Jak może mi nie
zależeć jak to na razie jedyne co mam do przemieszczania się.
To jeśli Ci zależy to zmieniaj czym prędzej ten olej...
Ostatnio byłem świadkiem podobnej przygody. Koleżanka zobaczyła, że ma niski poziom oleju, więc pojechała na stację benzynową kupić jakiś na dolewkę. Zapytała pracownika, okazało się że nie ma takiego jak jej potrzebny(10W40), więc dał jej olej do dwusuwów(!)... Jeździła przez jakiś czas, potem samochód postał parę miesięcy i ostatnio znów zaczęła jeździć. Samochód stał się totalnie mulisty, a na dodatek śmierdziało w środku w samochodzie(smród ciężki do określenia!)... Pojechała na wymianę i od razu samochód odzyskał "wigor" i nic nie śmierdziało.
Tylko, że dziewczynę w pewnym sensie mogę zrozumieć, bo się nie zna i jakiś idiota na stacji powiedział jej że do dwusuwów też podejdzie...