Suzuki Swift GTi - przywracamy go do nowości
-
dokladnie albo jakis film jak latasz tym po polach
-
Fajny
Na wiosnę demontaż, czy będziesz ratował?
OC i przegląd miał?
-
Ta gowniana klatke
bym wycial, polatal dziury i jezdzil Zeby zrobic z tego klasyka trzeba worka
pieniedzy bez dnaZaraz klasyk, youngtimer i inne takie...
Tanie auto do upalania, zarżnięcia itp.
No chyba, że się w nim zakocha
-
Weź wrzuć więcej
fotekKoniecznie, daj też dokładne zdjęcia klatki i wnętrza
Jak jest klatka to mniej wnętrze trzeszczy?
-
rajdowka ma oc na calutki rok , przegladu nie miala i nadal nie ma. Pracuje nad tym w tym tyg dostanie nowy rozrzad , olej z filtrem wymieniny i do mk1 wchodzi go az 5l!
dzis mialem okazje reanimowac rajdowke z minska. Wozili ja po mechanikach ,elektrykach , zmieniali komputery itp a juz po samym odpaleniu wiedzialem ze dal ciala tps
podmianka na moj sprawny + regulacja i auto ozylo mialem okazje przejechac sie nim z pelna klatka , full kublami sparco , kierownica omp , krotka skrzynia z wybierakami na ciegna , wspomaganiem
bo wystrojeniu tpsa i przejazdzce stwierdzam ze auto bardzo fajnie sie odpycha!
dodam ze w swoim zyciu jezdziem juz kazdym mozliwym swiftem ( mk1 , mk2 , mk3 , 3d , 5d , automat ) ale nigdy nie dane bylo mi sie przejechac wsciekla litrowka ;d a szkoda
-
dodam ze w swoim
zyciu jezdziem juz kazdym mozliwym swiftem ( mk1 , mk2 , mk3 , 3d , 5d , automat )
ale nigdy nie dane bylo mi sie przejechac wsciekla litrowka ;d a szkodaTrzeba było mówić to dałbym Ci się karnąć...
-
Trzeba było mówić
to dałbym Ci się karnąć...Nie wiem czy wiesz, ale pierwszy test to byłoby odcięcie dwójki : D
-
Nie wiem czy wiesz,
ale pierwszy test to byłoby odcięcie dwójki : DJak dwójki to pół biedy, gorzej jak jedynki...
-
Jak dwójki to pół
biedy, gorzej jak jedynki...a to wyjdzie przypadkiem z redukcji z odciny dwójki : D
ja w ciągu dwóch dni swojego tak przeświecilem, jak w ciagu pol roku, ale dziwie się, że przy rżnięciu wcale nie pali jakoś extremalnie dużo, nie wiem czy wyszło 8l/100 : P
-
ja w ciągu dwóch
dni swojego tak przeświecilem, jak w ciagu pol roku, ale dziwie się, że przy
rżnięciu wcale nie pali jakoś extremalnie dużo, nie wiem czy wyszło 8l/100 : PMyślę, że z dychę wciąga koło odcinki... Zresztą to małe silniki są więc osiąganie nimi wyników po kilkanaście litrów na setkę jest po prostu fizycznie niemożliwe.
-
Jakoś auto żubrowatego przeczy Twojej teorii
-
Jak smigałem litrówką w KJS'ach i zręcznościówkach po torze, nie chciała wciągnąć więcej jak 8 litrów
-
Jakoś auto
żubrowatego przeczy Twojej teoriiJa mówię o w pełni sprawnym samochodzie...
Zresztą nie spamijmy już plastkowi w jego wątku, bo się wkurzy. -
W zimie 10 litrów to naprawdę nic. Jutro pokażę jak można spalić więcej... tylko kolega film z telefona zrzuci
-
A ta rajdówka to nie ma czasem źle założonych kierunkowo opon?
-
W zimie 10 litrów
to naprawdę nic. Jutro pokażę jak można spalić więcej... tylko kolega film z
telefona zrzuciA co masz u Siebie komputer pokładowy?
-
może wrzuci filmik z tankowania
-
Adamo, ma, tak założone zimówki mają lepszą trakcję przy napędzaniu się
-
W zimie 10 litrów
to naprawdę nic. Jutro pokażę jak można spalić więcej... tylko kolega film z
telefona zrzuciJa aktualnie tyle spalam przy trasach 3km
-
A co masz u Siebie komputer pokładowy?
Nie mam... ale jak na przykład na 35 litrach robisz 200 km to ni jak nie chce wyjść poniżej 10 litrówmoże wrzuci filmik z tankowania
Raczej z momentu między tankowaniamiŚniegu mało, band nie ma, drzewa wyrastają tam z asfaltu, a kierowca zardzewiały więc dość wolno było, ale jako, że zeszło na spalanie, to można filmik zapodać