Poki co to kolega pytal o sam predkosciomierz, a nie kompletne zegary z plytka drukowana itd., ani tez wszysko z gornej czesci deski rozdzielczej Fel.
Ja w kazdym razie tak to zrozumialem, ze pytanie jest o sam predkosciomierz oddzielony/wyjety z kompletnego zestawu zegarow. Sam taki predkosciomierz nie bedzie pasowal na zasadzie plyg&play w odpowiednie wolne miejsce po predkosciomierzu Fav/For. Na pewno inne jest podlacznie linki (Fav na nakretke, Fel na zatrzask), trzeba byloby wymienic linke na feliciowa, ale na tym zapewne nie koniec... wymagaloby dalszego niezlego rzezbiennia i nawet jesli udaloby sie to w koncu jakos narwac, to efekt estetyczny bylby raczej nieciekawy (odroznialoby sie to nacznie od reszty zegarow).
DDX
Posty
-
Czy predkościomierz od Feli pasuje do favorit licznika ? -
Sworzeń do Feli 1.3 jakiej firmyJak dotad tez zawsze kupowalem oryginaly... jednak swiat schodzi na psy i nawet wsrod oryginalow (DAS-TRW , czyli czeskie TRW) zaczelo sie trafiac ostatnimi czasy niepokojaco sporo bubli - niekiedy wytrzymuja smiesznie male przebiegi, np. 10kkm :szalone: .
Na prawde dobrej jakosci sa sworzne niemieckiej firmy LEMFÖRDER . Tylko ze w tradycyjnych sklepach z czesciami do Skody ich przewaznie nie maja. Rowniez na Allgro sie sworznie LEMFÖRDER do Fav/For/Fel rzadko pojawiaja. Pozostaja firmy i sklepy (w tym internetowe) majace w swojej ofercie czesci wielu producentow i do wielu marek/modeli samochodow.
-
Felicja 1,3 MPI świecąca kontrolka poduszek i regulator napięciaKsiazkowy wrecz przyklad padniecia regulatora i walenia przez alternator w instalke elektr. wysokim (ponad 17V), zapalanie kontrolki poduszki (oczywiscie o ile dany egzemplarz Feli jest wyposazony w poduszke), wygotowywanie , zapach zgnilych jaj.
Niestety musisz byc przygotowany na to, ze te regulatory w alternatorach Magneton dosc czesto padaja i dlatego regulator napiecia, to jedna z dwoch (obok cz. halla) czesci, ktora powinno sie ze soba wozic w zapasie w przypadku Feli 1.3MPI (zwlaszcza w dluzsze trasy).
Bardzo wskazane jest tez zaopatrzenie sie w jakis wskaznik napiecia w instalacji elektr., np. taki z diodami LED i wsadzany w zapalniczki... oo cos w tym stylu jak na tej aukcji:
Zdjecie jest tylko pogladowe, zeby mniej wiecej bylo wiadomo o co chodzi, natomiast konkretnie wole takie wskazniki, w ktorych diod jest mniej (wystarcza 3 - czerwona, zolta, zielona), ale poszczegolne diodki maja mozliwosc sie plynnie rozpalac i przygasac, a nie tylko zero-jedynkowo zapalac przy okreslonym napieciu progowym.
Musze powiedziec, ze wlasnie taki ledowy wskaznik napiecia do gniazda zapalniczki mialem juz za czasow S105L, w For rowniez byl, a i w Fel nie moglo sie bez tego obejsc. Bardzo przydatne urzadzonko, kilka razy uratowalo mi tylek. Gdy regulator padnie, to od razu widac to na wskazniku i jest jeszcze czas, zeby podjac stosowne kroki.
Przy okazji podziele sie pewnymi spostrzezeniami. Pewnie nie jest to stuprocentowa regula, ale zauwazylem, ze oryginalne regulatory (
czyli oryg. Magneton), padaja najczesciej w ten sposob, ze alternator daje wtedy maksymalne napiecie (wszystkie Magnetony ktore mi padly, to w ten wlasnie sposob, a bylo ich troche), natomiast zamienniki raczej czesciej padaja tak, ze alternator nie daje zupelnie zadnego napiecia (choc moze trudno tu generalizowac, bo producentow zamiennikow jest wielu... powiedzmy ze ogranicze sie do Jezpola). Oczywiscie mowie tu o uszkodzeniach regulatora, a nie np. zuzyciu sie, czy zlamaniu szczotek.
Majac w autku wskaznik napiecia, z dwojga zlego wole osobiscie te wersje z maks. napieciem, bo mozna prowizorycznie, szybko (i bez zadnych narzedzi/czesci) temu zaradzic. Wystarczy powlaczac kilka pradozernych odbiornikow, np. ogrz. tylnej szyby, dmuchawa na maks, tylne swiatla p/mgielne itp., zeby w ten sposob zbic napiecie do odpowiedniego poziomu (widac na wskazniku). W przypadku, gdy alternator nie daje zadnego napiecia, trzeba szybko reagowac (zwlaszcza od kiedy jest calodobowy obowiazek swiatel), a nie zawsze sa ku temu odpowiednie warunki, czesci, narzedzia by przeprowadzic naprawe od razu (np. w trasie). Z reszta w przypadku braku napiecia ladowania nie mamy zadnej pewnosci, ze winny jest akurat regulator, uszkodzenie moze byc w samym alternatorze.
Natomiast jesli ktos nie ma w autku wskaznika, to chyba lepsza bylaby wersja z brakiem napiecia ladowania niz zbyt wysokim - zdrowiej bedzie dla akumulatora i ew. dla odbiornikow. -
Oświetlenie tablicy rejestracyjnejCzy mógłby mi ktoś z Was napisać jak się zabrać za zdjęcie tych osłonek z tylnej klapy?
Te lampki osw. tabl. rej. w Feli maja taka sama konstrukcje mocowania jak boczne kierunkowskazy, ktore sa wcisniete w przednie blotniki (roznia sie natomiast wykonaniem szkielka). Takze musisz ostroznie z jednej strony przycisnac taki plastikowy, sprezynujacy zaczep (plaskim srubokretem, albo jakims innym plaskim czyms) i wyjac cala lampke. W sumie te spezynujace zaczepy sa dwa - po obu bokach, wiec mozliwe, ze czasmi moze sie przydac rowniez z drugiego boku przycisnac. -
zamiana opon w FavceJesli zalozysz te 175/70R13 na standardowe favoritkowe felgi, to nie powinno nic obcierac... z tym, ze w zasadzie do tej szerokosci oponek powinna byc minimalna szerokosc felgi 5", a Fav ma 4,5". Oczywisice od wielkiej biedy ujda w tloku te 175/70R13 na 4,5" felgach i nie powinno byc tragedii .
Ja kiedys mialem w Formanie 175/70R13 (w Feli tez takie mam), ale kupilem sobie do nich nowe stalowe felgi 5" od Polda. Oprocz wiekszej szerokosci te fele maja dosc male ET (ok. 30), takze duzo bardzej wystaja od oryginalnych Fav/For, co jak wiadomo fajnie wyglada, ale mialo te wade, ze przez to obcieralo nieco na tyle (zwlasza przy wiekszym zaladowaniu tylu). Dlatego musialem nieco podniesc tyl na amorkach. Moze nawet obyloby sie bez tego, gdybym mial takie wspolczesne, ladnie, gleboko wyprofilowane plastikowe nadkola. Ja tam mialem niestety takie stare, jeszcze robione z laminatu i bylo tam takie sciecie.
Co do zuzycia paliwa, to nie zauwazysz zadnej roznicy z samego faktu zalozenia 175/70R13 zamiast 165/70R13.
-
skoda fabia info przed kupnemOsobscie odradzalbym kupowanie Fabki z silnikami 1.2 . Kiedys bylo to motywowane glownie moim technicznym wyczuciem (mala pojemnosc, 3 cylindry), ktos inny moglby wtedy pewnie powiedziec, ze uprzedzeniem... jednak w czasie ostatniego roku mialem okazje kilka razy prowadzic taka Fabia i moge juz z wlasnego doswiadczenia powiedziec, ze dzwiek silnika ("gang") i osiagi (m.in. slaba elatycznosc) mnie niestety nie satysfakcjonuja. Owszem, do jazdy miejskiej ujdzie, ale trzeba gonic silnik po obrotach. Aha, musze tu dodac, ze nie jestem zadnym "scigantem" i np. 1.3MPI 50kW/68KM mi w Felce calkowicie wystarcza.
Teraz pytanko w ktory mniej wiecej rocznik celujecie?
Pytanie o tyle wazne, ze do pierwszego kwartalu 2003 produkowano jeszcze Fabki ze skodowskimi silnikami 1.4MPI (OHV, 8V) bedacymi dosc zmodernizowanymi wersjami silnikow 1.3MPI z Felki. Wystepowaly one w wersji slabszej - 44kW/60KM) oraz mocniejszej - 50kW/68KM). Sa to stare, solidne, sprawdzone jednostki, ktorych wielka zaleta jest trwalosc i niskie koszty eksploatacji (zwykle prawie zerowe zuzycie oleju i tanie czesci), a takze mozliwosc nieco prostszej przerobki na lpg (metalowy kolektor).
Polecalbym wersje mocniejsza 1.4MPI 50kW, zwlaszcza, ze zamierzacie kupic (ciezsze przeciez) Combi. Jest to silnik o takiej samej mocy maks. co 1.3MPI w Felce, z tym ze ze sporo wiekszym momencie obrotowym (coz, wieksza pojemnosc daje o sobie znac)... tym niemniej osiagi Fabki z tym silnikiem sa nieco slabsze niz Felki 1.3MPI 50kW. Wynika to ze sporo wiekszej masy Fabki (stokilkadziesiat kg). Tak na marginesie, to miejsca w Fabce tez jest nieco mniej niz w Feli.
Wracajac do zasadniczej kwestii, jak mowie, wlasnie silnik 1.4MPI 50kW (OHV, 8V) polecalbym... zeby nie byc goloslownym wlasnie Fabke z takim silnikiem poradzilem kupic kuzynce ok. 2 lata temu i nie narzeka:). Tez jest to Combi.Jesli byscie doszli do wniosku, ze musicie miec lepsze osiagi lub/i nie dowierzacie czeskiej technice, to z benzynowcow pozostaja wam jeszcze 1.4 16V 55kW lub 74kW z gamy VW (w Fabiach II one sa troche mocniejsze, ale domyslam sie, ze zamierzacie kupic Fabie I). W tym przypadku musicie sie jednak liczyc z wyzszymi kosztami eksploatacji, bo w tych silnikach trzeba regularnie wymieniac rozrzad, a takze niestety nierzadko potrafia one wyzlopac duzo oleju (kilka litrow od wymiany do wymiany).
P.S. Celowo nie biore tu pod uwage skodowskiego silnika 1.0MPI, bo po pierwsze on w PL prawie nie wystepuje, a z reszta do Combi pewnie nigdy go nie montowano (hehe, jeszcze tylko tego by brakowalo).
-
glowica ze 120 do favo podejdzie???w mojej frytce rozwalila sie glowica a konkretnie
uszczelniacz plaszcza wodnego (brok chyba)
Broki mozna kupic nowe w sklepie (cena kilka zl) i wymienic.a mam dobra glowice od s120L 89r teraz pytakno czy
podejdzie
Zdecydowanie nie podejdzie. To jest zupelnie inna glowica, zeliwna, pieciokanalowa niz aluminiowe, osmniokanalowe w Fav/For/Fel1.3/Fab1.4MPI. -
Felicja 1,6 czy 1,9DByly tez Fele 1.3 ze wspoma kierki (a nawet klima), ale w Polsce rzadko spotykane.
-
temperatura płynuPanowie, wstawcie sobie kultowy termowlacznik 92*/87* i juz nigdy temp. nie podskoczy wam powyzej 95*C, takze o wyzszych obszarach bialego pola (ze juz nie wspomne o czerwonym) bedziecie mogli na zawsze zapomniec. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Oczywiscie to przy zalozeniu, ze macie sprawna cala reszte ukladu chodznia (w tym sprawny termostat, niezakamieniona, nazabrudzona od zewn. chlodnica, niepadnieta UPG itd.).
-
lpg w favoritceSkad takie dziwne teorie?
