Swift Bimoto GTi -projekt
-
To ja mam inne pytanie. Jak ten gwint został stworzony? Sam mam już myśl jak swój urezać z seryjnego ale każda ciekawostka się przyda. Niestety gwinty do swifta kosztują majątek a żeby ruszyli produkcje np. mts technik to trzeba co najmniej 100 osób chętnych.
-
Gwint wygląda jakby był allegrowy, tzn: nagwintowana tuleja a do tego sprężyna, a wszystko osadzone na gnieździe sprężyny, zapewne auto tematu dobrze mi pojedzie bo zaadoptował coś z innego auta
-
a ja wiem co tam jest
zawieszenie przednie ze zwrotnicami przednimi i zaciskami, a gwint allegrowy. bez silnika z tyłu jeszcze, juz jest strasznie twardy.
-
Ja mam na 2 koncepcje jeżeli chodzi o gwint do swifta, tylko ja mam takie pytanie, czy jakbym taki allegrowy gwint wsadził na tylny amortyzator, zaspawał tak aby miał oparcie, to czy kielich wytrzyma obciążenia związane z wagą pojazdu ? Znaczy o co chodzi, chodzi o wywalenie sprężyny która opiera się o budę i wahacz a wsadzenie jej na amortyzator.
-
za malo tam jest miejsca na gwint. niestety. musiałbyś poszerzać (ciąć) tak jak ma mockba.
-
W takim razie muszę zrobić tak jak obecnie jest.
A projektowi życzę rychłego ukończenia
-
Kilka ostatnich dni zeszło na ustawianiu silnika nie spodziewałem się że będzie tak mało miejsca. W końcu jednak udało mi się zrobić konkretną konfiguracje. Wspawane już częściowe mocowanie.
-
oh ty. miałeś dać mi znać !
-
dziś udało mi się zakończyć drugi moim zdaniem najtrudniejszy etap czyli wpasowanie silnika zawisł samodzielnie na swoich łapach spięty półosiami na docelowym zawieszeniu. Teraz tylko wszystko dobrze pospawać i można brać się za osprzęt.
-
Kurde odpalilem temat po roku i widze ze slabo Ci idzie;p. Komore faktycznie pomalowales troche na odpierd"""ol, ale tak naprawde umiejscowienie silnika i zawieszenie go to nie jest tak naprawde mało roboty szczegolnie jak sie robi cos takiego samemu. Pokaz jak to aktualnie wyglada, naprawde jest to najlepszy projekt na forum tylko dobrze zajmij sie blacha bo zanim skonczysz to zgnije.
-
Mockba temat bimoto jeszcze żyje? Coś się w nim dzieje?
-
entuzjazm zawsze maleje porporcjonalnie gdzies tak w polowie lub pod koniec projektu
tym bardziej w tak grubych modyfikacjach -
aktualnie mój czas i pieniądze pochłania to:
daje mi to dużo frajdy i codziennie coraz mniej chce mi się jeździć po czarnym o zasuwaniu poza granicami rozsądku to już w ogóle. Jakoś na przełomie wiosna lato kupuje samuraja i wsadzam silnik z Gti mam ich w tej chwili 2 w super stanie, 1 sprawne w stanie dobrym, 1 w stanie nie wiadomym i 1 zatarty na panewkach, do tego zylion części. Wiec mam z czego wybierać i przebierać.
Reszta najprawdopodobniej trafi na złom, zostaną tylko silniki i osprzęt do nich, słowem wszystko co mogę wykorzystać w samuraju. -
A nie lepiej diesla do Samuraja? Moment będziesz miał lepszy niż z GTi
-
czyli jednym słowem bimoto projekt upadł ? szkoda, ale cóż, pasja to pasja
4x4 wciąga -
A nie lepiej diesla
do Samuraja? Moment będziesz miał lepszy niż z GTiTy chyba nie widziałeś jak latają Samuraje z silnikiem od GTi
-
zastanów sie jeszcze nad bimoto , terenówke zrobisz sobie od tak , a bimoto nada sie na jakieś, konkursy, zloty itp. na prawdę szkoda tego projektu
-
oj terenówki od tak się nie robi. tak łatwo auta nie podniesiesz
tez mi szkoda tego projektu bo w sumie buda przygotowana na włożenie drugiego silnika (mocowania itp) ze skrzynia i półosiami.
-
oj terenówki od tak
się nie robi. tak łatwo auta nie podniesiesz
tez mi szkoda tego
projektu bo w sumie buda przygotowana na włożenie drugiego silnika (mocowania itp)
ze skrzynia i półosiami.Co ma chłopak rzeźbić w kale, nawet nie mógłby tym bimoto legalnie jeździć
Niedługo wszystkie nasze padlinki wylądują na szrocie
-
Niedługo wszystkie
nasze padlinki wylądują na szrocieJuż dwa lata temu mówiłeś że Twój niedługo idzie na złom a dalej jeździsz