Swift S1300 czyli budujemy rajdóweczkę... ;)
-
Na 5 rundzie SMT
nas znów elektryka załatwiła Przez to spadliśmy w rocznej klasyfikacji na 4
miejsce
Wkurzyłem się i
wsadziłem kolejne ECU i zrobiłem całą nową wiązkę silnikową...Nie mniej jednak graty za wytrwałość i dalszych sukcesów
P.s: co ta elektryka taka licha ? -
Nie mniej jednak
graty za wytrwałość i dalszych sukcesów
P.s: co ta
elektryka taka licha ?Każda elektryka co ma 20 lat to jest licha...
A taka gdzie są wlutowane czipy, podstawki pod czipy itp to szczególnie. Nie wspominając o cięciu i lutowaniu wiązki pod dodatkowe czujniki, Ecumastera DET1 i DET2 itd, itp....
Już się nauczyłem, że im bardziej się modzi i ingeruje w oryginalne rozwiązania tym auto bardziej awaryjne. Niestety
-
Gratuluję i życzę dalszych bezawaryjnych zwycięstw!
-
Gratuluję i życzę
dalszych bezawaryjnych zwycięstw!3 Szombierki Rally Sprint
2 miejsce w klasie / 23 załogi -
3 Szombierki Rally
Sprint
2 miejsce w klasie
/ 23 załogiRadziu dzieki za miło spędzoną niedziele
dodam tylko ze pierwsze miejsce zajął Przemysław Mendrek - Sfiftem CBR
a walka była zacięta
oraz w uzyskaniu miejsca spporo pomogły awarie innychbest off by OESrecords
-
Jeszcze kilka Maluszków ludzie katują
Co siedzi pod maską tego białego CC z poszerzeniami?
-
Jeszcze kilka
Maluszków ludzie katują
Co siedzi pod maską
tego białego CC z poszerzeniami?Na jakąś hayabusę to brzmi;)
-
Na jakąś hayabusę
to brzmi;)masz w nagrode filmik na FB z budowy
-
Się robi cieplej człowiekowi na sercu jak tuż przed zakrętem nagle nic nie widzi a do tego czuje, że dupa zaczyna uciekać...
-
Się robi cieplej
człowiekowi na sercu jak tuż przed zakrętem nagle nic nie widzi a do tego czuje, że
dupa zaczyna uciekać...sie ciesz własnie ze na sercu a nie troche nizej
-
sie ciesz własnie
ze na sercu a nie troche nizej -
Rok temu do auta wpadło coś takiego
Po roku testowania mogę śmiało stwierdzić, że była to chyba jak na razie najlepsza inwestycja w całej rajdówce
A dziś dotarł do mnie przed czasem mój prezent pod choinkę
Coś co powinno trafić do rajdówki już dawno... -
Prezent fajny, a zeszloroczny potwierdzam ze robi robote
-
Nie żałuj smaru, możesz nawet pokusić się o zrobienie jakimś ostrym nożykiem drobnej jodełki w środku elementów poliuretanowych, w których będzie się obracać coś metalowego.
Po to, żeby smar się lepiej trzymał. Inaczej auto będzie Ci skrzypiec jak stara szafa.Poza tym zwróć uwagę na przednie mocowania tylnych wahaczy - najprawdopodobniej będziesz musiał zeszlifować tuleję metalową w poliuretanie, w przeciwnym wypadku wahacz nie będzie miał możliwości ruchu, lub będzie miał ograniczoną tą możliwość i prędzej czy później się złamie - wyrwie ten pręt okrągły, który jest z przodu wahacza i który wchodzi do tulei. Przy seryjnej tulei może się toto nie obracać nawet bo tuleja jest miękka i pozwala na obrót. W poliuretanie musi być możliwość ruchu wahacza w tulei. A to głupio jak się wahacz łamie, bo w najgorszym wypadku trzeba kupić nowy - a nowych nie ma...
Tylko nie zeszlifuj za dużo, bo będzie wtedy luz i będzie stukać.Miłej zabawy.
-
Coś co powinno
trafić do rajdówki już dawno...jupi
-
Nie żałuj smaru,
możesz nawet pokusić się o zrobienie jakimś ostrym nożykiem drobnej jodełki w środku
elementów poliuretanowych, w których będzie się obracać coś metalowego.
