[moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33
-
Ta rozpórka ani to sparco ani omp, lepiej jakieś "i love JDM" walnąć
Ja mam u siebie albo oryginał omp albo podróbkę, ciężko stwierdzić bo spawy wyglądają ładnie a i wygląd przypomina tą omp. -
Ta rozpórka ani to
sparco ani omp, lepiej jakieś "i love JDM" walnąć
Ja mam u siebie
albo oryginał omp albo podróbkę, ciężko stwierdzić bo spawy wyglądają ładnie a i
wygląd przypomina tą omp.Żubrowaty powinien dawać swoją naklejkę np. "Żuber Tuning Garage"
-
Ja sobie muszę
naklejkę sparco albo omp załatwićI do tego "lista życzeń" na drzwi
-
No to wreszcie wczoraj, z nieocenioną pomocą kolegów jOOeL i likaon udało się skończyć montowanie sprężyn z GTi-ka oraz wymienić niedziałający silniczek w prawym reflektorze.
Dla zainteresowanych różnicą w wysokości między sprężynami między 1.0, a GTi wszystko pomierzyłem i zapisałem:
- przód 62 cm (1.0) --> 62 cm (GTi)
- tył 62,5 cm (1.0) --> 61,5 cm (GTi)
Możliwe, że przód jeszcze się dobrze nie ułożył, ale siądzie maksymalnie 0,5 cm przy dobrych wiatrach, także mit o -2 cm na sprężynach z GTi (względem tych z 1.0) uważam za obalony...
P.S. Wracając jeszcze do tematu rozpórki, to tak jest zauważalna duża różnica w prowadzeniu i jakby trochę mniej plastiki trzeszczą.
-
I do tego "lista
życzeń" na drzwina drzwiach to ja mam korozję - ale jej akurat na liście życzeń nie chciałem
-
Jako, że z jakieś 100 metrów od miejsca zamieszkania na wyjeździe miałem sklep motoryzacyjny to postanowiłem zrobić w nim niezbędne w najbliższym czasie zakupy i oto co zanabyłem za chyba całkiem rozsądne pieniążki:
Tak jak pisałem już u rav'a w wątku spalanie na odcinku 1230 km wyszło mi całkiem fajne: 4,91l/100km i 5,23l/100km.
A tu fotka z drogi powrotnej:
P.S. Dziś wreszcie wróciła do mnie zostawiona na stacji benzynowej w Słupsku mata i wycieraczka dzięki super znajomym, którzy mi ją przywieźli!
-
Spalanko przy jakiej prędkości?
-
O jakie to ładne z ta ciemną szybą bez tych lepek
-
Tnij przednie sprężynki o pół zwoju
-
To ja drugie tyle zrobiłem w każdym terenie, pogodzie i tak go nie uwaliłem
http://img515.imageshack.us/img515/7291/8931.jpgO jakie to ładne z
ta ciemną szybą bez tych lepekZgadzam się w 100% jeszcze bym usunął "BARTEK", bo kojarzy mi się jedynie z tirowcami albo dziadkami
-
Spalanko przy
jakiej prędkości?Kompletnie różnych...
Generalnie na wyjeździe uskuteczniałem eco-driving (nigdzie mi się nie śpieszyło to co będę wachę wypalał bez sensu ), czyli zmiana przy 2500 RPM i w większości prędkość przelotowa była 80-85 km/h, choć jeździłem też dużo po drogach szutrowych z prędkością 20-30 km/h. Poza tym przejazd do i z punktu docelowego (Olecko) był bez cackania się, czyli średnio 100-110 km/h i 120-130 na odcinku ekspresowym. -
Tnij przednie
sprężynki o pół zwojuMoże kiedyś w dalekiej przyszłości. Obecnie nie chcę.
-
To ja drugie tyle
zrobiłem w każdym terenie, pogodzie i tak go nie uwaliłemTo jeszcze napisz mądralo ile kilometrów zrobiłem jeżdżąc drogami szutrowymi i leśnymi...
Mi się zdarzyło jechać nawet o szlaku, bo myślałem że przejadę. -
wg mnie ten kolor swifta z przyciemnionymi szybkami nie wygląda dobrze.
-
Może kiedyś w
dalekiej przyszłości. Obecnie nie chcę.Nie ma się czego bać - 0,5 zwoju daje obniżenie rzędu 3 cm
Żadnych negatywnych skutków nie zauważyłem - przodem nie ma szans żeby zawiecha dobiła itp.
A naprawdę zauważalnie lepiej składa się do zakrętu - zupełnie inne auto.
Twardość sprężyny ta sama, więc bardziej nie trzęsie niż przed amputacją
-
Nie ma się czego
bać - 0,5 zwoju daje obniżenie rzędu 3 cm
Żadnych negatywnych
skutków nie zauważyłem - przodem nie ma szans żeby zawiecha dobiła itp.
A naprawdę
zauważalnie lepiej składa się do zakrętu - zupełnie inne auto.
Twardość sprężyny
ta sama, więc bardziej nie trzęsie niż przed amputacjąJa po swoim własnym doświadczeniu polecałbym wstawić mocniejsze sprężyny (twardsze) i dopiero wtedy próbować coś przycinać
-
To ja drugie tyle
zrobiłem w każdym terenie, pogodzie i tak go nie uwaliłemTo jeszcze napisz mądralo ile kilometrów zrobiłeś jeżdżąc drogami szutrowymi i leśnymi...
Mi się zdarzyło jechać nawet po szlaku, bo myślałem że przejadę. -
Ja po swoim własnym
doświadczeniu polecałbym wstawić mocniejsze sprężyny (twardsze) i dopiero wtedy
próbować coś przycinaćZ tyłu potrzebne twardsze bez dwóch zdań, ale z przodu wystarczy przyciąć seryjne
-
To jeszcze napisz
mądralo ile kilometrów zrobiłeś jeżdżąc drogami szutrowymi i leśnymi...
Mi się zdarzyło
jechać nawet po szlaku, bo myślałem że przejadę.z 20 do 25 takimi do 10km/h
-
z 20 do 25 takimi
do 10km/hNo i Ty się dziwisz, że ja mam brudne, a Ty czyste auto...
Ja zrobiłem z 400 km po takich drogach.