Swift Bimoto GTi -projekt
-
jako ze silnik nie podołał trudnością dnia codziennego będzie nowy :), przy okazji zrobię konserwację i malowanie komory silnika...projekt idzie bardzo wolno ze względu na sporo zajęć w pracy i domu...jednak termin się nie zmienia do końca roku silnik z tyłu musi być wsadzony.
fotka z dzisiejszego popoludnia...od 16-20 silnik opuścił samochód -całkiem fajny wynik na zdjeciu również moja ostatnia konstrukcja uniwersalny podnośnik warsztatowy, bez problemów unosi w góre swifta
-
takiego podnosnika brakowalo mi u mnie sie nameczyłem
-
No żuraw świetna sprawa Ten to chyba home-made, co?
-
No żuraw świetna
sprawa Ten to chyba home-made, co?wiadomo u mnie wszystko jest wykonane własnoręcznie ... bo cieszy to o wiele mocniej a i wytrzymałość nie porównywalnie większa.
-
a co ty temu bidnemu silniczkowi zrobiłeś ?!
-
3 i 4 tłok się buja wiec albo popękały tłoki albo sworznie - dobrze mu tak bo był wolniejszy od gti jacka...
-
no tak nie zasługuje na to aby być twoim
-
kolejny krok za mną przygotowana komora silnika do malowania. mam nadzieje jutro uda się prysnąć.
-
Na bieżąco zaglądam na forum żeby zobaczyć jak idą prace trzymam kciuki za dalsze postępy
-
udało się prysnąć komorę silnika od jutra wkładanie gratów.
kolejny krok za mną...
kolektorek dostał skarpetki z porzadnego materiału nie jakiś badziew z allegro.
Silnik na swoim miejscu myślę że jutro uda się wyjechać z garażu.
-
a konkretnie, co to za bandaz? ile metrow poszlo?
-
jak dla mnie to te komorę pomalowałeś na odp....dal
-
tak teraz sie przygladam i widze ze gti mialo przygotowanie na mocowanie wezyka hydraulicznego od sprzęgła hydraulicznego 2 dziurki po prawej stronie na zdjęciu na podłużnicy obok linki sprzęgła
-
jak dla mnie to te
komorę pomalowałeś na odp....daldlaczego tak myślisz? ja uważam że to tylko komora silnika więc nie spuszczałem się nad tym niewiadomo jak.
-
grodziówke mogłeś pomalować całą aż do podszybia...
-
no własnie też to miałem napisac czemu do końca nie malowałeś? co to za bandaż ?
-
no własnie też to
miałem napisac czemu do końca nie malowałeś?Zapewne dlatego, żeby nie zamalować tabliczki i numerów VIN?
-
ona jest na nity wiec mozna ja w kazdym momecie wykrecic , ewentualnie zakleić tasma
-
ona jest na nity
wiec mozna ja w kazdym momecie wykrecic , ewentualnie zakleić tasmatabliczka tak, ale nr VIN już nie
-
A ja tak tylko zapytam: po co w ogóle owijać żeliwny kolektor szkłem? Nie wiem, może się nie znam ale w samochodach z reaktorem katalitycznym im wyższa temp spalin tym lepiej ale tutaj nie zakładam że katalizator zostanie w aucie. Drugim powodem może być BHP i zapobieganie możliwości oparzenia? No chyba że termicznie to jeszcze jakieś wytłumaczenie ma, że nie chcemy mieć gorąco pod maską. Ktoś to potrafi sprecyzować? U mnie mam rurowy kolektor i jedyne miejsce które może podgrzewać cokolwiek to przejście pod miską olejową, tam też mam bandażem odizolowane bo widziałem tego sens.
Ale owijać tak dla lansu? Hmm, to trochę wyrzucanie kasy moim zdaniem. Może ktoś sie wypowie?