Punto / 200002 km / remont silnika się zbliża
-
Być może, mi się
zawsze wydawało, że 1.1 ale cóż każdy może się mylićW pandzie mają rodzice 1.1
Ja mam 1.2 8v 60 kuców.
Na razie z remontu silnika zrobiło się samo podregulowanie lpg i pytanie "ile jeszcze odwlekę " -
W pandzie mają
rodzice 1.1
Ja mam 1.2 8v 60
kuców.
Na razie z remontu
silnika zrobiło się samo podregulowanie lpg i pytanie "ile jeszcze odwlekę
"Ja za jakiś czas będę musiał nieco oleju dolać... Mam nieszczelność przy łączeniu skrzyni biegów z silnikiem i może tam całość wycieka ale tragedii nie ma
-
Ja za jakiś czas
będę musiał nieco oleju dolać... Mam nieszczelność przy łączeniu skrzyni biegów z
silnikiem i może tam całość wycieka ale tragedii nie maUszczelniacz wału korbowego pod kołem zamachowym
-
Uszczelniacz wału
korbowego pod kołem zamachowymJesteś pewien???
-
Jesteś pewien???
Nie ma innego wyjścia
Mnie na wiosnę też czeka ta robota - uszczelniacz kosztuje 16 zł, a roboty na pół dnia jak wszystko ładnie się odkręci - trzeba zdjąć skrzynię, sprzęgło i koło zamachowe
-
Nie ma innego
wyjścia
Mnie na wiosnę też
czeka ta robota - uszczelniacz kosztuje 16 zł, a roboty na pół dnia jak wszystko
ładnie się odkręci - trzeba zdjąć skrzynię, sprzęgło i koło zamachoweJa jeszcze zobaczę co i jak, ciekaw jestem ile weźmie mechanik za robociznę, bo u mnie automat siedzi
-
pytanie "ile jeszcze odwlekę "
No to odwlokłem aż do teraz.
Regeneracja głowicy + wymiana płynów,filtrów i świec. I co? I klops, bo przestał palić na benzynie.Poszukując odpowiedzi na tą zagadkę obaliłem mit pt."W punto nie ma filtra paliwa"... Jest, ale nierozbieralny. U mnie całkowicie zapchany piachem i wszelkim tałatajstwem. Niestety nowy koszyk pompy (bo tutaj schowano filtr) 400zł. W związku z gigantycznym kosztem zrobię pewną druciarnię...
-
Znaczy co? Zrezygnujesz z fabrycznego filtra i założysz uniwersalny na przewód paliwowy?
Jeśli tak, to IMHO nie druciarnia. -
Znaczy co?
Zrezygnujesz z fabrycznego filtra i założysz uniwersalny na przewód paliwowy?
Tak właśnie zrobię.Jeśli tak, to IMHO
nie druciarnia.
Trochę nie, a trochę tak, bo regulator ciśnienia będzie przed filtrem a nie za. -
Nie sądzę, żeby miało to wpływ na pracę silnika.
-
Nie sądzę, żeby
miało to wpływ na pracę silnika.Na pewno mniejszy niż zapchany filtr Ale zastanawiam się czy nie zablokuje się ten regulator przez niefiltrowane paliwo.
Fachowiec mi pospawa tą obudowę za 60zł. Ale dopiero po podparciu się znajomościami i upewnieniu go że będę zadowolony, bo w ogóle nie chciał się brać za taką robotę...
-
Na pewno mniejszy
niż zapchany filtr Ale zastanawiam się czy nie zablokuje się ten regulator przez
niefiltrowane paliwo.
Fachowiec mi
pospawa tą obudowę za 60zł. Ale dopiero po podparciu się znajomościami i upewnieniu
go że będę zadowolony, bo w ogóle nie chciał się brać za taką robotę...Nie było możliwości, by umieścić filtr przed tym regulatorem albo jakaś szrotówka??? Zaznaczam, że nie znam anatomii układu paliwowego Punto II
-
Nie ma sensu brać używki za 150zł, bo będzie w podobnym stanie. nie ma co się oszukiwać.
Filtra nie wstawię przed regulatorem (jest jedynie sitko), bo znowu musiałbym ciąć obudowę żeby go wymienić.
-
Nie ma sensu brać
używki za 150zł, bo będzie w podobnym stanie. nie ma co się oszukiwać.
Filtra nie wstawię
przed regulatorem (jest jedynie sitko), bo znowu musiałbym ciąć obudowę żeby go
wymienić.W sumie to masz rację nie ma sensu... powodzenia zatem w wojażach z fiatem
-
To rzeczywiście ostro był jeżdżony ten Kropek.
Posiadam takowego. Rocznik 2003 i do teraz dokręciłem mu 215 tys km. Jeździ bardzo dobrze.
Odrobinkę bierze olej ale dolewać od wymiany do wymiany nie trzeba. Raz zapomniałem o przeglądzie i prawie 30 tys km zrobiłem na jednym oleju. Innym razem obejrzałem się że czegoś mu brakuje, jak na zakrętach zaczynała się kontrolka ciśnienia oleju zapalać (wtedy dolałem blisko 1,5 l żeby uzyskać poziom na środku bagnetu. I... poza tym wszystko w normie.
Nie widać, żeby kopcił, nie widać, żeby stracił na wigorze... Jest naprawdę dobrze. -
No to jak nie trzeba dolewać od wymiany do wymiany jak jednorazowo musiałeś dolać 1,5 litra
-
Wiesz... nie spotkałem się jeszcze z silnikiem, który przez 30 tys km nie wziął grama oleju.
Ten bierze tyle, że między przeglądami nie muszę dolewać.
No nie zrobiłem mu przeglądu w terminie i jeździłem aż się upomniał kontrolką o uzupełnieniu oleju. Jak policzyłem, to chyba z 35 tys wtedy zrobiłem. Jeżdżę dużo (ok 60 tys rocznie) i przeglądy i tak wypadały mi wtedy co 4 miesiące.... więc wyobraź sobie, że można było zapomnieć...
-
Wiesz... nie
spotkałem się jeszcze z silnikiem, który przez 30 tys km nie wziął grama oleju.
Ten bierze tyle, że
między przeglądami nie muszę dolewać.
No nie zrobiłem mu
przeglądu w terminie i jeździłem aż się upomniał kontrolką o uzupełnieniu oleju. Jak
policzyłem, to chyba z 35 tys wtedy zrobiłem. Jeżdżę dużo (ok 60 tys rocznie) i
przeglądy i tak wypadały mi wtedy co 4 miesiące.... więc wyobraź sobie, że można
było zapomnieć...No to rzeczywiście jeździsz dużo - 60 kkm rocznie to 1,5 raza okrążenie równika
-
Operacja zakończona sukcesem, pacjent zmarł.
A konkretnie zbiegły się w czasie 4 różne usterki - uszczelka pod głowicą, zapchany fitr paliwa, dogorywająca pompa paliwa (padłą dzień po zrobieniu filtra) i padnięta sonda lambda.
Teraz śmiga lepiej niż nówka
-
Operacja zakończona
sukcesem, pacjent zmarł.
A konkretnie
zbiegły się w czasie 4 różne usterki - uszczelka pod głowicą, zapchany fitr paliwa,
dogorywająca pompa paliwa (padłą dzień po zrobieniu filtra) i padnięta sonda lambda.
Teraz śmiga lepiej
niż nówkaAch te Fiaty, jak ich nie kochać