Po to, żeby smar
się lepiej trzymał. Inaczej auto będzie Ci skrzypiec jak stara szafa.
Poza tym zwróć
uwagę na przednie mocowania tylnych wahaczy - najprawdopodobniej będziesz musiał
zeszlifować tuleję metalową w poliuretanie, w przeciwnym wypadku wahacz nie będzie
miał możliwości ruchu, lub będzie miał ograniczoną tą możliwość i prędzej czy
później się złamie - wyrwie ten pręt okrągły, który jest z przodu wahacza i który
wchodzi do tulei. Przy seryjnej tulei może się toto nie obracać nawet bo tuleja jest
miękka i pozwala na obrót. W poliuretanie musi być możliwość ruchu wahacza w tulei.
A to głupio jak się wahacz łamie, bo w najgorszym wypadku trzeba kupić nowy - a
nowych nie ma...
Tylko nie zeszlifuj
za dużo, bo będzie wtedy luz i będzie stukać.
Miłej zabawy.potwierdzam , montowałem czerwone poli do swifta ostatnio i taki zabiegł był potrzebny. Takich złamanych wahaczy też już ze dwa miałem także warto
Co to za szperunek i czemu się nie chwaliłeś?
Powodzenia -
Oj strasznie zazdroszcze tego kawałka metalu w skrzyni ;))
-
Nie żałuj smaru,
możesz nawet pokusić się o zrobienie jakimś ostrym nożykiem drobnej jodełki w środku
elementów poliuretanowych, w których będzie się obracać coś metalowego.
Po to, żeby smar
się lepiej trzymał. Inaczej auto będzie Ci skrzypiec jak stara szafa.Czyli chodzi Ci o te elementy bez metalowej tulei? Robiłeś te nacięcia podobnie jak honowanie cylindrów czy na zasadzie takiej jak jest wieloklin w nabie?
Poza tym zwróć
uwagę na przednie mocowania tylnych wahaczy - najprawdopodobniej będziesz musiał
zeszlifować tuleję metalową w poliuretanie, w przeciwnym wypadku wahacz nie będzie
miał możliwości ruchu, lub będzie miał ograniczoną tą możliwość i prędzej czy
później się złamie - wyrwie ten pręt okrągły, który jest z przodu wahacza i który
wchodzi do tulei.Nie wiem czy tego już nie poprawili. Ktoś kiedyś pisał, że te tuleje wahacza w zestawie są identyczne jak te przy piaście. Ja obecnie otrzymałem tuleje w 2 długościach - 2 sztuki mają nieco mniejszą wysokość niż pozostałe 2 Chyba że chodzi Ci o te duże poduchy?
-
Czyli chodzi Ci o te elementy bez metalowej tulei?
Tak.Robiłeś te nacięcia podobnie jak honowanie cylindrów czy na zasadzie takiej jak jest
wieloklin w nabie?
Nie robiłem i potem żałowałem. W Superpro jest oryginalnie taka struktura, że zatrzymuje smar i nie ma problemu. W Olkuszu tego nie ma. Ale zorientowałem się dopiero po fakcie, w związku z czym auto skrzypiało jak stara szafa. A rajdówka, która była na superpro nie skrzypiała.
A robiłbym jak honowanie, oczywiście w ramach możliwości.Nie wiem czy tego już nie poprawili. Ktoś kiedyś pisał, że te tuleje wahacza w
zestawie są identyczne jak te przy piaście. Ja obecnie otrzymałem tuleje w 2
długościach - 2 sztuki mają nieco mniejszą wysokość niż pozostałe 2
Tak czy siak, sprawdź czy się obracają po dokręceniu tej podkładki oporowej na końcu wahacza, żeby nie było niespodzianki. -
potwierdzam ,
montowałem czerwone poli do swifta ostatnio i taki zabiegł był potrzebny. Takich
złamanych wahaczy też już ze dwa miałem także wartoAle to mówisz o tych dużych poduchach chwytanych blachą czy tych okrągłych z tyłu?
Co to za szperunek
i czemu się nie chwaliłeś?
PowodzeniaTorsen made in Hungary Wiadomo, że nie to samo co płytka ale na moje amatorskie potrzeby wystarczy Przynajmniej jest totalnie bezobsługowy i nie muszę się martwić o wymianę płytek, ustawianie spięcia, kontów ramp itd Działa super. Zresztą Colin ma taką samą i potwierdza