Swift S1300 czyli budujemy rajdóweczkę... ;)
-
Dwa lata temu
mówiłem już "miałem"No fakt. W każdym razie swoją lakierowałem jakoś w maju/czerwcu 2010 czyli trochę wcześniej.
Nie pamiętam czy wtedy już widziałem twoją czy nieBTW: Nie wierzę, że
któryś z Panów Kusiów źle zrobił coś w silniku.No ja też nie mam do nich zastrzeżeń ale prawda jest taka, że luzów wtedy po szlifie nie sprawdziłem (mój błąd) i niepewność już pozostanie... Zwłaszcza, że ciaśniej wtedy i oporniej wszystko chodziło niż gdy poskładałem teraz. Co się stało już raczej nie dojdę i zostawiam to za sobą.
-
Fajnie, że masz taką piwnicę i możesz tam coś zostawić/ spokojnie w niej działać
U mnie zaraz by opróżnili piwnicę - ostatnio jak byłem (piwnica w innej klatce bloku, w mojej klatce jest podobno spoko), to w jednej piwnicy ktoś wstawił wyro i gnojki coś tam popalają
-
Fajnie, że masz
taką piwnicę i możesz tam coś zostawić/ spokojnie w niej działać
U mnie zaraz by
opróżnili piwnicę - ostatnio jak byłem (piwnica w innej klatce bloku, w mojej klatce
jest podobno spoko), to w jednej piwnicy ktoś wstawił wyro i gnojki coś tam popalająHmmmm, na dłużej też bym tam się bał coś cennego zostawić (też blok) a miejsca do składania za bardzo nie mam Do każdej pracy targałem silnik z samej piwnicy na korytarz piwniczny bo dopiero było troszkę miejsca, żeby działać
Najfajniej to się dół składało na stoliczku w ciepłym pokoju Muzyczka, piwko i jedziemy z koksem -
Fajnie, że masz
taką piwnicę i możesz tam coś zostawić/ spokojnie w niej działać
U mnie zaraz by
opróżnili piwnicę - ostatnio jak byłem (piwnica w innej klatce bloku, w mojej klatce
jest podobno spoko), to w jednej piwnicy ktoś wstawił wyro i gnojki coś tam popalajątrzeba kijem pogonic to sie naucza
-
trzeba kijem
pogonic to sie nauczaJest takie powiedzenie - nie ruszaj g...na bo śmierdzi
-
Jest takie
powiedzenie - nie ruszaj g...na bo śmierdzino niby taaa
-
FINITO!!!!
ekhm
?
-
ekhm
?Jest małe opóźnienie bo leżę z grypą w łóżku...
Ale jak dobrze pójdzie to jutro kolega mi go wsadzi do auta a jak dojdę do siebie to odpalimy (bo muszę pogrzebać przy ecumasterze). Generalnie wg planu w lutym ma już jeździć -
Jest małe
opóźnienie bo leżę z grypą w łóżku...no faktycznie
dzwon po masazystke
i niech zalozy maseczke -
dzwon po
masazystke
i niech zalozy
maseczkeOd razu mi lepiej
-
Ale jak dobrze
pójdzie to jutro kolega mi go wsadzi do auta a jak dojdę do siebie to odpalimy (bo
muszę pogrzebać przy ecumasterze). Generalnie wg planu w lutym ma już jeździćEkhmmmm...
IT'S ALIVE
-
-
Wygląda jak filmik z poprzedniego odpalenia
-
Wygląda jak filmik
z poprzedniego odpaleniaTy mi tu teorii spiskowych nie siej
No ale fakt że wygląda podobnie do starego filmiku.
Wpadnij "za granice" to obadasz na żywo -
obadasz na żywo
z checia kiedy ?
-
z checia kiedy
?Jak do końca ogarnę kable bo przepływkę już mam ok ale czasem coś na przewodach jeszcze nie łączy... W każdym razie chyba udało się opanować sytuację
-
Jak do końca ogarnę
kable bo przepływkę już mam ok ale czasem coś na przewodach jeszcze nie łączy... W
każdym razie chyba udało się opanować sytuacjęNa razie zrobione 400km, bez większych problemów :-)
Trzeba jeszcze trochę dotrzeć silnik, zmienić olej, wsadzić rozpórkę, wyregulować TPS i OGIEŃNa filmiku widać coś czego auto nie widziało od dłuższego czasu... wolne obroty
Trochę zmian było, więcej na fotkach wkrótce. -
OONNN ŻŻŻYYYYJJJEEEEE!!!!
-
A w sumie to pytanie mam, czy każde GTi jak nie falują mu obroty to popiarduje tak wesoło?
Mam wydech serie, wszystko w sumie serie, obroty sztywne 950 a z wydechu od 1.3 8v prum prum prum nieregularne, brak błędów oczywiście.No i oby silniczek jak najdłużej żył.
-
A w sumie to
pytanie mam, czy każde GTi jak nie falują mu obroty to popiarduje tak wesoło?
Mam wydech serie,
wszystko w sumie serie, obroty sztywne 950 a z wydechu od 1.3 8v prum prum prum
nieregularne, brak błędów oczywiście.Wiesz, nie wiem jak u innych. U mnie jest inny kolektor, nie ma katalizatora, inna średnica rury, jeden tłumik środkowy przelotowy i końcowy też przelotowy. Ale jak masz równe obroty a tylko wydech sobie nieregularnie pyrka to bym się nie przejmował
No i oby silniczek
jak najdłużej żył.Dzięki