Suzuki Swift GTi - przywracamy go do nowości
-
No w sumie co tu można zmienić..., zrobić rwd
-
mówisz masz
-
przypomnijcie mi
kto go robił ?Nds
-
tym razem na mokrym placu.
-
-
Co to za felgi? Szerokosc, ET?
-
przód to szeroka stal z oryginalnych 13nastek , 13x8J ET 40 czy tam 35..
Tył to akcesoryjne felgi na rynek usa\japonia 14x5,5J ET 40
-
nowy nabytek
-
To przypadkiem nie ten co pomalował go nasz "domorosły" lakiernik?
-
nie , tamto auto mialo już 3 włascicieli po naszym lakierniku... To taka rajdóweczka , z klatka
-
Auto do KJS'ów czy przerabiasz na ulicznego zabijakę?
-
A ma tą przypadłość co mówiłem czy to kłamstwo było ?
-
auto ma być do rejli więc zostaje tak jak jest - czyli golas
Autko jest OK i ma się dobrze
A tutaj fotka z mojego wypadu na Tor Żerań
-
zapiąłem 4wd i pojechałem orać w polu. Daje radę można przyspieszać jak na aswalcie. W specyfikacji RWD ledwo mogłem rozpędzić się do 20km\h...
Brakuje troche mocy , sprzęgła i.... oleju Czas myśleć nad nowym silnikiem
-
zapiąłem 4wd i
pojechałem orać w polu. Daje radę można przyspieszać jak na aswalcie. W
specyfikacji RWD ledwo mogłem rozpędzić się do 20km\h...
Brakuje troche mocy
, sprzęgła i.... oleju Czas myśleć nad nowym silnikiem
Kamil wpadnij do mnie bo jeszcze mam nie zaorane pole
a tak pozatym to dobry fun musial byc, lepiej niz na sniegu -
Nowa zabaweczka ma być szybka i lekka.
Klatka trax racing - paweł trela
Krótka skrzynia
Gwint homemade na spręzynach DF + amorach koni
Długie szpilki
Felgi ala OZ + toyo r888 semi slick
kubły bimarco expert + pasy schroth
i pare innych pierdółBuda mega zdrowa jak na swifta , 1994r a nadal oryginalne progi za które można podnosić auto ! ma kilka oznak rdzy ale jest OK - przemalowany na kolor od Subaru - blue mica Obecnie bez silnika ale już coś tam szykuje do autka. Mozliwe też ze bede je sprzedawał , kiedy ukoncze budowę i zaliczę jakieś zawody
-
Silnik zamontowany
Odmalowane łapy , pokrywa , kólka itp , nowe sprzegło , nowy rozrząd oleje i płyny , nowe świece , utwardzone poduszki nowe przeguby itp. Komora odmalowana
W srodku musialem poprawić poprzedniego właściciela , czyli mocowanie foteli , pasów , odmalowanie wszystkiego( wczesniej był spray ) , instalacja poszła w izolację parciana , pare elementów odchudziłem i odwierciłem , wiazka elektryczna troche odchudzona , deska oddana do floku . Teraz szukam sklepu gdzie kupie materiał na boczki ( spienione PCV? )
Nowy fotel Bimarco Futura + pasy Schroth
-
-
No i się zesrało...
Jadę jadę... Dokrecam trójkę do prawie czerwonego pola no i słyszę że auto zaczyna chodzić coś ala Subaru. Szybka diagnoza - nie cyka jeden gar. No to podmiana świec\przewodów i nadal nie cyka. Pomiar kompresji wykazał 0 atmosfer więc trzeba bylo ściagać czapkę.
Po ściągnięciu takie oto widoki. Co najlepsze głowica była dokręcona 40NM i nie wydmuchało uszczelki a silnik nie miał lekko !
No to biegusiem do szopy po silnik z baleno 1.6 16v czyli to co zawsze chciałem zrobić - posadzić czapkę od GTi na 1.6 bloku
Przy okazji wymieniam skrzynie na krótszą od justy , odelżony został zamach u Otoczaka ( 8.5kg vs 4kg ) , nowe sprzęgło sachs + docisk oryginalny bo stare słabo działało od początku , no i wymieniam dyfer tylni na mniej wyjący.
Głowica max splanowana
Poskładany i wymyty blok 1.6
Generalnie dużo rzeczy nie pasuje.. Pasek rorządu , obudowa rozrządu , skrzynia biegów , kolektor wydechowy , uszczelka pod głowicą i kilka innych pierdół.
Ale jak złożymy to autko powinno dostać drugą młodość , w końcu to 1.6 więc auto ma mieć dużo momentu i wg angielskich for generuje koło 120hp ,a w pogotowiu czekają jeszcze ostre wałki rozrządu no i czas rozejrzeć się za Ecumasterem DET III
-
Z Zaworami to czasem tak bywa, moj mk1 z polowa takiego uszczerbku przejechal z ze 70tys jak nic.
Zmierz kompresje jaka wyjdzie na nowym silniku, bo rozne zrodla roznie mowia...
Co do skrzyn, to czy nie jest tak, ze miedzy 1.3 i 1.6 sa niewymienne (w prosty sposob) skrzynie?