Nówki sztuki nie śmiganie Miszeliny...
I równie nowiutkie końcówki stabilizatora...
Z utęsknieniem czekam na oficjalne otwarcie Sezonu Driftingowego... Trza trochę potrenować!
Nówki sztuki nie śmiganie Miszeliny...
I równie nowiutkie końcówki stabilizatora...
Z utęsknieniem czekam na oficjalne otwarcie Sezonu Driftingowego... Trza trochę potrenować!
Przykra sprawa zważając na nowy lakier...
Ja jeżdżę na Castrolu i też nie narzekam.
Witam
Po zakupie
swifta nie wiedziałem jaki olej jest w silniku i zalałem Mobil S 2000 pół syntetyk
15 W 40.
A to 15W40 to nie mineralny jest przypadkiem?!
Po zrobieniu ok 1000 km sporo oleju zostało przepalone.Po dolewce 1 l
mineralnego zawory zaczęły ciszej pracować tak samo jak silnik.Stan oleju jak na
razie jest bez zmian - nie ubywa go.Zauważyłem że w silniku jest straszny syf.Czy
teraz zmieniając olej mogę wlać mineralnego tylko jakiej marki i lepkości ?
Jak już latasz na pół syntetyku to możesz zalać znowu pół syntetykiem(lepszy wybór) lub zalać mineralnym(gorszy wybór; w mrozy będzie Ci ciężej odpalić, bo gęstszy olej!), ale w żadnym przypadku(!) pełnym syntetykiem. Firma jest bez znaczenia, ważne żeby nie mieszać pół syntetyka z mineralnym i odwrotnie. A no i oczywiście musi być taka sama lepkość, czyli jak 15W40 to 15W40!
P.S
Czy jak podczas
pracy silnika odkręce korek od oleju powinno lekko "pluć" olejem (?) słyszałem że to
normalny objaw wynikający z konstrukcji silnika.
Pozdrawiam
Z tego co wiem to nie powinno, a fachowa nazwa tego objawu to przedmuchy...
Wczoraj późnym wieczorkiem zamówione nowiutkie oponki zimowe Michelin Alpin A3 w rozmiarze 155/70 R13. Zostałem wierny marce, gdyż poprzednie też miałem Micheliny i byłem z nich bardzo zadowolony... Paczucha ma dotrzeć w piątek.
Zamówiłem również końcówki stabilizatora(dzięki za namiar ubek19 ) i prawdopodobnie jutro się po nie przejadę na Targówek po uczelni... Szkoda mi hajsu na przesyłkę po prostu...
nadal za cicho, na
wolnych już powinien basować
Ten filmik jakiś dziwny po prostu jest... Podejrzewam, że kolega zapomniał silnik włączyć po prostu. Na żywo brzmi bardzo fajnie!
e tam daje
fajnie. cicho nagrane mruczy sobie mam 3 przelotowe tlumiki
Potwierdzam! Od ok. 3-3,5 tys. obrotów robi się ciekawie...
a to tak w ogóle
można ?
P.S. Chwila szukania i wszystko się znajdzie... Tu masz LINKA
moja 6,5 do 7,5 w
mieście i też nie mam jakiegoś tam lekkie sandałka
W trasie jednak
jest lepiej do czasów świetności daleko kiedy palił nawet 4,5 nie mniej jednak
5,5-6l mnie i tak zadowala, tylko że ja nie mam 1.0
Mój przy 120 km/h pali ok. 6,0 l na 14" felkach... To co będzie się działo na 15"?!
Z tego co mi kiedyś mówił kolega, który miał Skodę Felicię to przy butli jest jakieś pokrętło do zmniejszania "poboru" gazu... Nie dam sobie głowy uciąć, że u Ciebie też tak jest, ale pamiętam że on zawsze latał na maksymalnie przykręconym gazie i wtedy spalanie miał niskie, lecz kosztem osiągów.
ja tam nie wiem ale
mi tam Suzi pali jakieś 6,3l/100km i nie myśleć że ja tam 2000 nie
przekraczam lubie nim pocisnąć
Na razie to chyba nie masz żadnych dokładnych pomiarów na tych oponkach, bo mało jeździłeś...
No to w takim razie
chyba mnie czeka wizyta w ASO i modlitwa o ludzkie ceny... A samochód mam w
Warszawie, tak więc wszelkie rekomendacje odnośnie warsztatu jak najmilej widziane
W ASO Suzuki Chełmżyńska masz 10% zniżki dla klubowiczów... LINK
no taki bandzior
Fajne felki, ale moim zdaniem do litra trochę za duże... Chyba, że komuś nie zależy na osiągach i nie przejmuje się zwiększonym spalaniem(moim zdaniem skoczy o +/- 1 litr / 100 km)...
P.S. Trza je tylko odmalować i będą funkel nófki sztuky ne śmygane...
Tak więc nie wiem
jakby toto jeździło ze stabem z tyłu
Podobno jest niewielka różnica jak jest lub nie ma staba z tyłu. Natomiast jak jest z przodu to jest giga różnica od tego jakby go nie było...
u BPX jest taki
prześwit ze jak skręci koła to staba będzie widać
W sumie to bardzo prawdopodobne...
tylko jest
jedno ale - pod samochód mało kto wchodzi, co by te elementy podziwiać i być z
siebie dumnym
Właśnie wiem. Dlatego póki nie zamontowany cieszę nim oczy...
Ja mam generalnie zasadę, że jak czegoś nie wiem to nie będę głupot gadał i ciemnoty ludziom wciskał. Widocznie nikt obecny w tym czasie na forum nie przerabiał takiego problemu...
Bardzo ładnie
pomalowany
Fotka nie oddaje realnego koloru, ale fakt faktem zadowolony z siebie jestem...
Lakier w okolicach paznokci mam do dziś, a malowanie skończone w czwartek...
zatem Bartoszu !!!
zakładaj stabilizator i relacjonuj swoje odczucia !!
Spoko. Najpierw muszę sobie kupić końcówki i go zamontować...
Eee ten tego,staba
tak ładnie pomalowałeś, a obejmy też ?:P
Obejmy też, ale one dostały tylko jedną warstwę lakieru... Natomiast stabilizator trzy.