Hehehe, trochę to skomplikowane, ale OK <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Najpierw, przypominamy sobie równanie z 6. klasy, że v = S / t (v=prędkość, S=droga, t=czas). Niestety, są tu dwie niewiadome, znamy tylko czas. Wiemy również, że droga z Warszawy do Gdańska wynosi tyle, ile z Gdańska do Warszawy (chyba, że jest objazd (obpływ?) z uwagi na roboty "drogowe"). Droga wynosi S = v x t (x czyli razy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> ).
Przyjmijmy jeszcze, że Vs to prędkość statku, Vr prędkość nurtu rzeki.
Stąd z W. do G. mamy:
S = (Vs + Vr) x 2 --> prędkość statku i rzeki sumują się, statek płynie 2 dni
W drugą stronę mamy:
S = (Vs - Vr) x 3 --> od prędkości statku odejmujemy prędkość nurtu w pod prąd, 3 dni
S jest takie samo, więc porównujemy:
2 (Vs + Vr) = 3 (Vs-Vr)
i upraszczamy:
2Vs + 2Vr = 3Vs - 3Vr
5Vr = Vs
Wynika stąd, że statek jest 5 razy szybszy od rzeki.
Statek do Gdańska płynie z prędkością Vs+Vr czyli 5Vr + Vr = 6Vr.
Jeśli płynie z szybkością 6 x prędkość nurtu 2 dni, no to z prędkością nurtu tratwa popłynie 6 x dłużej czyli 12 DNI
Uff, pora na <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Naóki ścisłe rólz!! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />