Ja bym radził wymienić to u podrzędnego miejskiego mechanika co lubi się bawić i kąbinować za
małe pieniądze
Z "profesjalnymi tłumikarzami" przerabiałem już temat i nie chce już ich na oczy widzieć

ja se lajsłem całego ulterka u profesjonalistuf i nie narzekam, wcześniej mi cały wydech do Capri zrobili i też było miodzio, a i ceny godziwe, wszystko zależy do jakich speców się udasz, a takich podrzędnych to trzeba miec sprawdzonych bo też w g... mozna wdepnąc <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Ponoć elektryk sprawdził to po kilka razy i nigdzie nie ma przebić, ale chyba trzeba zrobić
powtórkę
Jeżeli bezpiecznik
Niestety, pali się i przy włączonych kierunkach i bez nich, jak wciskam sprzęgło i we wszystkich
możliwych sytuacjach. Najgorsze jest to, że raz robię co tylko chcę, włączam wszystko na
full i nic się nie dzieje, a innym razem nawet go palcem nie tknę i tylko słychać "pstryk"
i po bezpieczniku

moim zdaniem na bank zwara, miałem coś takiego 2x w Matizie, w obu przypadkach padał bezpiecznik od cewki zapłonowej. Pierwszy raz powodem był luźny przewód pozostawiony przez gazowników, który się przetarł o blachę, a za grugim razem przetarta izolacja na przewodzie wysokiego napięcia. Ogólnie wkurzające <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> przy niemal kazdym ruszeniu lub hamowaniu bezpiecznik out.

A wiecie co to nie jest lampka od hamulca ręcznego to jest lampka z wykrzyknikiem (nie wiem jak
się zwie) klocki nie piszczą chyba ok, płyn ok co może jeszcze być ????? Ale jeezie zatem
chyba nie jest tak źle co ????? A jak pojadę do mojego mechanika to on tak sam z siebie
nie sprawdzi trzeba mu mówić co ma wymienić i nic więcej

to właśnie kontrolka poziomu płynu hamulcowego, ręczny jest z literką P w kółku <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />, wymień klocki i powinno byc ok, ja zmieniam w środę to Ci napiszę czy u mnie pomogło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

są bardzo elastyczni więc szanse są duże !

to do dzieła bracie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

...scyzoryk w kieszeni się otwiera !
Moja rada dla Ciebie - staraj sie nie obrażać mnie jak i innych, którzy mają mniejszy lub
większy związek ze sprawami elektrycznymi.
Tego typu uwagi czy porównania zachowaj dla siebie.
Może innym to nie przeszkadza ale ja tutaj czuje sie tym obrażony !
chlopie cos Ty taki wrażliwy, wybacz jeśli moja wypowiedź Cię obraża ale fakty są jednoznaczne wałęsa to Twój kolega po fachu i tego nie dasz rady zmienic, ale byc może był beznadziejnym elektrykiem i w takim przypadku mea culpa cofam com napisał
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> peace <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />

jesli idzie o przygasanie to jest to szczególnie częsty problem w starych autach, powodem tego zjawiska jest spadek napięcia w instalacji, a przyczyn tego stanu rzeczy może byc mnósstwo, od zużytego akumulatora poprzez zwarcia do brudnych styków itp. Sądząc z Twojego opisu może bruździc Ci jakiś zużyty przekaźnik lub przebicie na np. przetartym przewodzie, ale może to byc też kilka przyczyn nakładających się na siebie. Moim zdaniem masz 2 wyjścia: poczekac az to coś klinknie całkiem i będzie wiadomo co to lub zacznie palic bezpieczniki lub od razu odwiedzic jakiegos kolegę wałęsy, wiem z własnego doświadczenia że szukanie usterki we własnym zakresie to i tak najczęściej strata czasu. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Dla wszystkich niewiedzących jeszcze chciałem powiedzieś że siedzi. Założyłem tego Ultera
przelotowego. Pierdzi jak nawiedzony
Było problemów co niemiara Byłem w firmie tłumikarskiej i powiedzieli mi że się nie da założyć
Potem podjechałem do warsztatu na wiosce i mi mechanior założył w dwie godzinki za 60
PLN

znachorzy na woskach robią wszystko :D, ale nie wiem w czym problem mieli tłumikarze bo ja mam cały wydech ultera i no problem z założeniem, dospawali co trzeba i gicior <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Mam problem (Wiem że już było dużo razy ) Otóż załącza mi się na zakrętach kontrolka ręcznego.
Płynu w zbiorniczku jest nie za mało. Popiskuje coś z koła lewego przednigo. Już zamówiłem
klocki. To na pewno dlatego się załączała kontrolka???

na 99% tak, a popiskuje Ci prawdopodobnie taka blaszka mająca swymi irytującymi dźwiękami poinformowac Cię o konieczności wymiany klocków. Można ją odgiąc lub złamac to w ciszy jeszcze spox parę setek można nakręcic ale bez przesady bo bez hamulcóf zostaniesz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Jakiś czas temu i jakieś 5000 kilometrów temu wyjeżdżałem do Chorwacji i jako że planowałem
sporo tam pojeździć w dodatku po górach postanowiłem wymienić klocki hamulcowe na nówki.
Stwierdziłem że nie będę na tym oszczędzał i kupiłem w JC jakieś podobno dobre japońskie.
Zapłaciłem sporo ponad 100 pln a one mi teraz piszczą jak żadne nawet te tańsze na jakich
jeździłem wcześniej. Jak myślicie jak je zdejmę oczyszczę wszystko na nowo i jeszcze raz
założę to może to trochę pomóc? Może się jakoś źle ułożyły?

Ułożenie klocków nie ma tu nic do rzeczy, nie pomoże też czyszczenie, poprostu musisz poczekac aż się wytrze zbyt utwardzona warstwa (czasami to trwa aż do całkowitego zużycia klocków) <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />. Swoją drogą niezbyt to dobrze świadczy o klockach które kupiłeś, albo sprzedano Ci podróby albo trafiłeś na gorszą partię oryginałów, jeśli jednak są skuteczne to olac piski ważne że dobrze hamują <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />

Niestety, a dolot ze strumienicą dopiero koszt:(
No ba, jeszcze niedawno mi się planowanie głowicy marzyło, ale blachówa prosiła się o remoncik i pa pa dodatkowe koniki, nic tylko się

<img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />

Bo model E 9132 jest do Swifta GTI i Swiftów oraz Chevroleta Metro ale po roku 1998
O fitrach poczytaj i zobacz na firmowej stronce K&N
A poza o tym było już na Forum
A nawiasem mówiąc tyle kasy wydawac na filtr to w podobnej cenie mozna stozek dostać

Wielkie dzięki dobry człowieku, niech dobre duchy czuwają nad Tobą i Twoim Swiftem ,a jeśli idzie o specyfikację to nie do końca się z Tobą zgadzam bo:
Filtr powietrza K&N E-9132
Modele:
SUZUKI SWIFT II 1.3 1994-08-01 -->
SUZUKI SWIFT II 1.3 1989-03-01 -->
SUZUKI SWIFT II 1.3 1989-03-01 --> 1991-12-01
SUZUKI SWIFT II hatchback 1.3 1994-08-01 -->
SUZUKI SWIFT II hatchback 1.3 1989-03-01 --> 1991-12-01
SUZUKI SWIFT II hatchback 1.3 1989-03-01 -->
SUZUKI SWIFT II hatchback 1.3 4 WD 1989-03-01 -->
SUZUKI SWIFT II hatchback 1.3 4 WD 1989-10-01 --> 1991-12-01
SUZUKI SWIFT II hatchback 1.3 GTi 1989-03-01 -->
a co do stożka to sam filtr to nie wsztstko, trzeba zmienic obudowę filtra a to tez koszt <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />

póki klocki nie piszczą przy hamowaniu to można jechać

gorzej jak przestały piszczec jakies 300 km temu <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

Cze mam problema takiego, iż kiedy dosyć szybko albo bardzo szybko wchodze w zakręt to przez
chwilę zapala się lampka od hamulca ręcznego czy ktoś wie dlaczego ???? I czy trzeba
sprawdzić płyn hamulcowy czy się sam uzupełni ???? A tak na poważnie to jakie mogą być
przyczyny ???

mam to samo tyle ze u mnie jest oddzielna kontrolka poziomu plynu i pomimo ze plynu jest znacznie powyzej minimum to na zakretach kontrolka sie swieci. Wyciekow zadnych nie stwierdzilem, ale za to klockow juz prawie nie mam a i tarcze do nowych nie naleza. Mysle ze to glownie wina klockow, bo w miare ich zuzywania coraz czesciej zapala sie lampka

Witam wszystkich klubowiczów.
Ostatnio nabyłem drogą kupna filtr powietrza firmy K&N <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> o symbolu katalogowym E 9132, który zgodnie ze specyfikacją powinien pasowac do Swifta 1.3 68 KM sedan rocznik 92, ale do mojego nie pasuje <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. Okazało się że jest jeszcze jeden model filtra o symbolu E 9209 pasujący do tego Swifta, ale nigdzie nie mogę odszukac jego schematu lub zdjęcia. Czy ktoś z klubowiczów instalował u siebie taki filtr i moze podeslac mi fotke lub rysunek bo nie chcę wydac kolejne 260 zyla w bloto. Przy okazji moze ktoś chce się zaopatrzyc w filtr K&N mam jeden na zbyciu oryginalnie zapakowany <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Pozdro
Bro

poka foto
voila

Moim skromnym zdaniem możesz mieć problemy, optymalnie byłoby 185/60 R13.
Z czystej ciekawości, ile zapłaciłeś za felgi?

450 za komplet z oponami, oryginalne oz-y <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

mnie woda sie leje przez niewielka dziure w nadkolu, samej dziury nie widac bo jest przykryta plastikiem od przedniego chlapacza, ale w czsie jazdy w deszczu skutecznie zamakaja mi dywaniki po stronie kierowcy, moze i w Twoim przypadku warto spojrzec pod ten plastik

Witam wszystkich klubowiczow <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Kupilem alu 13" do mojego Swifta sedan <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> dostalem je w komplecie z oponami 185/70 R13 podobno zdjete z innego Swifciaka ?? Czy ktos probowal zalozyc takie wielkie balony do swojego Swifta i jak wyglada eksploatacja, czy nie ma jakichs problemow?