Zastanawiam się nad tym, by wykorzystać ostatnie (oby nie ) dni lata i zabezpieczyć przed zimą
swojego Tikusia. Jakie mazidło polecacie? Dzięki.
Witam
Konkretnie polecic nie mogę.Ale tydzień temu zakonserwowałem swojego tik-taka i w doborze srodka konserwującego opierałem się na opinii mojego ojca(wieloletni kierowca i maniak sprawności auta),i tak:
Polecił mi tani,polski srodek Autosmar(ok 30zł za puszkę)i do tego środek konserwujący w areozolu ale nie pamietam nazwy(trzeba spytac w sklepie).Koszt całości 51zł.Niestety żeby nałożyc Autosmar potrzebny jest kompresor i pistolet najlepiej z długą dyszą.I trochę o samym wykonaniu bo nie jest łatwo,i mi zajęło dwa dni pracy.Na początek samochód ustawiłem na najeżdzie(lepszy jes kanał ale niestety brak takowego)dobra myjka ciśnieniowa i do dzieła.Umyłem dokładnie cały spód,nadkola wogóle wszystko co się dało spód wyglądał jak z fabryki.Potem sprężone powietrze,wydmuchałem wodę skąd tylko się dało,i autko na słońce do końca dnia coby obeschło.W tym czasie zciągnołem tapicerkę z drzwi,klapy bagaznika,plastyki (z prawej i lewej strony pod głosnikami),osłony pasów bezpieczeństwa,odkręciłem same automaty pasów,trzeba też wyciągnąc tylne korki gumowe z progów(są tuż przed tylnymi nadkolami)dopiłem jeszcze parę browarków i do domku.Nastepnego dnia piwko,i do pracy.A praca niestety brudniejsza.Trzeba rozcieńczyc(zwykłą benzyną) troszkę Autosmar,potem kompresor i naprzód.Dokładnie i gdzie sie da całe podwozie.Dokładnie wysmarowac(a przedtem oczywiście dokładnie umyc) wewnętrzne krawędzie błotników,zbiornik paliwa,przednie końcówki progów i inne newralgiczne miejsca w których ruda wyłazi.Po zkończeniu podwozia czas na progi i drzwi(trzeba jeszcz bardzej rozcieńczyc Autosmar prawie jak woda).Ja miałem pistolet z długą dyszą więc nie było problemu żeby dokładnie wymalowec progi.Dyszę wkładasz w otwory po pasach w prawo i lewo,potem w otwór z przodu(poto demontujesz plastyki pod głosnikami) i z tyłu tam gdzie zagłuszki.Psikałem tak długo aż ciekło otworkami z dołu progu.Potem drzwi i tylna klapa( po wymalowaniu trzeba ją ustawic tak żeby Autosmar mógł wycieknąc przez otwory,ja zrobiłem to sznurkiem za wycieraczkę i do zamka)Otwierasz kolejne piwko i zostawiasz autko żeby obciekło i obeschło.Srodek w spraju użyłem w komorze silnika i na masce.Pomalowałem spawy przy amorach i wszędzie tam gdzie widziałem rudą w innych tikaczach.Samochodzik najlepiej przykryc szmatami potem jest mniej czyszczenia.Acha,progi i drzwi najlepiej robic we dwóch bo trzeba zatykac przeciwne końce żeby opary nie zabrudziły wnętrza.Jak wszystko obcieknie i podeschnie wycierasz progi doły drzwi i jazda.Roboty trochę jest ale myślę,że warto.Raz,że wiesz co i jak jest zrobione,a dwa to jakieś 300zł w kieszeni.Bo w Bydzi wołają około 350zł za konserwację.
Pozdrawiam i miłej pracy.