Nie szkoda, ja chce torsena bo tym dziecko do zlobka woze czasem

Torsenik. Sie lepi jakas skrzynia do niego, moze do konca tyg sie ulepi

Znowu nie bylo czasu robic ani jezdzic
Ale za to kurier przyniosl ufo:

Czyli FMIC odpada ?

Nie, ale nieraz sie trzeba nagimnastykowac. W przypadku swifta to akurat nie jest tak zle znalezc cos sensownego (w ostatecznosci taki od evo daje rade calkiem dobrze). Tuningowe sa bardzo kaprawe - strasznie powoli stygna jak sie nagrzeja (np w korku) i jakosc samego rdzenia jest taka sobie. Te fabryczne bardzo szybko reaguja i dobrze chlodza jezeli nie sa za male.

Jak oryginalny (nie chinski tuningowy) to bardzo dobry wybor jezeli chodzi o chlodzenie. Troche duzy jak na ten motor, ale za to przyoszczedzisz na rurach. Zasadniczo nalezy sie wystrzegac tuningowych ICkow jezeli da sie znalezc fabrycznie montowany w osobowce.

PS. Pierwszy raz widze zeby mialo subaru jedno wejscie, mialem 97, 99 wrx w rece i wszystkie mialy dwa wloty od spodu. Ale nie wiem jak te starsze...

bez spiny ,dobrze
ze zainteresował się tym tematem ktos z głowa i każde wskazówki czy opier*dol jest
mile widziany wiec intercooler już zamówiony i lecimy dalej z tematem
;)pozdrawiam

A jezeli mozna wiedziec jaki ten IC bedzie? Bo tutaj tez jeden drugiemu nie rowny, zwlaszcza jak bedziesz go chcial montowac jak w subaru...

Rozwiazanie jest stosunkowo proste (to najtansze) - zamontowac nastepny i uruchamiac kiedy trzeba
Z drozszych to by juz mozna na wielopunkt przeskoczyc.

Jeszcze z ta sprawnoscia mi to nie pasowalo, wiec zagladnalem na strone eatona, i moim oczom ukazal sie taki oto obrazek:

Gdzie ladnie widac, ze max sprawnosci co m45 moze uzyskac to 67% w waskim zakresie pracy.

gdyby silniki
topiły się bez ic to nikt by nie produkował i zakładał jrsc...
cytuje:"Jedną z
największych zalet kompresora Eaton'a jest jego 82% wydajność termiczna. Jackson
twierdzi, że maksymalny wzrost temperatury jakiego można się spodziewać to tylko 74
stopnie F (23.3 C) i dlatego też intercooler nie jest konieczny."

No to teraz fizyka. Ustawiasz 0,5bar doladowania wedlug tej teorii delta T = 23 stopnie celsiusza, ustawiasz 1bar delta T = 23 stopnie. Ustawiasz 0,2bar delta T = 23 stopnie, moze mniej. Cos mi tu nie pasuje, chyba ze to hamerykanska teoria wyrwana z kontekstu (moze laduje 0,3bar max taki kompresor). Poza tym, jezeli masz 23 stopnie roznicy, to interccolerem jestes w stanie zejsc do polowy tej wartosci - to juz ma sens i biorac pod uwage to, ze zakladasz kompresor po to zeby bylo wiecej mocy/momentu to zakladajac jakies przyrosty sensowne masz dwa wyjscia - podnosic do duzych wartosci doladowanie (wada: temperatura i straty mechaniczne), czy zrobic te same osiagi na nizszym doladowaniu z mniejsza temperatura i stratami. Silnik dluzej pozyje. Ale po co, wlozy sie dugi i w sumie tez wybuchnie

Dodam jeszcze zagadke:

0,5bar doladowania, turbo i kompresor.
Kompresor 80% sprawnosci, turbo dobrze dobrane 70%.
Pytanie: Jaka jest roznica temperatur?
Odpowiem od razu: 6 stopni. W takim razie do turbo tez sie nie oplaca zakladac ic.

Edit:

I nie jestem zwykle taki zlosliwy, ale widze ze koncepcja jest z du*y jak narazie i trzeba punktowac po kolei zeby nie skonczylo to jak wiekszosc podobnych projektow (nie zycze).

Zeby nie bylo, ze sie czepiam.
Uzylem google (5s) aby znalezc turbo kalkulator. Uzylem palcy i glowy aby wpisac dane swifta (10s). W ciagu 15s dowiedzialem sie, ze przy 7psi (nie cale 0,5bar) przy sprawnosci kompresora na poziomie 80% (zakladam, ze i tak tyle nie osiagnie)dostajesz wzrost temp o 46 stopni. Rozumiem, ze to akceptowalne? Zwlaszcza jak na zewnatrz bedzie 30 stopni...

Ale poswiecilem jeszcze kolejne 10s na google i znalazlem take cos:

Cos mi sie wydaje, ze cale to snucie teorii o kompresorach kupy sie nie trzyma, ale latwiej uwierzyc niz poswiecic 15 w porywach do 25s na sprawdzenie.
Ja niestety duzo wiecej czasu poswiecilem na pisanie tego posta

Jak masz jeszcze jakies teorie z jarmarku lub watpliwosci, to smialo

Przy małym
doladowaniu oraz przy kompresorze ic jest zbędny

Cisna mi sie na usta tylko takie slowa: sranie w banie, pierdu pierdu, w ciaze tez sie nie zachodzi za pierwszym razem...

Temperatury w optymistycznym wariancie (z samego wzrostu cisnienia) mozna wyliczyc bez problemu.

A jak masz zamiar schlodzic to powietrze? Czy tylko wystarczy ze bedzie syczec

Cos jeszcze macie zle walki ustawione - moc max powinna wyjsc raczej ponizej 8000obr. Ale i tak jest calkiem dobrze

Tyle ze mocne sa skrzynie ze swifta starego 1.6. Baleno i wynalazki z J18 juz mialy slabsze skrzynie. Tak na dzien dobry, to skrzynie na linki sa mocne, na ciegna slabe.

Moim zdaniem to najbardziej ekonomiczna opcja

Z miedziankami lipa raczej u nas. Jak masz silnik w czesciach to od razu lepiej oringowac czy tam piramidki i zwykla uszczelka do tego bedzie nie do zajechania (jak cos innego nie bedzie kulec oczywiscie). Mozna polowac na oryginalna metalowa uszczelke do 1.6, ale szanse male i wytrzyma mniej niz oringowany blok/glowica.
Wiesz juz jaka glowice chcesz zakladac?

no nic wrzucilem na youtube - do dropboxa pewno trzeba miec kodek mp4.

Dalej nie mialem okazji pojezdzic, ale jakby kogos interesowalo jak sie wolne obroty zachowuja (da sie poprawic jeszcze) to mozna zobaczyc tutaj:

Sorry za to co pisałem -miałem mało czasu a komórka trochę słowa zmieniła; )

Co do silnika do nauki, to nie powinieneś tego tak robić. Ma swoją wartość i myśle że za ta cene był byś w stanie już kupić np ecumastera albo inne mile widziane części. A jeżeli zaczniesz polegać na rzeczach oczywistych to nigdy nie dojdziesz do tych prawdziwych problemów. ..