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />Hmmm... to chyba bedzie cos z tym zwiazane, co mam w czwartym wierszu mojego podpisu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.Stary samochod to nie
argument, a jesli kolega planuje wlasnie tym autem
kilka lat pojezdzic to lpg jest dobrym
rozwiazaniem.. favorit raczej nie pali malo tylko
stosunkowo duzo a instalacja zwroci sie do roku
czasu spokojnie... a potem raz ze bedzie tanio sie
jezdzilo a dwa bedzie duzo latwiej potem
ewentualnie sprzedac
Otoz to <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Kable swiece oleje? To sa rzeczy ktore zawsze sie
wymienia.. mialem w swoim zyciu 3 auta na gaz,
nigdy nie zauwazylem ze musialbym te elementy
wymieniac czesciej niz w przypadku samego
benzyniaka..
Ja tak samo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
A jak jest cos w instalce spartaczone, to nawet wymiana chocby co 5kkm olejku, filtrow, swiec, kabelkow, palca itp. nie pomoze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.A swoja droga juz daaaaawno nie bylo tak superkorzystnej relacji cenowej lpg do nPb, bo bena jest teraz ok. 3 razy drozsza od gazu <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />.
-
lpg w favoritceWitaj, koszt to ok 1200 - 1500 zł przy czym nie ma co
oszczędzać na instalacji polecam LOVATO.
Dokladnie tak, tez zdecydowanie polacam LOVATO <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />, tzn. przede wszystkim reduktor zeby byl Lovato <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> (inne odstaja jakoscia/trwaloscia). -
Cennik częsci ...SeatowskiPozostawiam Wam link do cennika częsci
VW/Audi/Seat/Skoda obowiązujący w ASO Seata
A kto przy zdrowych zmyslach kupuje czesci w ASO <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />?Z doświadczenia wiem że częsci
(eksploatacyjne,silnikowe) w Seacie są tańsze niż w
Skodzie
Cennik SEAT
Akurat... to juz czesciej fałwejowcy i seaciarze kupuja niektore (pasujace) czesci w sklepach Skody, bo tam sa tansze.W ww cenniku np. za czujnik temp. 6U0919501B widnieje cena 107,99zl , taki sam (podkreslam, ze oryginalny, ze znaczkami VW i Audi) mozna kupic w tanim sklepie Skody ponad dwa razy taniej.
-
Wymiana rozrusznikaJa mam oryginał a mój ojciec ma podróbę, ale on już taki
miał w aucie jak kupił. Wygląda tak jak mój ale nie ma napisów.
Moze sie odkleila naklejka, albo ktos ja celowo zdjal.Jak na razie oba działają bez zarzutu
Ciekaw jestem wlasnie ile moze taki "Chinczyk" wytrzymac.
Ile Twoj tata juz na nim przejechal kkm?Moze by tak maly konkursik <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />: Kto najwiecej kkm nastukal w Fav/Fel z chinskim zaminnikiem rozrusznika (tym malym)?.
Oczywiscie np. 20kkm zrobione glownie w dlugich trasach, to zupelnie nie to samo co 20kkm zrobione w kotkich ocinkach (np. w miescie). Tym niemniej podawajcie Wasze wyniki, moze bedzie mozna wyciagnac z tego jakies sensowne wnioski <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
A tych starego typu to już nawet w hurtowni nie mieli.
Na Alledrogo widywalem je dosc czesto, oczywiscie tylko jako chinskie zamienniki (Magneton produkuje juz tylko te male).
O nawet wczoraj zakonczyla sie aukcja chinskiego zamiennika w tej starej wersji za 130zl: http://www.allegro.pl/item605276184_rozrusznik_skoda_favorit_forman_felicja.htmlP.S. Teraz te same sa juz po 140zl: http://www.allegro.pl/item616665038_rozrusznik_skoda_favorit_forman_felicja.html
-
Rzemieślniczy aparat zaplonowy/FavkaW sklepie skody dałem 110zł za oryginał. Co do taniochy
to nie jestem przekonany.
Wiesz, nie chcialbym Cie zbytnio martwic, ale za 110zl nie da rady kupic nowego oryginalu. Za nowy oryginal trzeba zaplacic duzo wiecej (na pewno ponad 200zl), cena 110zl i to jeszcze w sklepie, to raczej pasuje do chinskiego zamiennika <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> .A przypadkiem nie pamietasz moze jakiej firmy (nazwa) jest ten Twoj "oryginal"?
-
bicie kierownicy podczas jazdyA kola na pewno dobrze wywazone?
-
trochę mnie nie byłoprzy moich przebiegach mam to gdzieś i wymieniam
komplety co 10kkm plus regulacje
Spoko, dla potencjalnego nabywcy Twojej Feli to swiadczy jak dobrze o nia dbales <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. -
kupuje favorit, co o tym myslicie?W Auto-Świecie i w Motorze kiedyś czytałem, że w tym
aluminiowym silniku 1,3 na LPG szybko padają
uszczelki pod głowicą. Że gaz spalając się
podwyższa temperaturę i uszczelki tego nie
wytrzymują...
Uszczelki to sobie niekedy padaja, ale to niezaleznie od tego czy w Fav/Fel1.3 pomykajacej na nPb czy lpg.
A redaktorki co opisuja te Skody przewaznie sami nimi nie jezdzili (przez dluzszy czas) i wypisuja czesto jakies rzeczy z kosmosu. Np. niedawno niezle usmialismy sie na Skodovce z pewnego artykulu z bodaj Autoszmaty, w ktorym jako jedna z typowuch/czestych usterek Felicii wymienione byly pekniecia plastikowych mocowan reflekotrow przednich. Hehe, byla nawet fotka naprawy owych pekniec wykonana tanim sposobem, a Felka najpradopodobniej po prostu byla tak naprawiona po dzwonie. W kazdym razie usmialismy sie niezle, bo nikt z nas Felician nie tylko nie spotkal sie z taka usterka (powstala naturalnie), ale nawet nikt o czyms takim nigdy nie slyszal.Ale skoro jesteś doświadczony w tej materii i piszesz,
że nic z tych rzeczy się nie dzieje z tym silnikiem
to tylko się cieszyć i gazować auto bez obaw
Oj tak, mozna spokojnie zagazowywac Fav/For i Fel1.3 i z reszta kupa takich autek smiga na lpg ku uciesze ich wlascicieli i ich portfeli <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. -
Wymiana rozrusznikaDokładnie. Ja też mam od Felki i różnica jest kolosalna.
Zgadza sie, roznica jest kolosalna, bo jest on duuuzo mniejszy, duuuzo lzejszy i sporo mocniejszy (1kW) niz te montowane do Fav/For (i pierwszych Felicii) i w dodatku ma przekladnie planetarna. Robia tego typu analogiczne wersje do starych tylnosilnikowych Skod, a nawet do... traktorow (oczywisice tamte maja jeszcze duzo wieksza moc)BTW kupiles oryginal Magnetona, czy chinski zamiennik?
-
ChlodzenieNo tak.Tylko po co? Nie lepiej mieć sprawny czujnik
(włącznik)?
Jasne <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />, lepiej mmiec sprawny termowlacznik wentylatora chlodnicy, a jeszcze lepiej taki, ktory utrzymuje nieco nizsza temp. (fabryczne za pozno sie wlaczaly i za wczesnie wylaczaly), czyli ni mniej ni wiecej tylko kultowy 92*/87* <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />. Kto mial/ma, ten wie jak to super dziala <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />, a sam termowlacznik, o ktorym mowa wyglada tak:
Aha i nie polecam kupowania takich termowlacznikow, ktore maja te blaszki-kontakty szeroko rozstawione, przede wszystkim dlatego ze bardziej narazone sa one na ulmanie (np. przy niezbyt umiejetnym/delakatnym sciaganiu konektorow), ale rowniez dlatego ze w takim rozwiazaniu trudno jest zalozyc taki dodatkowo chroniacy gumowy kapturek, a ktory przy stozkowym wykonaniu plastiku termowlacznika ladnie wchodzi i przede wszystkim dobrze sie trzyma. Ladnie to widac po prawych stonach ponizszych fotek (po lewych widac wykonanie oryginalnego termowlacznika w nowszych Feliciach 1.3MPI).
EDIT: O wlasnie nie polecam termowlacznikow w takim wykonaniu jak na fotce ponizej:
-
Felicia a regulacja wolnych obrotowSprzedał mi bajeczkę że niektóre sterowniki nie dają
się programować/wyregulować. Miał rację, czy
ściemnia?
W pewnym sensie mial racje, ale prezentuje stan wiedzy na ten temat sprzed 5-ciu albo i wiecej lat. Kolega COYOTUS ladnie w skorocie opisal w czym rzecz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.