Wiec w niedziele oprocz wspomnianego wczesniej Wolumenu
odwiedzilem tez gielde samochodowa na Zeraniu. Bylo
juz bardzo pozno (dochodzila 13), wiec juz prawie
wszyscy sie pozwijali, tym niemniej nie zaluje ze
tam pojechalem.
Po pierwsze odswiezylem sobie kontakt (juz go kiedys
mialem ale pozniej go zgubilem) do goscia, ktory
produkuje bociany i inne narzedzia przydatne przy
naprawach samochodu. Gosc powiedzial ze takiego
prostego bociana moge od razu kupic ze stolika za
)bodajze) 59zl.
oto link:
http://www.slusarstwo3.republika.pl/slusarstwo__sciagacze.htm
Tia, tylko te koszty....
Ja na razie mam specjalne narzedzia do napraw roweru: ściągacz korby, rozpinacz łańcucha, klucz do wolnobiegu, cienkie klucze płaskie, klucz do szprych itp. Są zdecydowanie tańsze niż do auta i mówiąć szczerze rzadko z nich korzystam