problem z olejem silnikowym
-
Witam wszystkich, nie doszukałem się tego wątku na forum więc prosił bym o radę związaną olejem silnikowym,od jakiegoś miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem zielonego Tico 2000 rok, 51 tyś przebiegu i wraz z samochodem dostałem dokumentacje co i przy jakim przebiegu było naprawiane lub wymieniane, i chodzi o to że od nowości był zalewany olejem 10w/40 czyli pół syntetykiem, i nagle w ostatnim wpisie patrze a przy przebiegu 46 tyś dokonana została wymiana oleju na 15w/40, (to chyba trochę za szybko jak na taki mały przebieg) chciałbym podkreślić że poprzedni właściciel dokonywał napraw w jednym i tym samym warsztacie od 2003 roku, a co jest najśmieszniejsze pod maską jest karteczka z przebiegiem, rodzajem oleju jaki był wlany i datą i wszystkie te dane są identyczne jak na wpisie w książce serwisowej z tą tylko różnicą że pod maską jest wyraźnie napisane że był zalany olej 10w/40 <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> i teraz nie wiem czy mogę go zalać półsyntetykiem czy minerałem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> czy jest jakiś sposób żeby sprawdzić jaki jest olej w silniku?? Od jakiego przebiegu powinno się lać minerał do Tico?? co zrobić żeby bezpiecznie wrócić do półsyntetyka jeżeli był zalany minerał i czy to się wogóle opłaca? Dziękuję za uwagę i pozdrawiam
-
to ja sie podepne pod pytanie: czy nie majac informacji (dokladniej to majac rozbiezne) nt. tego, co jest wlane do silnika mozna uzupelnic czyms (min/pols/synt) ewentualne braki, czy tez trzeba spuscic caly olej, wymienic filtr i dopiero zalac od nowa?
-
... i nagle w ostatnim wpisie patrze a przy przebiegu 46 tyś dokonana została
wymiana oleju na 15w/40, (to chyba trochę za szybko jak na taki mały przebieg) chciałbym
podkreślić że poprzedni właściciel dokonywał napraw w jednym i tym samym warsztacie od 2003
roku, a co jest najśmieszniejsze pod maską jest karteczka z przebiegiem, rodzajem oleju
jaki był wlany i datą i wszystkie te dane są identyczne jak na wpisie w książce serwisowej
z tą tylko różnicą że pod maską jest wyraźnie napisane że był zalany olej 10w/40 i teraz
nie wiem czy mogę go zalać półsyntetykiem czy minerałem czy jest jakiś sposób żeby
sprawdzić jaki jest olej w silniku??Pewnie masz półsyntetyk, a ktoś się po prostu pomylił, choć to tylko przypuszczenia.
Od jakiego przebiegu powinno się lać minerał do Tico??
Zależnie od kondycji silnika, która nie zależy tylko od przebiegu, ale też od sposobu jego użytkowania. Osobiście myślę, że o mineralnym można zacząć myśleć przy kilkakrotnie większych przebiegach.
co zrobić żeby bezpiecznie wrócić do półsyntetyka jeżeli był zalany minerał i czy to się
wogóle opłaca? Dziękuję za uwagę i pozdrawiamByć może wprawny mechanik byłby w stanie ocenić typ oleju "na oko" po jego gęstości (rzecz jasna przy nie nagrzanym oleju). Ja się nie czuję na siłach takie ekspertyzy wykonywać, ale pewnie jest zauważalna różnica w gęstościach. Gdy olej jest nowy, można łatwo zauważyć, że np. synetyk jest rzadszy od półsyntetyka (to akurat zaobserwowałem), więc pewnie przepracowany olej też można by tak zidentyfikować.
A co do powrotu do półsynetyka - wydaje mi się, że jeśli nawet to był jednak 15W40, to przebieg pokonany na nim jest na tyle mały, że można śmiało wlać znów przy wymianie półsyntetyk. Ewentualnie możesz następnym razem profilaktycznie wymienić olej trochę wcześniej. Mówią, że po wymianie oleju na rzadszy, wypłukiwane są zanieczyszczenia, których nie wypłukiwał olej gęstszy i w związku z tym dobrze jest wykonać wcześniejszą wymianę, bo olej szybciej się "zanieczyszcza".
-
Od jakiego przebiegu powinno się lać minerał do Tico??
Wg moich speców od wymiany olejów od 150kkm. Ja mam już 183kkm i śmigam na mineralnym Castrolu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />.
Przy Twoim przebiegu śmiało możesz wymienić olej na półsyntetyk, niewiedząc jaki masz obecnie wlany. Dzięki temu będziesz wiedział na czym jeździsz <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
pewien mechanik doradził: "spróbuj zalać pół syntetykiem najwyżej się trochę rozszczelni, nie kręć go na wysokie obroty przez pierwszy 1000km i często sprawdzaj poziom oleju, traktuj silnik tak jak był na dotarciu, bez przeciążeń". Nie wiem sam szkoda by było zajechać tak młody silniczek z powodu jakiegoś błędu co sądzicie o poradzie mechaniora <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
pewien mechanik doradził: "spróbuj zalać pół syntetykiem najwyżej się trochę
rozszczelni, nie kręć go na wysokie obroty przez pierwszy 1000km i
często sprawdzaj poziom oleju, traktuj silnik tak jak był na dotarciu,
bez przeciążeń". Nie wiem sam szkoda by było zajechać tak młody
silniczek z powodu jakiegoś błędu co sądzicie o poradzie mechanioraSądzę, że jeśli bardzo zależy Ci na przejściu na półsyntetyk - zrób tak, jak mówił ten mechanik. Takie potraktowanie silnika na pewno mu nie zaszkodzi.