To nie szukaj wady w przełaczniku.
Zapewne masz nadpalone lub niekontaktujące styki w silniku od wycieraczek.
Na osi silnika jest "ślimak", który napedza koło, którego zaś oś napedza wycieraczki.
Na tym kole są "blaszki" (spełniające rolę pierścieni slizgowych), które stykają się z
nieruchomymi stykami. Zadaniem tego jest wykonanie ruchu wstecznego i zatrzymanie silnika
po osiągnięciu pozycji wyjściowej. Jeśli tam nie kontaktuje to taki jest efekt jak u
Ciebie.
Uffff - może na razie wystarczy
Powodzenia !
Te blaszki w fachowej terminologii nazywane są "blaszkami parkowania"
Kiedyś mi padło to w Roverze.