<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />

Zdecydowanie stawiam, że padaczke zaliczył termostat.

no cóż może termostat a może pompa wodna, jedno jest pewne, nie ma obiegu chłodziwa w układzie, wiec jesli na zimnym silniku przyrost temperatury jest b. szybki to pompa, jesli da sie trochę pojezdzic to raczej termostat się nie otwiera(wtedy działa tylko mały obieg chłodzenia bez udziału chłodnicy), ale podstawa to sprawdzic poziom płynu chłodniczego w zbiorniczku wyrównawczym na zimnym,wyłączonym silniku

Tu zaznaczyłem miejsca gdzie dmucha para, na zimnym ale włączonym silniku nie idą bąble z
chłodnicy, staliśmy 15 minut z odkręconym korkiem a Blade kręcił obrotami - zero efektu.

Na moje oko to chyba cos nie tak z cisnieniem w ukladzie chlodzenia, kolejne pekniecia moga swiadczyc ze jest zbyt wysokie. Czy aby temperatura wody przy pelnym ukladzie nie jest zbyt wysoka? Jesli tak to moze byc walnieta uszczelka pod glowica <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />

to mnie własnie martwi, za tyle zdecydowanie nie warto, bo to za dobre auto, zeby oddawac za
takie smieszne pieniadze! w koncu to Swift made in Japan:)
true, true dobrze prawisz <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

moze zapodaj na piatek na np 18.30 to sie wiaruchna zleci <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Przekonaj go, że dobrze by było jakby się znalazło info już w numerze październikowym
to mu sprzedaz wzrosnie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Może komuś się przyda, koledzy przerabiają mi Swifta wirtualnie.
Zastanawiam się nad sprzedażą,pomimo, że jeździ się świetnie, w miare dynamicznie (1.6) i nic
kompletnie się nie psuje, mimo ze 92 rok. Ale jakoś mi wygląd nie leży

eee mam to samo tylko wisnia metalic i nie narzekam az tak bardzo <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> jakies aluski troche ladnie wyprofilowanej zywicy epoksydowej i bedzie miodzio, ale jekbys koniecznie chcial sprzedac to licz sie z zabawnymi cenami typu 3500 <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> wiec chyba nie warto

Mój 1,3 8V też lata ponad 170 na prostej ale żadnych nadmiernych drgań i rzucania nie ma...

otóż to <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

Blade wczoraj poszalał i wywaliło mu wodę z chłodnicy. Stąd pytania: co to za brązowa maź w
chłodnicy ? czy do tego szpeja na pierwszym planie nie powinien jakiś kabelek być podpięty?
(szukaliśmy, ale nic nie wisi luzem), no i najważniejsze pytanie: skoro leci sama woda to
co mogło paść ? (płynie z tego szpeja w który wchodzi wąż od chłodnicy, ale w miejscu
bliżej bloku, zakładam, że uszczelka poszła).

no cóż jeździ się na wodzie to i błotko się zbiera (to ta maź), jeśli idzie o tego szpeja to jutro srawdzę u siebie i napiszę o ile ktoś mądrzejszy ode mnie czegoś nie wymyśli, ale wygląda jakby to czujnik temperatury był, choc wtedy nie działałby wskaźnik na desce rozdzielczej right? Co do wycieku też obstawiam uszczelkę pod tym elementem do którego przymocowany jest wąż. Pozdro

U mnie się spsóło i po otwarciu drzwi się wogle nie zapala. Ale to normalne ponoć w swiftach

no niestety, ale to przewaznie wina wlacznikow w drzwiach, strasznie szybko sniedzieja styki, a nawet koroduja <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />

(sznurki mi nie świecą po ciemku - tak nawiasem mówiąc)

jak masz przebicia na przewodach to co sie dziwisz jak pies Pluto ze Ci nie pali na garach jak nalezy, wymien wn-y i bedzie gicior, a swiece wystarczy jak co 40k wymienisz, jesli oczywiscie kupujesz porzadne a nie jakies badziewa <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />

IV bieg, 170 km/h może i jeszcze bym coś podciągnął ale już zadkiem nosiło i łapska bolały od
trzymania kierownicy.Za lekki albo tył do roboty.

noo chlopie to chyba tylne amortyzatory w garazu zostawiles <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> i wywazonko kolek pewnie by sie przydalo lub lekki remoncik ukladu kierowniczego <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Ty wracaj Bro do miasta, bo od tego przebywania w "terenie" dziwnego akcentu nabrałeś

co tam akcynt chopie, se skóre na kiere zapodalem to tero wszystkie laski we wsi moje <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />, miasto cuchnie, witaj wsi spokojna, wsi wesola <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

no popa to se teroski możesz głośnie jakieś zainstalnońc <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

U ciebie to zwykła podkładówa jest, Bro... ale nie łam się
Dziewczyny lubią brąz

sam jesteś podkładufka, jakiś faszysta pistolcem się bawił i tyle, dziwne tylko że aż w tylu miejscach se praktykował <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />

ale ja 95 lałem na statiolu - a v-p na shellu...
że niby co? Orlen mam odwiedzić???
Jak dotąd najgorsza benę jaką wlałem to chyba znalazłem na BP

bo nigdy w supermarketowej stacji nie tankowałeś <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Ty sie módl żeby przy tych 7.000 rpm nie urwało ci tego dziurawego błotnika

dziurawego błotnika już dawno ni ma jezd nowy, conajwyżej moge drzwi zgubic <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

a samochód masz...niech zgadne: czerwony - wszystko jest ok

zoong<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> wiśniowy metalic, dodam że jest taki od urodzenia <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

Czyli: bez połyskowej warstwy bezbarwnej, czerwony lakier, który się zestarzał ??

nie, poprostu czekoladowy lakier niemetalizowany <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

tak tak ró mi tak dalej
do czasu jak peknie pasek

nie no z pieszczotami nie można przesadzac bo spowszednieją <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />, ale od czsu do czsu można przedmuchac to i owo <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />