[moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33
-
Elektryka to ze
mnie nie będzie niestety...Ale to nie trzeba byc elektrykiem, żeby ogarnąć
zawsze możesz spróbować
-
Ale to nie trzeba
byc elektrykiem, żeby ogarnąć
zawsze możesz
spróbowaćWiem, że alek_wwa próbował i na tym się skończyło.
-
Wiem, że
alek_wwa próbował i na tym się skończyło.No bo pod innymi kolorami są kable zasilające, niż jest przyjęte jako standard
-
Dokładnie.
Ale sam pisałeś, że do ciemnego auta nie mogą być czarne
-
Pewnie u mnie w
garażu dłubaninka będzie, heheNa to liczę.
Tjaa i skończy się u mnie jak ostatnio
-
Wiem, że
alek_wwa próbował i na tym się skończyło.Ja nawet do elektryki nie doszedłem bo nie mogłem odkręcić starych podnośników, i tak zbierałem się do zakupu jakiegoś palniczka aż auto rozbiłem...
A co do gratów to mam nadzieje, że będą Ci długo służyć
P.S. uważaj na krawężniki bo na tych felach każda najmniejsza ryska bardzo boli
-
Oj, taki wypadek przy pracy
Jeszcze nie rozkręcałem boczków z korbotronikiem, więc będzie walka
Te korbki to chyba z mechanizmami powyrywam jak będą uparte -
Oj, taki wypadek
przy pracy
Jeszcze nie
rozkręcałem boczków z korbotronikiem, więc będzie walka
Te korbki to chyba
z mechanizmami powyrywam jak będą uparteZdjęcie korbek to pikuś, cały fun się zaczyna jak już ściągniesz te korbki i boczki. Podnośniki są przymocowane do karoserii chyba 8 śrubami (są zamontowane wewnątrz drzwi tak więc każdą jedna musisz wykręcić). U mnie żadna z tych śrubek nie chciała nawet na milimetr drgnąć nawet po wypsikaniu pół puszki WD-40. Tak więc polecam się od razu zaopatrzyć w jakiś palnik
-
bo nie macie dobrych narzędzi , te śrubki potraktowane odpowiednim śrubokrętem idą bardzo lekko. Testowane na kilku podnośnikach szyb.
-
Ale sam pisałeś, że
do ciemnego auta nie mogą być czarneNie miałem zbyt dużego wyboru... Jakbym kupował nowe felgi to mógłbym sobie powybrzydzać.
-
Tjaa i skończy się
u mnie jak ostatnioJa nie mam nic przeciwko.
-
A co do gratów to
mam nadzieje, że będą Ci długo służyćTeż mam taką nadzieję, a właściwie to nie (ponoć nadzieja matką głupców!).
P.S. uważaj na
krawężniki bo na tych felach każda najmniejsza ryska bardzo boliMnie bolało to co zrobiłem swoim, więc spokojna głowa, będę o nie dbał.
-
Lutownicę gazową mam, mam nadzieję że starczy, chodź nie przewiduję aż takich daleko idących poczynań.
-
Pany.... wy chyba nic poważnego nigdy w swifcie nie wykręcaliście... Prędzej całe drzwi można ukręcić na zawiasach niż śrubę w drzwiach, zwłaszcza że tam gwinty może mają po 1.5 mm i nigdy ich rdza nie widziała, proponuję spróbować mimośrody odkręcić, pół podwozia powie papa, a śruby nie puszczą
-
bo nie macie
dobrych narzędzi , te śrubki potraktowane odpowiednim śrubokrętem idą bardzo lekko.
Testowane na kilku podnośnikach szyb.Dokładnie, odpowiednio duży wkrętak i śruby się wykręcają elegancko, dużej siły nie potrzeba
-
manualny wykrętak udarowy i jazda
-
Jeszcze dobrze dopasowana nasadka z końcówką wkrętaka do tego klucz nasadowy z poprzecznym pokrętłem i też pójdzie bez problemu (jakakolwiek dźwignia bardzo dużo daje)
-
Pany, mam manualny udarowy, mam elektryczny udarowy, do wyboru do koloru, aby nasadka wytrzymała
-
Pany, mam manualny
udarowy, mam elektryczny udarowy, do wyboru do koloru, aby nasadka wytrzymałaTen elektryczny udarowy to raczej do centralnego nie bardzo. Dzik ma taką siłę że drzwi wykręci na lewą stronę
-
A ja mam elektrykę z przodu i elementy korbotronika dalej są w samochodzie