy generalnie podczas spokojnej jazdy a nie bez potrzeby na postoju.

Natomiast nierozwiązany pozostaje problem wody zbierającej się w tłumiku podczas spokojnej jazdy - jak to jest? Fakt czy tylko mit? Po zaparkowaniu w garażu obserwuję kropelki wody sączące się z końcówki wydechu, ale wiadomo że produktem spalania paliwa jest CO2+H2O. Ale czy tej wody przy spokojnej jeździe może być rzeczywiście tyle żeby zagrozić końcowemu tłumikowi ? Czy może to zupełna bzdura? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />