No to faktycznie prostsze niż "mój" pomysł. Pozostaje tylko kwestia napisania odpowiedniego
oprogramowania i montażu czujników, o ile z tym pierwszym to może bym sobie jakoś poradził,
to z napisaniem programu byłyby ogromne problemy.
PS. Jaką masz możliwą granicę błędu przy tych pomiarach.??

Wszystko jest z dokładnością do 0.1 litra - wiecej nie było sensu. w praniu pojawił sie jeden mały problema ale też sobie z nim poradziłem .... Mianowicie moje auto na pełnym zbiorniku pokazuje jakieś 26 litrów... ( wina na 100% po stronie projektantów auta) i dopóki nie wyjeźdzę tych 4 litrów .. to paliwa nie ubywa.. dlatego zrobiłem sobie oprócz automatycznego zczytywania z pływaka możliwość korekty .. tzn jak zaleję do pełna i mam 26 litrów..to poprawiam na 30 po zrobieniu ok 80 km od pełnego zbiornika wsazania się już ładnie normują ... i odczyt spalania jest zgodny z tym co wleje w auto ... różnice między matmą z dystrybutorem a odczytem z komputerka sporadycznie uciekają do 0.1 litra błędu ale to sie naprawde rzadko zdarza...

Clavish. Chcesz nauczyć sie programowania to napisz na priv dam Ci parę uwag i zaproponuje książki ... musiał byś sie zastanowić czy chcesz sie tego uczyć jak zamierzasz tylko raz coś na tym zrobić (komputerek) bo wymaga to jednak trochę czasu i pracy-nauki z komputerem.. ale zachęcam, fajna sparawa.

Hmm, no ale w czasie jazdy przecież paliwo przewala się w baku, pływak ucieka to w górę to w
dół.. to w jaki sposób komputer odczytuje te dane? Chyba że odczytuje zanim pojedziesz i
jak już się zatrzymasz, biorąc pod uwagę że stoisz zawsze na równym (albo po prostu w tej
samej pozycji).

Komputer raz że wygładza pomiar kondensatorem co już niweluje drgania to robi dodatkowo 10 pomiarów przez ok 5 sek i wylicza z nich średnią... na dziurach jak mam wachania to ok 0.1 L co uważam za dobry wynik.

Wiadomo, że spalanie mierzy się w litrach/100km.
Trzeba więc znać ilość zużytego paliwa i przejechaną drogę.
O ile pomiar drogi nie jest problemem, to jak zamierzasz dokonać pomiaru spalonej benzyny

Ja mam tak że zczytuje( z baku na podstawie danych z pływaka) ilość wtankowanego paliwa na stacji ... potem podczas jazdy komputerek czyta , cały czas, ile paliwa mam w baku i odejmuje to od tego co było ... i mam ile wypaliłem . Potem to już tylko l/km

Musiałbyś dodać jeszcze trzeci czujnik- ilość nadmiaru paliwa zwróconego z gaźnika przewodem
zwrotnym

To wszystko dało sie zobić prościej i wygodniej...;)

Widocznie oboje mieli dobry ubaw
Jak go zobaczyłem to myśle: O jejku ja :O Gość ma taki kolor jak ja jeszcze antene od cb prawie identyczną i stawia w tym miejscu co ja <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> swoją drogą cymbał ...iaczej nie można go okreslić

To ile u Ciebie by to kosztowało

Słuchaj mnie to wyniosło ok 150 zł bo popełniałem liczne błedy na początku takie jak dobór materiału itp...laminat o takim formacie jak licznik...był nie osiągalny trzeba było kupić kawałek ze na 3 liczniki by starczył ...koszt 33 zł. Naprawde bym sie podjął gdyby nie praca...naprawdę nie mam czasu auta dobrze dopieścić a co dopiero mówić o tygodniu z licznikiem.

Jak ktoś chce to zrobić we własnym zakresie, służe pomocą... powiem co i jak zrobiłem...ale też cenie w ludziach jak ktoś chce coś zrobić samemu a nie kupić...

skręciłem
ssanie z 2k obr na 1k. Zobaczymy jak sie bedzie zimne auto sprawować

No i nie jest różwo zimne auto ma 1000 ciepłe minimalnie wiecej .. Fajnie bo auto zimne pracuje jak inne ale jest problem... jak odpalam go przy -5oC to chwile po starcie zgaśnie... przytrzymam gaz na 1.5 tys przez 15 pierwszy SEKUND i jest ok juz trzyma pięknie 1000 , więc chyba jutro wróce na 1,5tys bo wtedy nie musze go wspomagać... i to już chyba minumum na ten silniczek (zimny)

Czas to pewnie by się znalazł ale gorzej z autem, potrzebuję je do pracy
Z drugiej strony bez licznika też można jeździć
Kiedyś na forum był temat gościa, który zajmował się tym - wysyłało się do niego swój licznik

Tak czytalem ale z tego co pamiętam to koszt koło 250zł i to mnie zraziło ... pozatym teraz mam dużo wiecej kontrolek niż tamta osoba proponowała. Ja zrobiłem tak, że kupiłem drugi licznik ... na sam konec tylko przebieg ustawiłem taki sam.

Jakby co... piszę się na rozwiązanie komercyjne Chodzi mi o domykanie szyb po zamknięciu auta
centralnym zamkiem

Masz jakiś CZ z pilota już? Powiedz co masz to pomogę Ci coś zmajstrować <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

To ile chcesz za ten licznik kompletny

Kurcze pewnie żyła złota by to była ...ale nie mam czasu, na kolejne przeróbki... ostatnio biore się za tempomat.. ale też czasu nie ma <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> Moge Ci zato powiedzieć co i jak ... wymaga to sporo pracy ale jak masz czas możesz sie spoko pobawić... efekt jest świetny.

Mój dobry znajomy kupił nową corsę C (w 2006r). Kupił i fabryczne radio siemens'a CD(bez mp3) dał za nie uwaga... 1500zł oczywyście sprzęt komponuje się świetnie i razem z wyświetlaczem kokpitu sprawia miłe wrażenie.. radio po 2 latach średnio intensywnego przebiegu padło(CD) oczywiście po gwarancji... ja by tego było mało zaczeło samo się pogłaszać/ściszać i klawiatura przestawała reagować... radio trafiło do mnie na warsztat...Co sie okazało to wnętrze to istna kopia radia philipsa ( żaden siemen's ). Cd po czyszczeniu i regulacji laseru oraz wymiany tulejki w mechaniźmie płyty ruszyło <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />(dobrze, że miałem pare philipsowskich playerów samochodowych w kartonie.) Najbardziej rozwaliła mnie klawiatura... przedni panel był tak skonstruowany, że radio( fabrycznie montowane) podczas jazdy niszczyło styk panel-płyta główna radia... i klawiatura przestawała działać.
Reasumując... nie wiem czemu ale pracując nad tym radiem miałem wrażenie, że ktoś w oplu chciał naciagnąć klienta na 1500zł i dać mu produkt, który wg mnie celowo miał sie uszkodzić po czasie gwarancji... może i był to odosobniony przypadek...ale za 1500 zł to mam super radio z kolorowym lcd a i na wzmacniacz z sub'em starczy.

To jest bardzo dobre pytanie, sam się ostatnio nad tym zastanawiałem, bo do Tico białych jakoś
nie mogę póki co zlokalizować.. A tak przy okazji, jakie żaróweczki są w kierunkach bo
jeszcze nie zaglądałem. W5W?

Ja mam białe od clio 1 ( standardowe raanault'a) trzeba było kombinerkami wyłamać po dwa kołeczki ale generalnie pasują ...żarówni W5W oczywiście barwione.

U mnie są lekkie trzaski (tylko na FM) ale tylko jak włączę dmuchawę obojętnie na jakim biegu

To iskrzą Ci szczotki silnika dmuchawy ... musiał byś ja rozebrać ocenić ich stan... może już sie kończą...

a te przewody i iskry na pewno sprawdzę tak jak piszesz.

Filtry dają efekty w zależności od radia ale jak zakłucenia przenoszą sie z alternatora ewentualnie po lini zasilania... gdyby tak było zakłócenia miał byś wszedzie czy kaseta czy radio ... a tak to poprostu antena Ci zbiera trzaski wywoływane przez zapłon... Na jednych czestotliwościach jest głośniej na innych ciszej... dlatego, że jak trafisz na radiu wielokrotność czestotliwości tych trzasków to zjawisko sie nasila... Myśle, że jeżeli wcześniej było dobrze to kwestia podopinać wszystko.. gorzej by było jak bys miał tak od "zawsze".

OSRAM CoolBlue mam jedną taką - kosztowała 38 zł/sztuka a druga to tania navara/6zł. I trzeba dobrze na lamy spojrzeć zeby było widać róznice... wpada minimalnie w niebieski ale zeby to było wiecej światła - to o tym zapomnij. Ja kupiłem jedną ( bo stara padła) i 2 juz nie kupie ... szkoda kasy na tę lampkę. Słyszałmen pochlebne opinie na temat philips'a. Aha chyba gwarancję na nia miałe 0.5 roku i pisze na opakowaniu, że jej żywotność jest o połowe MNIEJSZA od standardowej żarówki.

Witam wszystkich
Jak pisałem w temacie forum czytałem ale teraz się zarejestrowałem bo mam problem..
W aucie mam podłączone radio Blaupunkt, jakiś tam kaseciak jeszcze ale dobrze gra problem
polega na tym, że ojciec zmienił kopułkę i kable WN w grudniu czy styczniu ponieważ coraz
gorzej odpalał na mrozie, teraz odpala dobrze ale po tej wymianie jak słucham fm to słychać
jakieś trzaski itd, po prostu zakłócenia są, tego dawniej na starych kablach itd nie było,
jeszcze dodam tak że dzieję się tak gdy silnik jest włączony, a jak silnik zgaszę to
wszystko gra jak powinno.

Gdzieś na WN( przewody itp. związane z zapłonem) masz przeskoki isiek ... może jakaś fajka jest nie dokońca nałożona na świece... posprawdza, czy wszystko łączy jak powinno. Jest to tylko na radiu czy na kasecie też? Jeżeli na starych przewodach było dobrze to napewno gdzieś gdzie nie powinna skacze iskra. Sprawdz w nocy czy te nowe przewody już nie maja przebić... tak też juz bywało.

A nie przykeliło Ci sie nic do wydechu .... jak sie nagrzeje to np popularne jednorazowe reklamówki potrafią ładnie śmierdzieć. U kumpla w uno jak tak było to z pod maski kota wyciągneliśmy ... też sprawdz - powaznie pisze czy Ci nic nie zdechło w aucie.

Wlutowanie w obwód brzęczyka diody zenera 3V, efekt wszystko gra i tańczy .
Czyli humanista też może . Podziękowania dla Dobraku
pzdr

Polecam sie na przyszłość <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> też się cieszę, że pomogło <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Dla mnie sama Śleża ( góra koło Wrocławia) to już była mega atrakcja dla człowieka z centrum.

Jeszcze pytanie, czy te diody mają różne oznaczenia bo pisałeś mi akurat o 3 voltowej (pytam bo
laik ze mnie w tych sprawach)
pzdr
Powiesz że chcesz diode zenera o napieciu 3V - mała diodka
zdjęcie przykładowe..

albo bedzie na niej 3V albo 3.0V albo 3v0 róznie oznaczają..

Są i duże diody mocy ( nie daj sobie jej wcisnąć - ale raczej nikt nie bedzie Ci jej przesadnie proponował ) sa droższe.. i wieksze.