Ja nadal mam...
Ale co mi tam! Przeciągam i przeciągam z tą robotą-bo i przy okazji chciałem cały silnik
uszczelnić, a to juz kupa roboty! A zaraz pakuję do kufra 1,5 litra płynu i ruszam w trasę
na Podhale. Mam nadzieję, ze mi starczy na dolewkę ubytku... Pozdrawiam
odświeżam temat bo ja z kolei nie nadążam z dolewaniem...
cieknie mi gdzie z tyłu... tzn patrzac od przodu ticolca to zza silnika... zaczelo nagle i to dosc obficie... dolewanie nie ma sensu bo wystarcza na godzine jazdy a i tak wskazowka temp stoi blisko maxa (na wlaczony ogrzewaniu na max)... generalnie scieka mi nie wiem skad, w okolice prawej półosi... gdzie powinienem szukac?
dzieki <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />