No i problem mam z głowy uff, a zapowiadało się nieciekawie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Wyobraźcie sobie że wpadł kamień między osłonę skrzyni biegów a skrzynie biegów, taki gdzieś na 3 cm kamyczek i tak dawał czadu.
Efekt jakby miał zaraz silnik odpaść, uwierzcie, jakiesz zadowolenie było z mojej strony że po usunięciu kamyczka, tikaczyk chodzi "bezszelestnie"
DLa mających podobne objawy, warto tam zerknąć
Pozdrowionka !!!